Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Choć zdarzały nam się błędy, to były one niewielkie i wyciągnęliśmy z nich odpowiednie wnioski. Jadę tempem, którego oczekiwałem - zauważam również wiele miejsc w których mógłbym się poprawić i wiem jak to zrobić. Dwa przejazdy ostatniej dzisiejszej próby bardzo mi się podobały, bo mogłem na nich trochę naciskać bez zbędnego ryzyka. Czekam już na jutrzejsze odcinki, które będą ciekawe, szczególnie ich szutrowe fragmenty, które z pewnością dodatkowo nas rozbudzą. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBE.KAMIL HELLER: - Sądzę, że wykonałem dziś dobrą pracę, a jutro będę dalej szlifował moje umiejętności dyktowania w obcym języku. Harmonogram rajdu jest co prawda bardzo rozciągnięty, a dojazdówki trochę się dłużą, ale trudne, szybkie próby wynagradzają nam to z nawiązką. Mam nadzieję, że wypracujemy jutro tak samo satysfakcjonujący rezultat jak i dzisiaj.

Lubiak/Wisławski

MACIEJ LUBIAK: - Nie sądziłem, że tyle emocji będzie czekało mnie już podczas pierwszego rajdu. Czerpię niesamowitą przyjemność z jazdy. Przypomniałem sobie dlaczego tak bardzo lubię rajdy :). Czuję się jakbym zaczynał od nowa. Umiejętności jazdy samochodem się nie zapomina, to tak jak z jazdą na rowerze czy pływaniem, ale oczywiście potrzebuję kilkaset kilometrów nawinąć na koła, aby pewnie czuć się w aucie, wiedzieć co i gdzie "kliknąć". W tej chwili wszystko jest dla mnie nowe, ale myślę, że taktyka zbierania doświadczenia i coraz szybszej jazdy z każdym kolejnym oesem w końcu zaprocentuje. Już na starcie pierwszego odcinka przypomniała mi się ta melodia, czyli głos Wiślaka, to nadawanie tempa i spokój w aucie, który naprawdę bardzo pomaga, szczególnie po tak długiej przerwie.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Wrażenia po dzisiejszym dniu bardzo pozytywne. Przede wszystkim cieszy bardzo dobra współpraca z Maćkiem, choć po długiej przerwie wróciłem do innego systemu opisu trasy. Dynamiczna jazda na miarę możliwości i warunków. Pokonaliśmy dziś 80 kilometrów oesowch w ekstremalnie trudnych warunkach, a Maciek coraz bardziej zaprzyjaźnia się z samochodem.

Oleksowicz/Kuśnierz

MACIEK OLEKSOWICZ: - Ten trzeci odcinek nie był dla nas najlepszy, opuściliśmy na nim drogę na kilka chwil. Na jednym z mocnych dohamowań do bardzo wolnego zakrętu było bardziej ślisko niż się spodziewałem i w efekcie ześlizgnęliśmy się z dość stromej skarpy. Na szczęście była tam też polna droga i udało nam się wspiąć z powrotem na trasę oesu. Myślę, że straciliśmy tam z 20 sekund, co pozbawiło nas drugiego miejsca, które wywalczyliśmy sobie na pierwszej pętli. Na pozostałych oesach jechaliśmy już bez przygód i czasy też były całkiem niezłe. Jestem zadowolony z tempa, setup samochodu się sprawdza i wszystko działa optymalnie. Na ostatnie dwa odcinki chyba nie do końca trafiliśmy z oponami. Wybraliśmy gumy na suchą nawierzchnię, bo myślałem, że w mieście będzie sucha linia i asfalt będzie bardziej przyczepny. Tymczasem także tam było sporo błota i miejscami strasznie się ślizgaliśmy. Myślę, że gdybyśmy jechali na mocno dociętych oponach, to nasz czas byłby sporo lepszy. Jutro będziemy próbowali poprawić naszą pozycję. Jeden z jutrzejszych odcinków fragmentami biegnie pod prąd jednego z dzisiejszych oesów, więc tam może być bardzo trudno. Na drodze będzie mnóstwo błota po dzisiejszych przejazdach, a na dodatek droga będzie prowadzić w dół.

Habaj/Woś

ŁUKASZ HABAJ: -  Pomimo dwusekundowej straty i drugiego miejsca jesteśmy bardzo zadowoleni. Przed rajdem przewidywaliśmy, że realnie możemy być na 3-4 miejscu, a tymczasem mamy bardzo duże szanse na trzecie miejsce, szanse na drugie miejsce i cień szans na wygranie go. Jesteśmy bardzo zadowoleni i mogę dziś zasnąć z czystym sumieniem.
Do pierwszego przejazdu miejskiego odcinka podszedłem ze zbyt dużym respektem. To nie jest moja specjalność i czas drugiego przejazdu stanowi dla mnie zaskoczenie.
Myślę, że jutrzejsze dwa krótkie odcinki są lepsze dla naszego samochodu, a ten, który jest odwróconą Jodłówką jest ciężki. Dziś udało nam się wygrać jego pierwszy przejazd, więc nie mogę mówić, że jest on zły dla naszego samochodu, ponieważ mogę być posądzony o ściemnianie. Ogólnie rzecz biorąc, zobaczymy jakie warunki będą czekać na nas jutro. Już na drugim przejeździe tego odcinka było strasznie duzo błota. Jest zimno i droga z pewnością nie wyschnie, co zapowiada sporo pracy dla szpiegów eSKY.pl Rally Team. Strategię na jutro muszę dobrze przemyśleć.

Poprzedni artykuł Trzeba poprawić system
Następny artykuł Nowy rekord Los Mexicanos

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry