Mikko jedzie pierwszy

Jari-Matti Latvala stracił 3,5 minuty po wizycie poza drogą na OS 6, a Dani Sordo zwolnił i przepuścił w wynikach Hirvonena. - Pomyślałem, że dzisiaj nie będzie taktyki - powiedział Mikko, najszybszy na OS 6. - Sebastien znajdzie się jutro w bardzo korzystnej sytuacji. Ogólnie było dobrze,choć przez cały dzień bardzo ślisko.

- Nie chciałem jutro jechać pierwszy - przyznał Dani Sordo, tracący 3 sekundy do lidera. - Zwolniłem, żeby jutro startować za Hirvonenem. Nasza szybkość była bardzo dobra na tym odcinku. Jechałem pełnym gazem, nim team powiedział mi, że mam zwolnić.

Sebastiena Loeba dzieli 18 sekund od kolegi z Citroena. Lewa tylna opona C4-ki mistrza świata była zupełnie zdarta. - Nadal cisnęliśmy, lecz wygląda na to, że Dani jest bardzo szybki - mówił Loeb. - Nie myślałem, że będzie tak ciężko dla opon, ale w końcu okazało się, że było ciężko. Jutro muszę zachować ostrożność.

Petter Solberg, trzeci na Thiva 2, awansował na czwartą pozycję. - Szczerze mówiąc, idzie nam znacznie lepiej, niż oczekiwałem. Rano uszkodziliśmy układ kierowniczy. Temperatura rosła i myślałem, że będą kłopoty. Jestem bardzo zadowolony.

Henning Solberg jest już piąty, 35 sekund za bratem. - Mam nadzieję, że jutro po serwisie będzie lepiej. Jadę na serwis i przedyskutujemy sprawę.

- Ukończyliśmy dzień i jestem całkiem zadowolony - komentował Federico Villagra, siódmy za Sebastienem Ogierem. - Dzisiejsze odcinki były bardzo śliskie.

- Za mocno cisnąłem na poprzednim oesie i wiedziałem, że opony będą w złym stanie - tłumaczył Conrad Rautenbach, ósmy w łącznych wynikach.- Ten odcinek pojechaliśmy na luzie.

Mads Ostberg ponownie przebił prawą tylną oponę. - Straciliśmy dużo czasu. Na poprzednim oesie rozpoczęły się też problemy z silnikiem. Myślę, że wycofamy się dzisiaj wieczorem.

- Po szybkim długim lewym było hamowanie przed nawrotem - opowiadał Jari-Matti Latvala. - Przejechałem zakręt szybciej niż rano - i chyba było trochę za szybko. Ugrzązłem poza drogą, musiałem wysiąść i pchaliśmy samochód. Za dużo nie straciliśmy. Musisz próbować, jeżeli chcesz wygrać.

Mieszkaniec Loutraki, gdzie bazuje rajd, Lambros Athanassoulas wsiadł do Fabii i wygrał dzień w PCWRC. - Nie mogę w to uwierzyć - mówił 32-latek. - To spełnienie marzeń dla mnie, dla mojego teamu, dla Loutraki. Brak mi słów...

Patrik Sandell w bliźniaczej Fabii, traci 8,2 sekundy do Greka. - Kończyły się opony i bardzo ślizgałem się na tym odcinku.

Fot. Maurice Selden