Michał Bębenek ? Jesteśmy Wicemistrzami Polski!
Michał i Grzegorz Bębenkowie (Mitsubishi Lancer Evo VII) zajęli drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Warszawskiego – eliminacji kończącej tegoroczny sezon rajdowy.
Załoga Hydroland-Bolix Rally Team zdobyła dzięki temu tytuł Wicemistrzów Polski w klasyfikacji generalnej RSMP 2004. Dla Michała i zespołu jest to ogromny sukces, tym bardziej, że w tym roku o najwyższe laury walczyli zawodnicy samochodów grupy N.
A tej klasie rywalizacja była niezwykle zacięta.
Michał Bębenek: Ogromnie się cieszymy. To nasz pierwszy tytuł Wicemistrzów Polski w klasyfikacji generalnej RSMP! Końcówka sezonu była wyjątkowo emocjonująca. Do ostatniego kilometra nie byliśmy pewni czy dowieziemy do mety drugie miejsce. Trochę żałuję, że nie udało nam się sięgnąć po tytuł mistrzowski, ale jesteśmy zadowoleni z tego co mamy. Początek sezonu był dla nas pechowy i trochę się obawiałem, czy uda nam się wywalczyć chociaż drugie miejsce w "generalce" Mistrzostw Polski. Dobre wyniki w rajdach NIKON i Rzeszowskim ponownie rozbudziły nadzieję. Na koniec warszawskie szutry okazały się niezwykle szczęśliwe. Wszystkim sponsorom bardzo dziękujemy za wsparcie przez cały sezon. Wspaniałą pracę wykonali mechanicy z firmy Kulig Preparation, którzy tak świetnie przygotowali naszego Lancera. Stworzyliśmy naprawdę wspaniały zespół. Tytuł dedykuję Januszowi Kuligowi.
Grzegorz Bębenek: Fajny rajd i fajny sezon. Szkoda tylko, że odbyło się tylko sześć eliminacji, bo na pewno emocji byłoby jeszcze więcej. Jeszcze nigdy tak skrupulatnie nie liczyłem punktów. Za każdym razem wychodził remis między nami i Michałem Sołowowem. Ale na naszą korzyść zadecydowała większa liczba trzecich miejsc zdobytych w całym sezonie.
W sezonie 2004 Michała i Grzegorza Bębenków wspierały firmy: BOLIX (Systemy dociepleń), Hydroland (Importer armatury), ATUT (artykuły reklamowe), a pomoc organizacyjną i techniczną zapewniła firma Mitsubishi RM Filipowicz
z Krakowa.
(inf. pras.)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.