Mówią po Rally Lubenik
GRZEGORZ GRZYB: - Rajd Lubenik jest mi dobrze znany, startowałem w nim przed rokiem.
W tym roku miałem jednak okazję startować samochodem WRC i muszę przyznać, że momentami podróżowaliśmy z ogromnymi szybkościami. Dość powiedzieć, że na wszystkich próbach średnia prędkość naszego Focusa WRC 08 przekroczyła 130 km/godz! Jednocześnie charakterystyka tych OS-ów powodowała, że ani ja, ani mój pilot nie mieliśmy na tyle czasu, aby rzucić okiem na prędkościomierz. Najbardziej leżał mi drugi w pętli OS prowadzący w lesie po bardzo nierównym, wybijającym asfalcie z mnóstwem hop. Tutaj najwięcej nadrabialiśmy nad rywalami. Na jednej z hop pofrunęliśmy na odległość około 20 metrów. To właśnie ta próba przesądziła o naszym zwycięstwie. W czasie rajdu popełniliśmy błąd w doborze opon stawiając na zbyt miękkie. W temperaturze 35 stopni Celsjusza, jaka towarzyszyła zmaganiom, opony po prostu „płynęły” co nie pomagało nam w walce. Auto ponownie przygotowane zostało perfekcyjnie i szkoda, że był to ostatni nasz start w tym roku Focusem. Mamy jednak w zanadrzu sprzętową niespodziankę, która być może przestanie nią być podczas Rajdu Bratysławy. Najbliższe plany to udział w „rodzinnym” Rajdzie Rzeszowskim.
ROBERT HUNDLA: - To wielka radość odnieść znowu zwycięstwo po tak wspaniałej walce, kiedy dzieli cię od rywala zaledwie 0,1 sekundy. Bardzo wymagający rajd. Mam nadzieję, że pomogłem Grześkowi w wygranej. Mamy obaj sporo satysfakcji z tego startu. Fot. rufa-sport.sk
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.