Mitsubishi przed 50 Rajdem Safari.

W tym legendarnym rajdzie, który uważany jest za najtrudniejszy i najbardziej wyczerpujący dla samochodów i ludzi w całym mistrzowskim serialu, wystartuje także zespół Marlboro Mitsubishi Ralliart. Samochody spod znaku Trzech Diamentów mają na swoim koncie już pięć zwycięstw w afrykańskim klasyku. W czwartek, w dwóch Mitsubishi Lancerach WRC na trasę liczącą blisko 2,5 tysiąca kilometrów wyruszą dwie fabryczne załogi: Francois Delecour i Daniel Grataloup oraz Alister McRae i David Senior.

Fabryczny zespół Mitsubishi odgrywał znaczącą role w ostatnich edycjach Rajdu Safari i w tym roku, bazując na wielkim doświadczeniu liczy na dobry wynik swoich kierowców, chociaż dla Francois Delecoura będzie to zaledwie drugi start w Kenii, a debiut dla Alistera McRae.

Francois Delecour w ubiegłym roku uplasował się na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. - Każdy w tym roku może tutaj odnieść zwycięstwo. Dla nas to wielka szansa na bardzo dobry wynik. Lubię ten rajd, zupełnie inny od wszystkich w całym kalendarzu. Warunki będą bardzo trudne, ale przy siedmiuset kilometrach nowych odcinków specjalnych szanse na końcowy sukces znacznie się wyrównują - powiedział francuski kierowca, który wystartuje za kierownicą Mitsubishi Lancera WRC z numerem "7".

Alister McRae wystartuje w Safari po raz pierwszy, ale w ubiegłych latach miał okazję przeprowadzić rekonesans przed tym rajdem pozwalający na bliższe poznanie jego specyfiki.

- Maksymalne prędkości nie są w tym rajdzie najważniejsze. Potrzebna jest nawet umiejętność zdejmowania nogi z gazu i współpracy z "wywiadowcą" na pokładzie helikoptera, który ostrzega o czyhających niebezpieczeństwach. Decydującą role odegra również wytrzymałość i niezawodność samochodu, a nasze Mitsubishi Lancery WRC należą do najbardziej niezawodnych - powiedział Alister McRae.

- Wcześniejsze rajdy pokazały, że mamy samochód bardzo wytrzymały w najtrudniejszych warunkach. A w tym roku trasa Safari wydaje się być wyjątkowo wymagająca. Francois i Alister będą musieli dostosować tempo do tych warunków, aby jechać bez większych przygód i starać się unikać uszkodzeń ogumienia. Taka taktyka powinna być kluczem do osiągnięcia bardzo dobrego wyniku - stwierdził Derek Dauncey, menedżer zespołu Marlboro Mitsubishi

Ralliart.

Rajd Safari jest w tym roku piątą rundą, składających się z ośmiu eliminacji mistrzostw świata kierowców samochodów produkcyjnych (grupa N). Do końcowego rezultatu liczą się wyniki z sześciu rund. Uczestnicy rywalizacji mieli obowiązek zgłoszenia do FIA zamiaru uczestnictwa w tej rywalizacji z podaniem również sześciu z ośmiu rajdów, w których wystartują. Z tej grupy na starcie w Nairobi pojawi się tylko pięciu zawodników, trzech z nich w niezawodnych Mitsubishi Lancerach Evolution. Na liście zgłoszeń widnieje jeszcze 7 innych Mitsubishi Lancerów, a więc w sumie na bardzo trudne trasy Rajdu Safari wyruszy 12 samochodów z Trzema Diamentami na masce.

Rajd Safari obchodzi w tym roku jubileusz pięćdziesięciolecia. Jego pierwszą edycję rozegrano w roku 1953 dla uczczenia koronacji królowej brytyjskiej Elżbiety II. Przez wiele lat rajd rozgrywano nie tylko na terenie Kenii, ale także dzisiejszej Tanzanii i Ugandy. Obecnie rajd przebiega tylko trasami zlokalizowanymi na terenie Kenii. Do 1972 roku w Rajdzie Safari dominowali zawodnicy mieszkający na stałe w Afryce i najlepiej znający specyficzne tutejsze warunki. Dopiero Hannu Mikkola przerwał hegemonię miejscowych kierowców, wśród których był także mieszkający w Kenii Nick Nowicki, triumfator Safari w latach 1963 i 1968. Pięciokrotnie w Rajdzie Safari zwyciężał obecny szef komisji rajdowej FIA - Shekhar Mehta.

Rajd Safari jest nadal najdłuższą rundą mistrzostw świata (2431 km). Na jednej z prób sportowych samochody osiągają wysokość 2850 mnpm, najwyższą z kolei w całym serialu. W rajdzie tym nie ma klasycznych odcinków specjalnych, ale tzw. sekcje wyczynowe (od ang. competitive section = CS). Te próby sportowe rozgrywane są przy otwartym ruchu, chociaż w tym roku już około 30 procent ich długości nie będzie dostępna dla innych użytkowników i - jak zapewniają organizatorzy - również dla......dzikich zwierząt. Trasy rajdu uważane są za najtrudniejsze w całych mistrzostwach świata. Podobnie powinno być i w tym roku bowiem po długich opadach drogi w Kenii są w bardzo złym stanie. Z tego powodu organizatorzy musieli już o 12 kilometrów skrócić jedną z prób.

50 RAJD SAFARI - 11-14.07.2002

VIII runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata 2002

Baza rajdu: Nairobi, Safari Park Hotel

Trasa: 2431,87 km w tym 12 odcinków specjalnych o długości 1010,80 km

Najdłuższy odcinek specjalny: CS 4, 7 i 10 Ntulele - Kedong (111 km)

Najkrótszy odcinek specjalny: CS 1, 5 i 9 Ngema - Kedong (78,00 km)

Start: w czwartek, 11 lipca o godz. 8.00 w Nairobi - tylko ceremonia startu w Kenyatta International Conference

Center (KICC). Start do "właściwej" rywalizacji w piątek, 12 lipca o godz.06.00 sprzed hotelu Safari Park w

Nairobi. Pierwszy odcinek specjalny o godz. 08.16

Meta: w niedzielę, 14 lipca, godz. 16.15 w Nairobi

Ostatni odcinek specjalny o godz. 12.11

Nawierzchnia: szutrowa

Liczba zgłoszeń: 51 w tym 19 załóg fabrycznych, a 18 nominowanych do zdobywania punktów dla swojego zespołu.

Parki serwisowe: tylko w jednym miejscu, w miejscowości Suswa, 85 km na zachód od Nairobi

Procedura startowa: kierowcy z listy priorytetowej "1" co trzy minuty

Czas: polski + 2 godziny