Meeke kontroluje stawkę

Lider i trzeci kierowca klasyfikacji generalnej o 0,8 sekundy pokonali wicelidera trzeciej rundy WRC: Sebastiena Ogiera.- To był odcinek, który straszy mnie. W przeszłości popełniałem na nim błędy i nigdy nie czułem się komfortowo. Dziś było dobrze. Zapowiada się ciężkie popołudnie - komentował Meeke.- Próbowałem kilku rzeczy z ustawieniami. Samą prędkością nie mogę złapać chłopaków przede mną. Mogę utrzymywać presję na nich. Jeśli nie popełnią błędu to nie dogonię ich - mówił Neuville.- Nie jest źle. Oczywiście zawsze chcemy być trochę lepsi, ale mieliśmy czystą pętlę - podsumował Ogier.Czwarty rezultat uzyskał Dani Sordo (+0,9), za którym sklasyfikowano Otta Tanaka (+2,2), Haydena Paddona (+4,8) i Jari-Matti Latvalę (+7,2). Czołową dziesiątkę skompletowali Juho Hanninen (+7,4), Elfyn Evans (+10,1) oraz nowy lider WRC2: Eric Camilli (+19,3).- Od pierwszego odcinka nie mamy fragmentu tylnego skrzydła i samochód nie był stabilny na tym oesie - tłumaczył Sordo.- Na szerokich trasach jest bardzo dobrze. Ten odcinek był szybki i płynny. To świetny oes - mówił Tanak.- Pojechałem szeroko na prawym zakręcie dwa kilometry przed metą i uderzyłem w skałę. Opona od razu przebiła się. Bez tego to dobry odcinek. W powtórce będziemy szybsi - zapowiadał Paddon.- Silnik i samochód pracują lepiej. Próbowałem atakować, ponieważ do tej pory nie idzie tak dobrze. Korzystałem z całej drogi. Pod koniec zsunąłem się z niej i uderzyłem w kamień. Straciłem ze dwie sekundy - informował Latvala, który przebił lewą tylną oponę.- Jest bardzo luźno. To najgorszy oes tego dnia. Z pewnością da się pojechać szybciej - mówił Evans.- Popełniłem błąd na ciasnym nawrocie. Byłem za blisko wewnętrznej. To głupia rolka - informował Bertelli (+1:28,6).Po pierwszej sobotniej pętli Meeke ma za swoimi plecami Ogiera (+23,5), Neuville'a (+1:07,1), Tanaka (+1:59,0), Paddona (+2:48,2) i Hanninena (+2:48,5). Dziesiątkę uzupełniają Latvala (+3:30,5), Camilli (+6:38,1), Tidemand (+6:39,2) i Evans (+7:34,3). Druga pętla rozpocznie się o 21:16 czasu polskiego.- Rano przeprowadziłem mocny atak. Było dobrze i jestem bardzo zadowolony - mówił Camilli.- Pierwszy raz jadę ten trudny rajd. Mamy dobre notatki i może na drugim przejeździe będę szybszy - informował Tidemand.fot. Citroen Racing