Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Memoriale

SZYMON KORNICKI: - Bardzo się cieszymy, że udało się nam uczcić pamięć dwóch wybitnych polskich kierowców.

Założenie na niedzielną jazdę było znane już przed startem, wynik był sprawą drugorzędną. Udało się pojechać pod publiczność, a przy okazji przywieźć trzecie miejsce. Dziękujemy za doping wszystkim kibicom, których na trasie było naprawdę bardzo dużo.Przed nami krótka przerwa i przygotowujemy się do prawdziwej rywalizacji na trasach Rajdu Eger – pierwszej eliminacji Mistrzostw Słowacji.

Grzesiński/Lukas

RAFAŁ GRZESIŃSKI: - Do startu w Wieliczce podszedłem poważnie, chociaż wielu zawodników zapowiadało jazdę dla zabawy. Na miejscu okazało się, że nikt nie będzie odpuszczał. Chciałem pojechać szybko, ale przy tym widowiskowo. To w końcu impreza upamiętniająca dwóch wspaniałych kierowców oraz uczta dla kilkunastu tysięcy kibiców. Po pierwszym przejeździe, z mega driftem na nawrocie i dwusekundową karą za potrącenie szykany, zajmowaliśmy szóste miejsce. Traciliśmy tylko 0,7 sekundy do braci Bębenków - zeszłorocznych triumfatorów Memoriału a przede wszystkim, jednej z najlepszych załóg w Polsce. Niestety, na drugi przejazd fatalnie dobraliśmy opony. Slicki kompletnie wariowały na zabłoconych, śliskich hamowaniach. Rozbiłem szykanę, następnie przestrzeliłem zakręt i musiałem zawracać. To był mój pierwszy prawdziwy start samochodem czteronapędowym. Myślę, że pomimo błędów mogę być zadowolony z tempa w praktycznie seryjnym Evo X z Dytko Sport, co dobrze wróży na przyszłość. Mam też nadzieję, że kibicom podobała się nasza jazda. Zapraszam do obejrzenia klipów, w tym on-boardów z urządzenia Video VBOX udostępnionego przez 4turbo.pl: http://www.youtube.com/user/rgrzesinski. Dziękuję Magdzie za profesjonalną pracę i super atmosferę. Nasz start umożliwiły Automobilklub Kielecki - gospodarz toru Kielce - oraz firma VACAT-Technika. Serdeczne podziękowania kieruję zwłaszcza do mojego Automobilklubu, za stworzenie tej wyjątkowej szansy i spełnienie sportowego marzenia!

Magda Lukas

MAGDA LUKAS: - Bardzo się cieszę, że razem z Rafałem wystartowaliśmy w Memoriale. Dużo emocji zapewnił zwłaszcza pierwszy przejazd, co przełożyło się także na wynik. Natomiast podczas drugiego adrenaliny również nie brakowało, ale niestety - przez zły dobór opon - popełniliśmy kilka błędów i spadliśmy w klasyfikacji końcowej na dziewiąte miejsce. Tak bywa, człowiek uczy się na błędach. Szkoda tylko, że na swoich... Rafał jako kierowca ma duży potencjał. Mam nadzieję, że zostanie to zauważone i dobrze wykorzystane.

Chuchała/Ciupka

WOJCIECH CHUCHAŁA: - Pamięć wielkich kierowców, którzy bez wątpienia dziś rozdawaliby karty na odcinkach, została uczczona. Przykro patrzeć na motorsport z perspektywy ich śmierci, ale wspomnienie o nich motywuje do walki wszystkich, którzy ich podziwiali. Brakuje ich nam i to zwycięstwo kieruję wyłącznie ku ich czci.

 

RaceRent

TOMASZ MIKOŁAJCZYK: - W imieniu firmy Race Rent bardzo dziękuję wszystkim przyjaciołom oraz kibicom za tak liczne przybycie na premierę naszego nowego auta Mitsubishi Evo IX Ultraleggera, która odbyła się przy okazji 4 Memoriału J. Kuliga i M. Bublewicza w Wieliczce. Państwa obecność jest dla nas świadectwem, że nasze poczynania w sferze sportów motoryzacyjnych są pilnie obserwowane, co dla nas jest bardzo istotne i motywujace.
Mój występ w walce z czasem podczas wyścigu nie wyszedł najlepiej, aczkolwiek dla kibiców mam nadzieję, był dosyć widowiskowy i przynajmniej w części zniwelował braki w wynikach. Wytłumaczenie jest jedno: ciężko jest pogodzić konieczności maksymalnej koncentracji, potrzebnej przy wyścigu z organizacją show „Ultraleggera”. Przepraszam, jeśli ktoś w niedzielę poczuł się zaniedbany w rozmowie, choć staraliśmy się do tego nie dopuścić. Jeszcze raz Wielkie Dzięki za Waszą obecność. Zapraszam na trasy wyścigów górskich i nie tylko, gdzie nowe Evo IX Ultralaggera będzie mogło udowodnić, że jest zbudowane, aby wygrywać!

Mitsubishi Lancer Evo IX Ultraleggera

Mitsubishi Lancer Evo IX Ultraleggera

Porębski/Spurek

TOMASZ PORĘBSKI: - Bardzo fajna impreza. Dopisała pogoda, a zatem i frekwencja wśród kibiców, więc było naprawdę super. Co do naszej jazdy to pierwszy przejazd pojechaliśmy dosyć ofensywnie i czas był niezły. Co prawda, potrąciłem szykanę i dodano nam karę 2 sekund, ale nie przeszkodziło nam to objąć prowadzenia po pierwszym przejeździe zarówno w klasie, jak i w ośce. Drugi przejazd pojechaliby dobrym ale spokojniejszym tempem i to pozwoliło zwyciężyć w kasie oraz być najszybsza ośką imprezy.
Cieszę się, ze mogłem pojechać w tej imprezie. Zarówno Marian jak i Janusz to byli zawodnicy, którzy zawsze podchodzili do każdego startu z zamiarem walki i zwycięstwa - i nasza dzisiejsza wygrana najlepiej oddaje hołd, jaki wspólnie z całym zespołem Top Racing składamy dwóm wielkim i nieodżałowanym kierowcom.

Poprzedni artykuł Subaru rządzi w Argentynie
Następny artykuł Niespodzianka na Tasmanii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry