RAFAŁ JANCZAK: - Wracamy z Tomkiem po 2 latach przerwy i przeciągającej się nieco budowie rajdówki, nareszcie współczesną a nie historyczną "ośką" - i przejechawszy wczoraj pierwsze kilometry jesteśmy tyleż zachwyceni co przerażeni, ile w tym aucie jest "roboty" i jak mocno trzeba za nim nadążać.
Pewnie na początku będzie nam ciężko, ale mamy nadzieję, że na tym rajdzie auta nie popsujemy i się z nim oswoimy, a wtedy zobaczymy, gdzie jest nasze miejsce w szeregu. Po cichu mamy nadzieję tchnąć w serwisującą nas BMT Motorsport nieco świeżej pasji a kibicom postaramy się pokazać niejednego slajda, niekoniecznie na patelniach! Start załogi wspiera www.krac.pl
JAROSŁAW SZEJA: - Trasy są wyjątkowo urozmaicone, co bardzo mi odpowiada - mamy tu różne partie: szybkie, wolne, równe i podbijające. Dla nas najważniejsze będzie utrzymanie równego i szybkiego tempa przez obie rundy. Nie przyjechałem tutaj, by za wszelką cenę walczyć z lokalnymi kierowcami, istotna jest taktyka. Będziemy się starali pilnować pierwszej piątki w generalce RPP. Myślę, że wielu moich kolegów zrobi to samo. Mamy tu dwa komplety punktów do zgarnięcia i każdy będzie starał się wywalczyć jak najwięcej, ale w bezpieczny sposób. Dodatkowo za niedługo Rajd Zamkowy,gdzie również trzeba będzie wystartować sprawnym sprzętem. Liczę jednak na kilka dni ostrej rywalizacji. Bardzo dziękuję naszym sponsorom: Avans Południe, Urzędowski, a także pozostałym partnerom: TVS, OES Records, H&P Auto Sport, TWA Group Polska i P.design (Fot. Maciej Wiśniewski).
RAFAŁ MALIŃSKI: - Przed nami dwa rajdy Dolnośląskie. Z pozoru takie podobne, ale odcinki bardzo różnią się od siebie. Pierwszy dzień to klasyczne OS-y przez przełęcze. Odcinki drugiego dnia są z kolei węższe, jest więcej nawrotów i skrzyżowań i przebiegają w pagórkowatym terenie. Nie ma kilkukilometrowych spadań zabijających hamulce. Fajny jest OS o nazwie Hotel Szarotka. Rozmawiałem z Ryśkiem i na 90% załatwił mi pierwsze miejsce na tym odcinku. Mówię to od razu, przed rajdem, żeby nie wyszła z tego afera hazardowa. Na drugi dzień przygotowałem sobie zapasowy samochód. Nie chciałbym, żeby był potrzebny, ale sama świadomości, że go mam, pozwoli mi być szybszym pierwszego dnia.
KACPER PIETRUSIŃSKI: - Pierwszy raz jedziemy podwójną rundę. Mamy zaledwie jeden OS mniej, niż Mistrzostwa Polski. Zobaczymy, jak my i nasz sprzęt poradzimy sobie ze znacznie większymi wymaganiami niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Ponieważ Puchar Polski wchodzi w decydującą fazę, nie można pozwolić sobie na odpuszczanie, trzeba jechać na 100%.
MAREK KWAŚNIK: - Po pechowym Rajdzie Kormoran liczymy, że Dolnośląskie trasy, będą dla nas bardziej przychylne. Odcinki jak zawsze w tych okolicach, bardzo techniczne z wieloma pułapkami, które wymagają pełnej koncentracji, ponieważ najmnieszy błąd może być tutaj bardzo kosztowny. Rajd rozpoczyna się czwartkowym odcinkiem w centrum Kłodzka, który będzie nie lada gratką dla kibiców. W piątek wyruszamy na bardzo szybkie odcinki w okolicach Międzylesia a w sobotę trasy będą zlokalizowane już w okolicach Kłodzka. Na starcie stawiła się cała czołówka RPP, więc walka na pewno będzie do ostatniego metra ostatniego oesu. Jak to w górach bywa, pogoda jest bardzo nieprzewidywalna, więc tak naprawdę do końca nie będziemy wiedzieli, w jakich warunkach przyjdzie się nam ścigać, co nie zmienia faktu, że juz nie możemy sie doczekać wyjazdu na oesy. Zapraszamy wszystkich kibiców na odcinki i jak zawsze liczymy na Wasz doping. Do zobaczenia na odcinkach (Fot. Tomasz Filipiak).
EMIL LESZCZYŃSKI: - Na podwójną rundę Rajdu Dolnośląskiego pojadę z nowym pilotem, moją koleżanką klubową Dominiką. Po emocjonującym Rajdzie Kormoran Arek Nowikow - mój poprzedni pilot - poinformował mnie, że ma inne plany i na szybko rozpoczęły się poszukiwania nowego pilota. Dominika właśnie zrobiła licencję P i udało nam się porozumieć na temat startów w kolejnych rundach RPP. Podwójna runda Rajdu Dolnośląskiego będzie dla nas obojga doskonałą okazją do zbudowania nowego zespołu, treningu w warunkach bojowych i przede wszystkim możliwością zdobycia punktów do licencji R i R-co driver. Jeżeli wszystko pójdzie według planów to w przyszłym roku planujemy razem starty w RSMP.
DOMINIKA DUZIAK: - Dolnośląski jest moim debiutem w RPP. Od miesiąca mam licencję - nowy kierowca, nowy samochód, wszystko nowe... i to właśnie jest wspaniałe! Jestem dobrej myśli, poziom ekscytacji jest ogromny, obejrzałam wszystkie możliwe onbordy i nie mogę się doczekać startu! (Fot. Norbert Dyduch).
MICHAŁ BĘBENEK: - Jesteśmy po zapoznaniu z odcinkami specjalnymi 19 Rajdu Dolnośląskiego. Pierwszy dzień ścigania to dobrze znane OS-y, z kultowym odcinkiem Spalona. Odcinki są bardzo wymagające z dużą ilością hop i podbić. Kluczowy tutaj będzie opis. Drugi dzień prawdziwego ścigania to odcinki mniej wymagające, z lepszą nawierzchnią, przebiegające przez większą ilość terenów zamieszkałych. Przed rajdem odbyliśmy krótkie testy samochodu, zamierzamy również troszkę pojeździć podczas odcinka testowego. Chcę dopracować nastawy zawieszenia tak, aby sprawdziły się zarówno podczas piątkowych, jak i sobotnich odcinków specjalnych. Będę chciał wspólnie z Grzegorzem pojechać od samego początku rajd dobrym, szybkim i równym tempem. Mam nadzieję, że taka strategia zaowocuje na mecie pozycją w czołówce klasyfikacji generalnej. Wsparcia podczas startu w 19. Rajdzie Dolnośląskim udzielą nam firmy: Tedex, Ponzio, Sonax, Igloo, Recaro, Imex, AQQ i Makton. Patronat medialny nad załogą objęły: portal Wirtualna Polska, Radio ESKA oraz portal Intermaks.pl. Nad oprawą zdjęciową czuwa www.RallyFoto.pl
MARCIN BEŁTOWSKI: - Chciałem pogratulować organizatorom, że udało im się dopiąć wszystko do końca i ten rajd z wielkimi tradycjami pojedzie. My, w tej ostatniej tegorocznej eliminacji RSMP wystartujemy Subaru Imprezą N15, oczywiście dzięki dużemu wsparciu firmy Profit, producentowi Sądeckiej Wody Życia. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego rajdu i mam nadzieję, że osiągniemy metę na satysfakcjonującym nas miejscu. Trasy Rajdu Dolnośląskiego są bardzo wymagające. Oesy właściwie cały czas biegną między drzewami i każdy najmniejszy błąd może nas dużo kosztować. Do tego duża ilość podbić, zmienna pogoda i mnóstwo naniesionego „syfu” w zacienionych partiach - to wszystko sprawia, że z pewnością będzie ciekawie. Mam nadzieję, że mimo zmiennych warunków atmosferycznych, uda nam się każdą pętlę przejechać na jednym komplecie ogumienia. Liczę na świetną atmosferę i tłumy kibiców przy trasie. Mam nadzieję, że ich doping będzie dla nas wsparciem. Pozdrawiam wszystkich fanów rajdów i do zobaczenia na oesach.
PAWEŁ DRAHAN: - Z przyjemnością wracam na oesy u nas w kraju. Rajd Dolnośląski to dla mnie rajd domowy, więc dodatkowo jestem zmobilizowany. Piękne odcinki, klasyki polskich rajdów, miejscami bardzo zdradliwe, bardzo wymagające i techniczne. Trasa prowadzi w większości między gęsto rosnącymi drzewami i nie można sobie pozwolić na moment dekoncentracji. Jestem przed tym rajdem dobrze nastawiony i liczę na dobry wynik.Trzymajcie kciuki i do zobaczenia w Kłodzku. Partnerzy zespołu Profit-Bełtowski Motosport: Profit, Volkswagen Audi Bełtowski, CoDrive, EVO Corse, Auto Rent Sp.z o.o. (Fot. Bartek Wolny).
PAWEŁ HANKIEWICZ: - Na Dolnośląski jedziemy bardzo podekscytowani i gotowi do walki. Po wygranym Kormoranie wypadałoby kontynuować taką jazdę, wiemy jednak, jak będzie to trudne. Po pierwsze inna nawierzchnia, czyli bardziej wymagający dla nas asfalt, a poza tym trudne trasy i wielu świetnych kierowców. W tym sezonie walka jest rzeczywiście potwornie wyrównana, a szczególnie trudno robi się na rajdach, na których niektórzy mogą wykazać się znajomością tras. Nie jedziemy jednak pierwszy raz w tym rajdzie i po prostu będziemy jechać pełnym ogniem, obserwować jak walczy konkurencja i robić wszystko co w naszej mocy, żeby nasz wynik był jeszcze lepszy.
BRYAN BOUFFIER: - Tytuł mistrza Polski jest szczególnie bliski naszemu sercu. Wszystko zawdzięczamy Malkom Rally Teamowi, który pozwolił nam uczestniczyć w mistrzostwach w tym sezonie, stwarzając wyjątkowe warunki i udostępniając zawsze topowy samochód. Malkom pomógł nam w momencie, gdy na kilka tygodni przed rozpoczęciem sezonu nie mieliśmy żadnego programu. Rajd Dolnośląski będzie trudny, ponieważ w górach jest już zimno, a pogoda często ulega zmianie. Decydujący okaże się dobór opon. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że służą nam radą technicy BFGoodrich. Tomasz nie pozostawia nam chwili oddechu. Musimy wykorzystać wszystkie nasze szanse, żeby wygrać (Fot. Marcin Kaliszka).
MACIEJ OLEKSOWICZ: - Zapowiada się niezwykle emocjonujący weekend, który rozstrzygnie o losach mistrzowskiego tytułu. My będziemy bronić naszej szóstej lokaty, która zagrożona jest przez braci Bębenków. Tracą do nas zaledwie pięć punktów a to zapowiada ostrą i pełną emocji walkę. Rajd Dolnośląski nie należy do najłatwiejszych, ale bardzo go lubię. Trasy zazwyczaj mają zmienną charakterystykę. Raz są wąskie i dość kręte, a raz szerokie i bardzo szybkie. Sama nawierzchnia asfaltowa w wielu miejscach bywa zdradliwa i śliska. Z pewnością sporo zależeć będzie również od pogody. Dla nas byłoby lepiej, gdyby było sucho. Liczymy na dobry występ i duży doping kibiców.
TOMASZ PORĘBSKI: - Przed nami już ostatnia runda tegorocznych mistrzostw Polski. Podczas tego rajdu zapadnie wiele rozstrzygnięć, także w tych klasach, które nas najbardziej interesują, czyli R2B i A6. Założenia mamy podobne, jak przed poprzednimi rajdami. Będziemy jechać najlepiej jak potrafimy i zobaczymy, jaki będzie efekt - samo wyjdzie. Cały zespół jest bardzo zmotywowany i myślę. że będzie dobrze. Zapraszam wszystkich kibiców na trasy oraz na naszą stronę www.topracing.net.pl Sponsorami załogi Tomasz Porębski/Tomasz Spurek podczas Rajdu Dolnośląskiego są: Bieltor, Modifikator Plus, WizjaNet, Irimo, A/B/C. Dodatkowym wydarzeniem dla zespołu Top Racing będzie wystawienie nowo zbudowanego samochodu Honda Civic Type-R. Samochód ten zadebiutuje w rozgrywanej równolegle z RSMP, rundzie Pucharu Polski, a za jego kierownicą zasiądzie Paweł Wisełka.
JANEK CHMIELEWSKI: - Przed nami decydujące starcie - myślę, że walka CeDwójek może być jeszcze ciekawsza niż w zeszłorocznej edycji Rajdu Dolnośląskiego! W klasach A6 i R2B jest równie ciasno jak rok temu, a dzięki dobrej frekwencji kilka załóg ma szanse na tytuł. Dodatkowo start Łukasza Habaja oraz Francuza Laurenta Viany na pewno uatrakcyjni rywalizację. Wszyscy będziemy mocno cisnąć. W okolicach Kłodzka czekają na zawodników i kibiców naprawdę wspaniałe odcinki specjalne i wielkie emocje. Cieszę się, że to właśnie ten rajd zamyka sezon.
SZYMON GOSPODARCZYK: - W najbliższy weekend kończący zmagania w ramach RSMP Rajd Dolnośląski. Bardzo się cieszę, że będziemy mieli okazję ścigać się w Kotlinie Kłodzkiej. To jedne z najpiękniejszych terenów w Polsce, na których rozgrywane są odcinki specjalne. Zapraszamy serdecznie wszystkich kibiców na trasę rajdu. Mam nadzieję, że walka o tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej oraz w poszczególnych klasach dostarczy wszystkim wielu pozytywnych wrażeń. Załogę Chmielewski/Gospodarczyk wspiera dystrybutor narzędzi marki NEO, Rosetex i Automobilklub Rzeszowski, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM oraz redakcja magazynu „Eurostudent”.
WIESIEK INGRAM: - Zapowiada się naprawdę pracowity weekend, ponieważ organizator Rajdu Dolnośląskiego zdecydował się na rozegranie podczas każdego dnia eliminacji Mistrzostw Polski osobnych rund Rajdowego Pucharu Polski. Mamy więc sporo do przejechania. Dla zawodników jest to dobre rozwiązanie, bo zazwyczaj jest tak, że jak się kończy rajd to wtedy jest największy „feeling” do jazdy. A tu będzie można ten fakt wykorzystać następnego dnia. Zobaczymy, jaka będzie trasa, jak będziemy się z Krzyśkiem na niej czuć. Wtedy okaże się, na co nas stać. Może uda się powalczyć o czołowe pozycje w klasie, choć mamy 11-tu konkurentów więc nie będzie to sprawa łatwa. Mamy też komplet nowych opon, auto nie sprawia żadnych kłopotów, więc powinno być tylko dobrze. Chciałem serdecznie podziękować Sponsorom, dzięki którym możemy uczestniczyć w tych zawodach: PIZZERIA TORINO, AUTO-HAL, EKF (Europejskie Konsorcjum Finansowe), AQUER, AIR-TECH-BUD, GEREX, FIVESTAR. Patronat medialny objęło Radio ESKA oraz portale: interMAKS.pl, rajdowypuchar.pl, Bochnianin.pl.
SŁAWEK KURDYŚ: - Bardzo cieszymy się z możliwości startu w Rajdzie Dolnośląskim. Tamtejsze odcinki bardzo nam się podobają. Udało nam się tam wygrać w ubiegłym roku, ale o powtórkę będzie bardzo ciężko ze względu na sporą konkurencję. Cóż, zobaczymy co się da zrobić. Bardzo cieszymy się z tego, że jedziemy 2 dni. Generalnie przy naszej liczbie treningów dobrze jechało nam się ostatnie 2-3 odcinki, więc teraz drugi dzień pojedziemy rozjeżdżeni i zobaczymy, gdzie jesteśmy. Z drugiej strony na rajd musimy jechać praktycznie w poniedziałek, co jest ogromnym obciążeniem (cierpi rodzina, praca). W naszym gronie sponsorskim witamy serdecznie i dziękujemy za pomoc Barowi Szałaput. Kibiców zachęcamy do przyjazdu na ten fantastyczny rajd. Czekamy na gorący doping!!! Nasz start możliwy jest dzięki: AIR-TECH-BUD, EKF (Europejskie Konsorcjum Finansowe), AQUER, MARCIN S.C. , BAR SZAŁAPUT, AUTO-GEO-TEST, CONTIMAX. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: InterMAKS.pl, rajdowypuchar.pl, Bochnianin.pl
KRZYSZTOF ZELEK: - Przed nami Rajd Dolnośląski, podwójna eliminacja Rajdowego Pucharu Polski, dwa dni ścigania na nieznanych trasach. To nowe doświadczenie, a zarazem wyzwanie dla załogi i naszego seryjnego Clio. Cieszy mnie powrót na os-y po przerwie od Rajdu Karkonoskiego. Mam nadzieję, że nasze auto wytrzyma ten maraton w październiku i będzie jak zawsze bezawaryjne, ponieważ z Kłodzka jedziemy praktycznie prosto do Limanowej na Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski a następnie na Rajd Zamkowy. Choć priorytetem będzie zdobycie doświadczenia i osiągnięcie linii mety, to jednak postaram się jak najlepiej pojechać już od pierwszego OS-u. Na Rajdzie Dolnośląskim pojadę z nowym pilotem, ale Kamil to młody, sympatyczny, uśmiechnięty i ambitny chłopak. Myślę, że wprowadzi luźną atmosferę w rajdówce. Chciałbym zaprosić wszystkich kibiców do bezpiecznego oglądania, jak i dopingowania podczas rajdu. Nasz start jest możliwy dzięki: ZNICZE- Zelek Stanisław, MOBIL-KREDYT, ART-BUD, TOMI-SAM, MM SERWIS Marcin Mucha, AQUER, AUTO-ZEL. Patronat medialny na załogą objęło Radio ESKA, portal interMAKS.pl oraz rajdowypuchar.pl. Gorąco dziękujemy wszystkim za okazane nam wsparcie.
RYSZARD KIEWREL: - Przed nami kolejny rajd. Niestety, znowu jedziemy bez pomiaru czasu, ale po tym rajdzie będziemy mieli już niezbędne punktowe „oczko” i licencję R1 w przyszłym roku. W zeszłym roku na Rajdzie Dolnośląskim kibicowaliśmy Michałowi i Grzegorzowi Bębenkom walczącym wtedy o tytuł wicemistrzów Polski, a dzisiaj sami w nim startujemy i zbieramy cenne doświadczenie na przyszły sezon. Cel na ten rajd jest dokładnie taki sam, jak w każdych tegorocznych startach - osiągnąć metę! Dwa tygodnie przed rajdem udało się sporo potrenować rajdówką i dograć kooperację kierowca - pilot, stąd optymistycznie podchodzimy do startu na wymagających trasach Rajdu Dolnośląskiego. Mimo, że jedziemy „rekreacyjnie” to jednak mamy mały stres związany z długością rajdu. Dwa dni pełnego ścigania po górskich trasach między drzewami może być sporym wyzwaniem dla kondycji załogi i samochodu oraz dużym testem na utrzymanie koncentracji. Ale jesteśmy pewni, że DAMY RADĘ!!! Znowu jedziemy na rajd praktycznie z całym teamem, stąd liczymy na podpowiedzi naszych bardziej doświadczonych kolegów (Wieśka Ingrama, Krzyśka Janika, Sławka i Krzyśka Kurdysiów). A wszystkich kibiców ESKA Drive zapraszamy w najbliższy weekend w piękne okolice Kłodzka. Załogę wspiera medialnie Radio ESKA i portal InteMAKS.pl
ARIEL PIOTROWSKI: - Rajd Dolnośląski może okazać się jedną z najciekawszych eliminacji tegorocznego kalendarza. W Citroen Racing Trophy tytuł mistrzowski jest jeszcze sprawą otwartą. Małe różnice punktowe powodują, że na Dolnym Śląsku będzie naprawdę bardzo interesująco. Wraz z Anią podchodzimy do tego startu tak jak do wszystkich poprzednich eliminacji, bardzo poważnie. Od samego początku rajdu postaramy się jechać szybko i efektywnie. Do zdobycia są bardzo cenne punkty, na które liczą chyba wszyscy zawodnicy Citroenów. Oczywiście startujemy naszym Citroenem C2 R2 i obiecujemy jak zawsze, walkę z mocniejszymi Citroenami C2 R2 Max. Za nami jedne z ostatnich testów asfaltowych, które udało się zorganizować przed rajdem. Jesteśmy zadowoleni i zmotywowani do walki. Podczas rajdu czeka na wszystkich duża dawka emocji, których nie możemy się już doczekać.
ANNA WÓDKIEWICZ: - Zajmujemy 3 miejsce w klasie R2B w klasyfikacji sezonu 2009. Plan minimum na rajdzie zakłada obronę tej pozycji i walkę o powrót na 3 miejsce w klasie A6. Nie będzie to łatwy rajd, małe różnice punktowe sprawiają, że jeszcze wszystko się może zdarzyć. Ciężka praca zaczyna się dla nas już od wtorku, bo od tego, jak opiszemy sobie odcinki, zależy nasz wynik końcowy. Citroen C2 R2 którym startujemy, jest już w pełni przygotowany do walki w dolnośląskim klasyku. Liczymy na doping kibiców, których na Dolnym Śląsku po prostu nie może zabraknąć. Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia na odcinkach specjalnych. Zapraszamy również do strefy serwisowej, gdzie czekają na kibiców pamiątkowe kartki naszego zespołu. Start w Rajdzie nie byłby możliwy gdyby nie firmy: Mares, PHU ADA, MAR-KOP. Patronat Medialny nad zespołem objął Internetowy Serwis Rajdowy www.toprally.pl oraz OS - odcinekspecjalny.pl (Fot. Maciej Niechwiadowicz)
KAJETAN KAJETANOWICZ: - Jesteśmy mocno spragnieni rywalizacji i nie możemy doczekać się startu do pierwszego piątkowego odcinka specjalnego. Bardzo lubię tereny Dolnego Śląska, pełne wspaniałych fragmentów, po których ściganie sprawia mi ogromną przyjemność. Od początku sezonu modlę się o deszcz i mam nadzieję, że podczas tego rajdu nie zabraknie go na odcinkach specjalnych. Aktualnie skupieni jesteśmy na starcie w Rajdzie Dolnośląskim, jednak nie zapominamy o przyszłości. Z pomocą zespołu w poniedziałek po rajdzie wylatujemy do Francji. Zafundowano nam możliwość zapoznania się z trasą Rajdu Antibes. To dla nas niezwykle ważne, bo przy braku dłuższych testów jest to jeden z nielicznych sposobów, dzięki któremu możemy trenować i rozwijać się. Dziękujemy naszym sponsorom, którzy umożliwili nam ten wyjazd, za wsparcie i owocną współpracę oraz za chęć pozostania z nami w przyszłości.
TOMASZ KUCHAR: - To już ostatnia odsłona tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i, jak wszyscy zgodnie twierdzą, jednego z najciekawszych sezonów ostatnich kilku, jak nie kilkunastu lat. Rajd Dolnośląski to niesamowicie trudny, techniczny klasyk, gdzie koncentracja i bezbłędna jazda będą kluczowe. Oczywiście, naszym celem jest zdobycie tytułu Mistrza Polski, choć mamy świadomość, z kim walczymy i podkreślamy wielki respekt oraz szacunek do naszych konkurentów. Niech wygrają lepsi i oczywiście, niech walka trwa tak, jak w większości odbytych w tym roku eliminacji, do ostatniego odcinka. Do zobaczenia w Kotlinie Kłodzkiej!
ŁUKASZ LEWANDOWSKI: - Wybieramy się na Rajd Dolnośląski głównie po punkty do licencji R1 oraz w celu przetestowania samochodu. Nasz zespół planuje starty w RPP w przyszłym sezonie w klasie A7 Oplem Astrą GSi. Mamy w planie głównie rajdy asfaltowe, a ilość rund, w których weźmiemy udział, będzie zależeć głównie od możliwości czasowych oraz od osiąganych wyników. W Rajdzie Dolnośląskim moim pilotem będzie Sebastian Plotnik, z którym pojedziemy razem dopiero pierwszy raz. Wszystko jest więc nowe, dlatego z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie rajdu. W Rajdzie Dolnośląskim jedziemy w barwach: baranracing.pl, iq-marketing.pl oraz planetevent.pl (Fot. baranracing.pl)
LESZEK KAPŁAN: - Tegoroczny sezon obfituje w wyskakujące zza krzaków bagienka, głębokie rowy lub dla odmiany, ukręcające się półosie. Sytuacja punktowa jest dość ciekawa biorąc pod uwagę jeszcze trzy - pardon - cztery rajdy do końca sezonu. Nie bardzo wiem co powiedzieć przed Dolnośląskim, uwzględniając wszystkie zawirowania, jakie nas ostatnio spotkały, więc chyba będę słodko milczał i skoncentruję się na zaklinaniu deszczu albo odprawianiu rytualnych tańców. A tak mówiąc już zupełnie poważnie, to będzie, jak będzie. Na pewno damy z siebie wszystko. Co do samego startu to bardzo podoba mi się pomysł organizowania podwójnej rundy w ramach jednego rajdu. To dla mnie przedsmak RSMP, o których marzę. Myślę, że to dobry pomysł dla słabszych autek, jak nasze. Niby moglibyśmy wystartować w RSMP, ale zawsze bylibyśmy z tyłu, natomiast przy takim układzie rund będą dwa dni ostrej walki i szanse na pokazanie się z dobrej strony - a o to nam przecież chodzi! Dla jasności chciałbym dodać, że teraz nasza „krzynia jest wporzo” - nie za krótka, nie za długa Dziękujemy naszym Sponsorom za umożliwienie nam startu. Jedziemy w barwach: PRESIDENT ELECTRONICS POLSKA, BBK AUTO CZĘŚCI, AUTOSERWIS SANECZNIK, PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLOWO-USŁUGOWE KRZYSZTOF ZNISZCZOŁ, ZAKŁAD PRODUKCYJNO USŁUGOWY BŁAŻEJ KACZMARCZYK . Start w tym rajdzie dedykuję mojemu tacie, który 10 października obchodzi urodziny.
MICHAŁ MIKLASZEWSKI: - Cieszymy się, że wracamy na trasy w Górach Bystrzyckich i okolicach Kłodzka. Pomimo zeszłorocznej wpadki bardzo miło wspominamy te przepiękne oesy. Liczymy, że wynik będzie podobny jednocześnie zapewniając, że „krzynia” będzie jak należy. Podobnie jak Leszkowi, i mnie podoba się pomysł rozegrania dwóch rajdów w jednym. Kto wie, jak nam się spodobają dwa dni rajdowania pod rząd, to może na stałe zaczniemy bawić się w te klocki…Serdeczne dzięki dla naszych Sponsorów za umożliwienie nam startu. Kibiców prosimy o gorący doping i życzymy udanej zabawy (Fot. MaxxiFoto).
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.