Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Momenty na błocie

Jan Kopecky jadący dzisiaj jako siódmy, rozpoczął sobotnią część Jänner Rallye od najlepszego czasu na Gutau.

Raimund Baumschlager stracił 2,3 sekundy na 8-kilometrowym odcinku. Bryan Bouffier ustąpił 10-krotnemu mistrzowi Austrii o 1,5 sekundy. Siódmy czas należał do Kajetana Kajetanowicza (+9,8). Przez całą noc na trasie padał deszcz. Rano temperatura wynosiła 6 stopni. W parc ferme pozostały Fabia Antonina Tlustaka i Lancia Aarona Burkarta. Załogi wycofały się z powodów zdrowotnych.- Znowu bardzo trudny odcinek - komentował Jan Kopecky. - W nocy mocno padało. Jedziemy jako siódma załoga i na drodze leży już dużo błota. W drugim przejeździe będziemy bardziej przyzwyczajeni do takich warunków.- Miałem duży moment kilometr przed metą - mówił Raimund Baumschlager. - Trochę za późno zahamowałem, wjechaliśmy na błoto. Nie wypadliśmy, ale było blisko. Miałem dużo szczęścia.- Myślę, że mój czas nie będzie zbyt dobry - zapowiedział Bryan Bouffier. - Zaskoczyło mnie kilka śliskich partii. Jest dużo błota, szczególnie na wyjściach z zakrętów.- Fajny, mokry odcinek - oświadczył Pavel Valousek. - Dzisiaj próbujemy się zrestartować. Zobaczymy, czy czas będzie dobry. Spróbuję się poprawić.- Dobry odcinek - ocenił Vaclav Pech. - Dzisiaj czeka nas długi dzień.- Wszystko pracuje normalnie - stwierdził Francois Delecour. - To był dobry, bardzo szybki, mokry odcinek.- Dla nas był to dobry odcinek - uznał Kajetan Kajetanowicz. - Mam dobre wyczucie. Może nie było perfekcyjnie, ale dobrze. Jest dużo błota na drodze - ja też narzucałem błoto!- Dzisiaj jest znacznie lepiej - ocenił Jan Cerny. - Nadal mamy problem z hamulcami, ale jest OK. Panują lepsze warunki, czas jest dobry i jestem bardzo zadowolony.- Znowu zmieniliśmy setup i teraz muszę odzyskać pewność - wyjaśnił Beppo Harrach. - To chyba nie jest pogoda dla Mitsubishi!- Odcinek jest perfekcyjny, ale mamy złe opony - informował Jaroslav Orsak, dziesiąty na oesie, pierwszy w klasie 3.

Fot. ERC

Poprzedni artykuł Kajetanowicz liderem Production Cup
Następny artykuł Lód przed metą

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry