Monstrualny sukces Sordo
Dani Sordo zdecydowanie wygrał monstrualny, 46-kilometrowy oes St Pierreville - Antraigues, rozpoczynający piątkową część Rajdu Monte Carlo.
- Miałem dużą frajdę - mówił numer 2 Citroena - Oes był na początku trudny i bardzo śliski.
Sebastien Loeb stracił 16,2 sekundy do Kantabryjczyka, lecz nadal prowadzi w rajdzie z przewagą 7,7 s. - Rano nie chciałem podejmować zbyt wielkiego ryzyka. To było trochę męczące, ale ogólnie jest nieźle. Na ten odcinek nasze opony były za twarde.
Chris Atkinson, zaliczający pierwszy asfaltowy rajd Imprezą 2006, błysnął czwartym czasem - za Marcusem Grönholmem. Dołożył 46 sekund koledze z zespołu Subaru. - Założyliśmy bardziej miękkie opony niż Petter i sądzę, że to się opłaciło! - mówił Australijczyk po awansie na czwartą lokatę.
Toni Gardemeister przesunął się do piątki. - Początek okazał się wyjątkowo śliski. O mało nie wypadliśmy w połowie oesu. Było bardzo, bardzo blisko...
W szóstce znalazł się Manfred Stohl (- Nie było łatwo - bardzo ślisko w niektórych miejscach). Mikko Hirvonen narzekał na zbyt miękkie opony. Kręcił się Jean-Marie Cuoq. Matthew Wilson finiszował z rozbitą boczną szybą Focusa (- Kibic rzucił w nas kamieniem!). Henning Solberg stracił ponad 3 minuty (- Po prostu się uczę i muszę wykonywać krok po kroku). Xevi Pons zatrzymał Lancera na 30 kilometrze - miał kłopoty ze skrzynią biegów..
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.