Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mikko będzie sprzątać

Mikko Hirvonen zremisował z Sebastienem Loebem na Phaselis 2 - i przed superoesem w Antalii, przewaga lidera Rajdu Turcji na mistrzem świata wynosi 36,4 sekundy.

Jari-Matti Latvala przegrał OS 15 z Mikko i Sebastienem o 3,9 sekundy.

- Nie wiem, zobaczymy jutro, czy przewaga była wystarczająca - powiedział Mikko Hirvonen. - Czeka nas ostra walka i będzie bardzo ciężko. Jari-Matti też nie jest daleko. Nie będzie łatwo...

- Drugie miejsce jest OK - uznał Jari-Matti Latvala. - Zdecydowanie nie planowałem tego, żeby stracić czas do Sebastiena. Zaskoczyło mnie to, że jest tak ślisko. Trudno było znaleźć rytm i czas nie jest dobry.

- Nie wiem, zrobiłem co mogłem - mówił Sebastien Loeb. - Od początku rajdu nie popełniłem żadnego błędu i cały czas jechaliśmy pełnym gazem. Czasy były chyba OK - utrzymywaliśmy niemal ten sam odstęp. Jutro wszystko jest możliwe. Bardzo się cieszę, że pojadę jako trzeci na drodze. To było bardzo frustrujące jechać pełnym gazem, widząc w tych warunkach, że inni są szybsi.

Henning Solberg, czwarty w wynikach, ma tylko 4,6 sekundy przewagi nad Danim Sordo. - Mieliśmy trochę problemów i teraz jedziemy do serwisu - przyznał Henning. - Ten oes był bardzo ładny. Nasze miejsce jest dobre. Ciężko pracowałem na jutro. Podium jest nadal możliwe.

- Nie atakowałem na całego, bo nie chciałem jechać jutro przed nim - tłumaczył Dani Sordo. - Przegrzałem opony i straciłem czas w środkowej części odcinka. Ale to był bardzo dobry dzień. Uzyskiwałem dobre czasy.

Petter Solberg spadł za Daniego po Kemer 2. - To był długi dzień. Straciliśmy dużo czasu, być może z powodu przebitej opony. Samochód źle się prowadził - ale ogólnie jest mocny i to bardzo, bardzo dobra wiadomość.

- Dzisiaj czuję się dużo lepiej - stwierdził Matthew Wilson. - Ten oes naprawdę mi się podobał. Śledziłem międzyczasy i w połowie przycisnąłem. Ostatnie 5-6 kilometrów było dość trudne.

- Naprawdę nie wiem, co powiedzieć - brzmiał cały komentarz Gigiego Gallego, który zajmuje ósme miejsce ze stratą 1.41 do Wilsona.

Poprzedni artykuł Już 34 sekundy
Następny artykuł Pech Sandella

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry