Meksyk po etapie II: Kulig i Baran ciągle trzeci.

Polacy, po siedemnastu rozegranych dotychczas odcinkach specjalnych, tracą do liderów: Marcosa Ligato i Rubena Garcii (Mitsubishi Lancer) minutę i 9,5 sekundy. Drugie miejsce, ze stratą 29,8 sekundy do prowadzących, zajmuje załoga: Ramon Ferreyros/Jorge Del Buono (Mitsubishi Lancer). Czwarta w klasyfikacji kanadyjsko-szwedzka załoga: Patrick Richard/Michael Johansson (Subaru Impreza) traci do Ligato ponad dziesięć minut i wszystko wskazuje na to, że Polacy, w najgorszym przypadku, wjadą na najniższy stopień podium.

Po dwóch wygranych na początku dnia odcinkach specjalnych, Janusz Kulig i Jarosława Baran przesunęli się na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Jednak mała przygoda na 12 odcinku El Zauco ponownie zepchnęła Polaków z powrotem na trzecie miejsce.

Na mecie lotnej dwunastego odcinka pojechałem trochę za szybko – powiedział Janusz Kulig – Auto znalazło się na zewnętrznej i uderzyliśmy w kamienie. Niestety uszkodziłem zawieszenie. Kolejny odcinek musieliśmy “odpuścić”. Na szczęście nie była to specjalnie skomplikowana awaria. Nasz serwis błyskawicznie uporał się z nią.

Jarosław Baran dodał – Poznaliśmy wreszcie prawdziwy Meksyk. W ciągu dnia, temperatura sięgała 40 stopni. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich warunków. Tak samo czuje się chyba nasz samochód, bo w górnych partiach odcinków specjalnych wcale nie chce jechać....

Jutro załogi czeka jeszcze pięć odcinków specjalnych o łącznej długości 112 kilometrów.