Szczególnie jesienią prezentują się niezwykle, ale mogą i zapewne będą także dosyć zdradliwe. My liczymy na dobrą pogodę. Po ostatnich rajdach rozgrywanych w trudnych warunkach chciałbym pościgać się po suchym, przyczepnym asfalcie. Zwłaszcza, że do Kłodzka nasza ekipa przywiozła Skodę Fabię ze zmienionym zawieszeniem i przyznam, że trochę czasu zajęło nam jego odpowiednie ustawienie. Tutaj szczególne podziękowania należą się Szymonowi Kornickiemu, którego ekipa bardzo pomogła nam na testach. Wojciech Pischinger szybko wprowadzał właściwe nastawy zawieszenia i jemu też serdecznie dziękuję za poświęcony czas i pomoc. Tradycyjnie także pomagał nam Grzesiek Grzyb - i w taki dosyć pracowity sposób spędziliśmy czas przed startem do tego rajdu.Nie mieliśmy problemów na zapoznaniu i myślę, że to będzie ciekawa impreza. Wiele tytułów nie jest jeszcze rozstrzygniętych, a to właśnie tutaj zobaczymy, jakie miejsce na koniec sezonu zajmą poszczególne załogi. Prosimy o bezpieczne oglądanie rajdu i do zobaczenia na trasach 20. Rajdu Dolnośląskiego!
ŁUKASZ DZIEMIDOK: - Spełniają się moje marzenia. Od lat uczestniczę z różnym natężeniem w amatorskim ściganiu. Od zawsze jednak pragnąłem uczestniczyć w prawdziwych, profesjonalnych rajdach i w końcu udało się! Numer czwarty od końca zobowiązuje - trzeba grzecznie jechać po czarnym nie przekraczając ustalonych średnich przejazdu i jak uprzedzali koledzy - dużo trąbić i uważać na rozluźnionych trochę oczekiwaniem na czołówkę RSMP kibiców. Ale to też frajda nie z tej ziemi, że mam szansę od razu w pierwszym stracie jechać prawie całą trasę ostatniej rundy Mistrzostw Polski! Już samo oglądanie swojego nazwiska na liście zgłoszeń to dla mnie nie lada przeżycie. Liczę, że będę miał możliwość do tego przywyknąć, tak jak swego czasu musiałem do częstego oglądania siebie w telewizji. Ten start bowiem to dla mnie początek mam nadzieję owocnej i fachowej nauki profesjonalnego rajdowania. Jeśli uda sie znaleźć budżet to JRT czyli Jimmy Rally Team ma w planach startować w pełnym cyklu RPP 2011. Mam to szczęście, że team ten tworzą pozytywni, zakręceni i oddani rajdom ludzie, a wśród nich bardzo doświadczona i wszystkim w środowsku znana pilotka Ania Wódkiewicz.
ANNA WÓDKIEWICZ: - Wracam na rajdowe trasy. Dla mnie jest to prawie domowy rajd. W Dolnośląskim jechałam w ramach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, a także w Rajdowym Pucharze Polski. W tym roku zadebiutuję w tzw. III lidze i z rekordowym jak dla mnie, numerem startowym 206. Tak wysokiego numeru nie miałam jeszcze na żadnym rajdzie . Przed nami 2 dni pracy na odcinkach specjalnych, które na pewno przygotują Łukasza do przyszłorocznych startów w RPP. Jak zawsze, liczymy na doping kibiców. Wypatrujcie na oesach czarnego Citroena Saxo. Lada dzień ruszy już strona internetowa Jimmy-rally.pl, zapraszamy również na oficjalne konto teamu na Facebooku, Jimmy Rally Team. Patronat medialny nad załogą objęła redakcja WWW.td-24.pl Portal ziemi dzierżoniowskiej. Za pomoc w przygotowaniach do startu dziękujemy firmie: Marcin Prokop - Auto serwis, Bielawa ul. Sikorskiego 23. (Obok stacji diagnostycznej).
ANDREAS AIGNER: - Jesteśmy już po zapoznaniu z trasą, które przebiegło bardzo dobrze - żadnych problemów i piękna słoneczna pogoda. Odcinki są krótkie, bardzo szybkie i myślę, że na początku będzie trudno dobrać w 100 % dobry set up i rytm jazdy ale generalnie trasa mi się podoba pomimo tego, że odcinki są zupełnie inne niż te, po których jeździłem w mistrzostwach świata i w Austrii. Zrobiliśmy z moją pilotką Danielą dobre notatki a we wtorek wraz z zespołem odbyliśmy całodniowy trening i ogólnie po testach jestem nastawiony bardzo optymistycznie.
VIRNIK: - Na tym rajdzie żarty się skończyły, walka toczy się o tytuł mistrzowski i aby go zdobyć musimy wygrać oba dni rajdu z naszymi rywalami. Nie ma taryfy ulgowej dla pilota, auta i przede wszystkim dla mnie, pełny ogień i tylko wygrana nas urządza, drugie miejsce nie wchodzi w grę : - )
ŁUKASZ LACHTERA: - Chyba niewiele mogę dodać do wypowiedzi Sławka, również odczuwam dużo większą presję na wynik, niż przed Rajdem Karkonoskim. Ciężko mi w tym momencie powiedzieć, jaki to będzie miało wpływ na moje dyktowanie, na pewno nie może być gorzej niż ostatnio. Powiedziałbym, że działa to na mnie mobilizująco do tego stopnia, że zakupiłem sobie nowy ołówek oraz kalkulator do obliczania czasów wjazdu na PKC-e. Prosimy o gorący doping (szczególnie płeć piękną, najlepiej na strefie serwisowej). Cocojumbo i do przodu… Start naszej załogi jest możliwy dzięki wsparciu firm: REPSOL Polska, TMP WIATRAK ze Świdnicy - bezpośredni dystrybutor olejów Repsol, BMW Stando Service oraz dzięki wsparciu naszych przyjaciół.
MICHAŁ BĘBENEK: - 20 Rajd Dolnośląski kończy nasz pełny, bardzo udany sezon RSMP w debiucie przednionapędowym Citroënem C2 R2 Max. Przyjeżdżamy na odcinki specjalne zlokalizowane w okolicach Kłodzka jako Mistrzowie Polski w grupie R i zwycięzcy Pucharu Citroëna. Konfiguracja rajdu jest bardzo zróżnicowana. Kultowe oesy rozgrywane pierwszego dnia rajdu, jak Spalona czy Międzylesie, dają dużą frajdę z jazdy i powinny sprzyjać agresywnemu stylowi prowadzenia „Maxa”. Drugi dzień 20. Rajdu Dolnośląskiego zapowiada się równie ciekawie. Pojedziemy po nowych odcinkach zlokalizowanych wokół Wambierzyc. Myślę, że dużą rolę w osiągnięciu końcowego sukcesu odegra pogoda. Mam nadzieję, że trafimy z właściwym doborem opon. Liczymy na gorący doping kibiców, obiecując jednocześnie szybką i efektowną jazdę. Wsparcia podczas startu w 20. Rajdzie Dolnośląskim udzielą nam firmy: BlachStal, Igloo, Kominus, Recaro, Citroën Wanicki, AQQ, Imex, One4all i Recaro4you.
MATEUSZ TUTAJ: - Rajd Dolnośląski będzie najważniejszym rajdem w tym sezonie - chociażby dlatego, że rozegrane zostaną dwie rundy w dwa dni. Jadąc czysto, będzie można nadrobić sporo punktów. Można również wiele stracić mając chociażby awarię, która nas wykluczy z obu rund. Nasza załoga podchodzi do startu bardzo spokojnie, głównie z myślą o punktach i mecie. Nie znaczy to, że planujemy odpuszczać, gdyż nie mogę się już doczekać rajdowania. Trasy wokół Kłodzka są stosunkowo szybkie, wiec mnie osobiście pasują. Honda po Wiśle nie była w najlepszym stanie, ale teraz wszystko jest już ok. Mam nadzieję, że nas nie zawiedzie i będziemy mogli się cieszyć z niedzielnej mety. Nasz start w tym rajdzie nie byłby możliwy bez Hurtowni Elektrotechnicznej Elektro-Jarex z Kielc oraz Automobilklubu Kieleckiego.
SZYMON KORNICKI: - Jest to dopiero mój drugi start w Rajdzie Dolnośląskim w Mistrzostwach Polski. Odcinki specjalne jak zwykle są trudne, techniczne i wymagające dużej precyzji i koncentracji, prowadzą bowiem w większości między drzewami. Oprócz klasyków polskich rajdów, jak Spalona czy Międzylesie, które idą w tym roku w odwrotną stronę, jest też kilka całkiem nowych oesów o równiej nawierzchni. Mam nadzieję, że dopisze pogoda i pojedziemy po suchym. Ale jak to bywa w górach, aura może nas zaskoczyć i z godziny na godzinę ulec diametralnej zmianie. W ubiegłym roku prawie cały rajd jechaliśmy po mokrym, wszędzie błoto, dużo liści na trasie, ślisko. Mamy szansę na trzecie miejsce w Pucharze Citroena i grupie R. Na pewno będziemy o nie walczyć, ale nie za wszelką cenę. Postaramy się przejechać cały rajd czysto i uniknąć błędów. A jaki wynik uda nam się wypracować, okaże się w niedzielę na mecie rajdu. Krakowską załogę Szymon Kornicki i Piotr Zegarmistrz wspiera sieć sklepów „Tesco” oraz firma „Korab 2”.
TOMASZ ŻEREBECKI: - Po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją wracam do walki w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Cieszę się, że będziemy się ścigać po oesach zlokalizowanych w moich rodzinnych stronach i w rajdzie organizowanym przez Automobilklub Ziemi Kłodzkiej, do którego wspólnie z moją pilotką należymy. Z ubiegłorocznej edycji zapamiętałem bardzo wymagające odcinki specjalne, do których należy podejść z pokorą. Stare powiedzenie mówi, że gospodarzom pomagają ściany, więc choć doświadczeniem ustępuję moim konkurentom, mam nadzieję, że dotrzemy do mety z dobrym wynikiem. Starty Tomasza Żerebeckiego i Ewy Rybko w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski wspierają firmy Świat Alkoholi oraz Jackpol.
KRZYSZTOF ZELEK: - Ubiegłoroczny Dolnośląski zapoczątkował współpracę z Kamilem Kozdroniem. Obecnie stanowimy zgraną załogę i w świetnym nastroju wyruszamy w okolice Kłodzka. Czekają nas dwa dni ścigania na klasycznych odcinkach. Zawody są wymagające nie tylko dla zawodników - ze względu na skalę trudności trasy, ale również dla sprzętu. Liczymy jednak, że problemy techniczne nas ominą. Chcielibyśmy także rozpocząć w dobrym tempie i nawiązać walkę z liczną konkurencją w klasie. Zapowiadają się naprawdę duże emocje, dlatego zapraszamy wszystkich sympatyków sportów motorowych do Kotliny Kłodzkiej. Podziękowania kierujemy do firm, które udzieliły nam wsparcia: P&K Bochnia, WIDMAT Bochnia, AUTO-PARTNER ad Serwis Brzesko, Znicze Zelek Stanisław. Patronat medialny: rajdowypuchar.pl, Wiśniczanin.pl. Fot. Jakub Borowy
MAREK KWAŚNIK: - W najbliższy weekend zespół rajdowy Hulakula Rally Team wyruszy na trasy 20 Rajdu Dolnośląskiego. Podwójna eliminacja RPP połączona z RSMP to nie lada wyzwanie dla naszych rajdówek i obsługujących je serwisów. Piękne trasy oraz spora ilość kilometrów do przejechania mogą być tylko powodem do satysfakcji zarówno dla kierowców i pilotów a głównie dla wszystkich kibiców, którzy zdecydują się na przyjazd do Kłodzka. Na pewno będzie na co popatrzeć. Jedziemy na ten rajd z pozytywnym nastawieniem bo ściganie się po tak kultowych odcinakach jakie serwuje nam ten rajd jak zawsze wróży super rywalizację. Pogoda zapowiada się przyzwoicie ale jak to bywa w górach z godziny na godzinę może ulec diametralnej zmianie co napewno wprowadzi troszkę zamieszania wśród wszystkich zespołów. Trzymajcie za nas kciuki a my będziemy starali pojechać się na maksimum naszych możliwości. Partnerami podczas tego rajdu są jak zawsze Hulakula, Blue Club, Klub 5, Ak. Rzemieślnik oraz Alwar. Patronat medialny to rajdowypuchar.pl Fot. Jacek Mazur.
JAN CHMIELEWSKI: - Niestety, przed nami ostatnia już runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2010. Cechą wyróżniającą Rajdu Dolnośląskiego są świetne, klasyczne odcinki specjalne. Chcę na koniec sezonu uzyskać wartościowy rezultat, ale zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe - tym bardziej, że od przeszło tygodnia zmagam się z jakąś wredną infekcją. Mimo to mam nadzieję, że wraz z moimi rywalami stworzymy ciekawe widowisko! Liczę na to, że pogoda dopisze i jak zawsze na Dolnym Śląsku przy trasie zgromadzą się tłumy wspaniałych kibiców. Do zobaczenia w Kłodzku!
ROBERT HUNDLA: - Po wspaniałym dla nas, słowackim Rajdzie Koszyce przyszedł czas na finałową rundę RSMP - Rajd Dolnośląski. Pomimo tego, że najważniejsze karty są już rozdane, to na pewno będziemy starać się utrzymać dobre tempo. Tegoroczna trasa rajdu jest bardzo ciekawa, ponieważ oprócz klasyków jak np. Spalona czy Międzylesie, pojawiło się kilka nowych, zupełnie nieznanych odcinków specjalnych. Myślę, że i tym razem pogoda będzie jednym z głównych aktorów tego przedstawienia. Zapraszam wszystkich do Kotliny Kłodzkiej, prosząc jednocześnie kibiców o gorący, ale bezpieczny doping! Załogę Chmielewski/Hundla wspierają dystrybutor narzędzi marki NEO, PETROELTECH, a także Automobilklub Rzeszowski. Patronat medialny sprawuje Radio RMF FM i redakcja magazynu „Eurostudent”.
PRZEMYSŁAW JANIK: - Zapraszam wszystkich sympatyków zmagań motoryzacyjnych na 20. Rajd Dolnośląski, który odbędzie się w najbliższą sobotę oraz niedzielę na rajdowych OS-ach w okolicach Kłodzka. Nasza załoga, która wystartuje z 61 numerem startowym, zajmuje aktualnie 2. miejsce w klasyfikacji generalnej oraz pierwsze w klasie A6. Mamy nadzieję, że Wasze wsparcie pozwoli nam na zwycięstwo w obu dniach nadchodzącej imprezy. Po wypadnięciu z trasy na Rajdzie Wisły, w tej imprezie wystartujemy nowym egzemplarzem Citroena C2 VTS. Dziękujemy firmie TeamPlex Motorsport za profesjonalną i ekspresową budowę nowego auta.
ADRIAN WRONKOWSKI: - Po nieudanym starcie w ubiegłorocznym Rajdzie Karkonoskim, nasz udział w 20 Rajdzie Dolnośląskim traktujemy z Michałem troszeczkę jak debiut w RPP. Co prawda, "serce" naszej poczciwej "nyski" udało się zreanimować jeszcze w zeszłym roku, ale z różnych przyczyn nie planowaliśmy startów w bieżącym sezonie. Jak widać jednak, "ciągnie wilka do lasu". Głód do jazdy zaczął się rodzić podczas Rajdu Rzeszowskiego, a podczas Rajdu Karkonoskiego był już tak duży, że wystarczył mi mały łyk napoju DARK DOG, żeby naenergetyzować mnie do działania - no i udało się. Jedziemy!
MICHAŁ KMITA: - Szczerze mówiąc to nie liczyłem na to, że w tym sezonie usiądę w ogóle do rajdówki, a tym bardziej, że będzie mi dane pojechać podwójną rundę RPP, jaką jest 20 Rajd Dolnośląski. Jak widać, życie lubi płatać figle - tzn. Adrian lubi płatać figle - i mimo błędów, jakich nie ustrzegłem się podczas naszego poprzedniego startu, zaprosił mnie ponownie na "gorący" fotel. W dalszym ciągu jestem przekonany, że nasza prawie 20-letnia "nyska" ma w sobie bardzo duży potencjał i pewnie napsujemy trochę krwi kolegom z dużo bardziej zaawansowanych technologicznie rajdówek. Nasz start nie byłby możliwy bez współpracy z firmami: WRONKOWSKI EURO EXPRES - expresowy transport i spedycja - europa w 24h, DARK DOG - energy drink, www.jubi-tom.pl - najtańsze obrączki ślubne, Wena Group - oklejanie pojazdów, Autoracing.pl - akcesoria do rajdów, oraz grupie naszych znajomych i przyjaciół, którym serdecznie dziękujemy. Fot. Oktawian Biniek.
KAMIL BUTRUK: - Bardzo podobają mi się nowe odcinki specjalne drugiego dnia rajdu. Są techniczne i wymagające a nawierzchnia jest równa. Jesteśmy zadowoleni z wtorkowych testów auta, które tradycyjnie już jest bardzo dobrze przygotowane przez ekipę Rallytechnology i Moto Sport Marczukiewicz. Zmieniliśmy nieco nastawy zawieszenia i właściwie jesteśmy gotowi do startu. Będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i grupy N. Założenia są takie, aby utrzymać trzecie miejsce w N-ce, choć teoretycznie wciąż mamy szanse na drugie.
MACIEJ WILK: - Zrobimy wszystko, aby dojechać do mety na jak najwyższej pozycji. Na Rajdzie Dolnośląskim rozstrzygnie się dla nas klasyfikacja końcowa sezonu. Mam nadzieję, że podczas trwania imprezy pogoda dopisze, będzie słonecznie i pojedziemy po suchej nawierzchni. Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Ten sezon okazał się dla nas bardzo nieprzewidywalny, ale mimo to walczymy do końca. Sponsorami zespołu są: Agencja Reklamowa PLUS - wielkoformatowe reklamy na budynkach w całej Polsce oraz Motul Kraków - oleje samochodowe. Fot. Tomasz Filipiak.
KAJETAN KAJETANOWICZ: - Do Rajdu Dolnośląskiego podchodzę jak do każdego innego startu i nie mam zamiaru odpuszczać, choć tytuł mistrzowski zdobyliśmy już w Koszycach, czyli cel został osiągnięty. Jako sportowcy damy z siebie wszystko i jak zawsze zrobimy, co w naszej mocy, aby licznie zgromadzeni przy trasie kibice mogli emocjonować się zaciętą rywalizacją. Partnerami SPRT w sezonie 2010 są: LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic oraz LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, Subaru Import Polska, STP, Klonex, Keratronik oraz SJS.
TOMASZ KUCHAR: - To już niestety, ostatnia eliminacja RSMP 2010, co nas bardzo smuci, z drugiej jednak strony muszę przyznać, że ten sezon, który rozpoczął się dla nas tak szczęśliwie od kompletu punktów w Rajdzie Elmot, jest chyba najcięższym sezonem w mojej rajdowej karierze. Jeśli chodzi o Dolnośląski, to jest to kolejny fantastyczny, ale zarazem trudny, chytry, wymagający dużej precyzji i koncentracji rajd. Zawsze jest dużo liści na trasie i w związku z tym trudno jest ocenić poziom przyczepności. Ale czym trudniej, tym lepiej, wszyscy mamy tak samo, zatem liczę na wspaniałą walkę i jak zawsze dobrą atmosferę pomiędzy załogami. Miejmy nadzieję, że nasza „dwieściesiódemeczka” będzie się spisywała bez zarzutów, a my z Lopezem nie będziemy popełniali błędów.
DANIEL DYMURSKI: - Przyszedł czas na Rajd Dolnośląski, a to niestety, oznacza koniec sezonu RSMP. Cieszy mnie natomiast fakt, że ponownie pojawimy się na trasach Dolnego Śląska, które tak bardzo lubię. Spodziewam się ciężkiej i zaciętej rywalizacji, a to z pewnością dostarczy zarówno nam, jak i kibicom wiele emocji. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić wszystkich do bezpiecznego oglądania i kibicowania. Peugeot Sport Polska Rally Team sponsorowany jest przez firmy: Peugeot Polska, Total, Luk, Teroson, Peugeot Finance, Proline, Dekra, Harvest oraz Pro Job.
PIOTR RUDZKI: - Ostatni rajd i ostatnie rozstrzygnięcie. Nie ma co za dużo kombinować, interesuje nas pierwsza trójka pierwszego, jak i drugiego dnia, nieważne w jakiej konfiguracji. Dziękujemy sponsorom – GLOSS, KONSTRUKTOR GROUP, FOGO, OPONY KUROPKA, PAŁAC KROTOSZYCE, dzięki którym nasz start jest możliwy. Na czwartkowym spotkaniu zawodników będziemy chcieli poruszyć temat "za i przeciw" startów w RSMP, a także ocenić wstępnie liczbę zainteresowanych startami w N3 w przyszłym sezonie. Tym spotkaniem chcielibyśmy zwrócić uwagę zawodników z N3 z RPP, których na tym rajdzie jest dużo oraz zawodników z innych klas, mających dylemat, co zrobić w przyszłym sezonie. Więcej szczegółów o spotkaniu znajdziecie na www.KlasaN3.pl i na naszym forum.
RAFAŁ JANCZAK: - Jakoś tak szybko nadszedł finał sezonu. Przerwa pomiędzy Rajdem Koszyc i Dolnośląskim była najkrótsza w całym naszym kalendarzu, więc myślę, że na Spalonej i innych klasycznych odcinkach wokół Kłodzka, od pierwszego kilometra odnajdziemy swoje tempo, które, miejmy nadzieję, pozwoli nam powalczyć o zwycięstwo w N3 i o jak najlepsze miejsce w generalce. Jednocześnie składamy modły o szczęśliwe rozwiązania punktowe, bo naprawdę bardzo, ale to bardzo (śmiech) chcielibyśmy zdobyć mistrzowski tytuł w klasie N3. Nasza Honda odczuwa już trudy całego sezonu, ale sztab Wiesława Bąka mówi, że będzie dobrze, a przeglądnięty przez nich Civic ma to wygrać! Tak mechanicy, jak i my na pewno damy z siebie wszystko, na czym powinni skorzystać przede wszystkim kibice, którzy tym razem pierwszego dnia ujrzą nas już jako załogę numer 31 (śmiech). Za możliwość regularnych startów w tym sezonie dziękujemy firmom KRAC i Multiservis, za opiekę "mechaniczną" stajni TopRacing, a za medialną Magazynowi WRC, portalom KlasaN3.pl, RSMP.info, SportoweFakty.pl i Aktywni.pl oraz Odcinkowi Specjalnemu w Radiu LUZ.
MIKOŁAJ KEMPA: - Z przyjemnością wracamy na oesy. Z doświadczenia Michała wiem, że Rajd Dolnośląski to piękne odcinki, klasyki polskich rajdów, miejscami bardzo zdradliwe, wymagające i techniczne. Trasy prowadzą w większości między gęsto rosnącymi drzewami i nie można sobie pozwolić na moment dekoncentracji. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i liczymy na dobry wynik oraz obronę trzeciego miejsca w N3. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na odcinkach! W tym starcie wspierają nas: "Bracia Motorsport" z Małkowa, Valvoline, Balticon oraz "Club 22" z Wrocławia.
PIOTR KROTOSZYŃSKI: - Sezon 2010 był dla naszej załogi mało łaskawy. Kilka awarii i jeden wypadek spowodowały, że z pierwszego miejsca spadliśmy na czwarte, najgorsze z możliwych dla sportowca. W najbliższy weekend wystartujemy w ostatniej rundzie RSMP, Rajdzie Dolnośląskim i będziemy musieli powalczyć o trzecią lokatę. Chcielibyśmy bardzo awansować, ale jak wiadomo, rajdy są nieprzewidywalne, a konkurenci na pewno nam tego nie ułatwią. Zapraszamy serdecznie wszystkich kibiców do Kłodzka i obiecujemy, że damy z siebie wszystko!
SŁAWOMIR KURDYŚ: - Dolnośląski jest jednym z moich ulubionych, a zarazem szczęśliwszych rajdów. Mimo, że konkurencja jak zwykle jest bardzo mocna, to i tym razem liczę na dobry wynik, tym bardziej, że mamy wraz z Michałem szansę na 5. miejsce na koniec roku. Trasy tego rajdu bardzo mi odpowiadają, chociaż dziurawe spadanie na kultowej Spalonej trochę przeraża. Start w 20. Rajdzie Dolnośląskim jest możliwy dzięki wsparciu: AIR-TECH-BUD, EKF - Europejskie Konsorcjum Finansowe, BGI ZREMB, GETIN LEASING, AQUER, BAR SZAŁAPUT, AUTO-MARCO, FABRYKA WNĘTRZ Agnieszka Chmielewska. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: KlasaN3.pl, Bochnianin.pl, InterMAKS.pl.
WIESŁAW INGRAM: - Niewiele zmieniło się w punktacji i dalej zachowujemy z Krzyśkiem szanse na podium w sezonie grupy i klasy, zamierzamy więc powalczyć o jak najlepsze miejsca podczas obu eliminacji. Nie będzie to sprawa łatwa, gdyż konkurencja dopisała, trasy znane z poprzedniej edycji nie należą do łatwych, a pogoda o tej porze roku może nas zaskoczyć. Dwudniowy charakter zawodów, zmusza nas do taktycznego podejścia. Niestety, koszt startu w obu rundach RPP jest już zbliżony do startu w RSMP, dlatego wielkie podziękowania należą się partnerom: PIZZERIA TORINO, GETIN Leasing, AUTO-HAL, EKF (Europejskie Konsorcjum Finansowe), BOSCH Diesiel Center Mroczek&Synowie, AQUER, AIR-TECH-BUD, FIVESTAR, FABRYKA WNĘTRZ Agnieszka Chmielewska, za udzielone wsparcie. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na odcinki w okolice Kłodzka. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: klasaN3.pl, Bochnianin.pl, InterMAKS.pl. Fot. klasaN3.pl
KRZYSZTOF JANIK: - Tydzień temu ścigałem się po ulicy Karowej pieszo w ramach Maratonu Warszawskiego to teraz dla odmiany w górach trzeba pośmigać samochodem! Rajd Dolnośląski w sumie mnie nie zaskoczył. Trasy są podobne jak przed rokiem. Również i tym razem przyjdzie nam jeździć przez dwa dni. Nie mamy zatem innego wyjścia, jak w każdym dniu postarać się o jak największą ilość punktów - oczywiście w miarę możliwości sprzętowych. Oby tylko słoneczna pogoda wytrzymała. Deszczu i błota w tym sezonie mamy bowiem już dość, podobnie jak i tekstów o zacierających się różnicach. Chcemy pojechać tradycyjnie swoje, przy pełnym słońcu, bez przesadnego stresu, a wynik będzie na mecie.
RYSZARD KIEWREL: - Bardzo się cieszymy z możliwości powrotu na trasy w okolicach Kłodzka. Na zeszłorocznym Rajdzie Dolnośląskim finalizowaliśmy zbieranie punktów do licencji R1. W tym roku pojedziemy w stawce zawodników RPP. Odcinki: Spalona, Międzylesie i Dębowina jechaliśmy w zeszłym roku tempem bardzo piknikowym, na dojechanie. W tym roku zamierzamy na trasach Rajdu Dolnośląskiego mocno powalczyć w klasie N2. Po raz kolejny obsada będzie bardzo silna i pomimo, iż startuje jedynie pięć załóg, to praktycznie każda ma szanse co najmniej na podium. Mamy nadzieję, że tym razem uda nam się nawiązać wyrównaną walkę z kolegami, a kilometry przejechane treningowo w ostatnią sobotę zaprocentują na trasach Kotliny Kłodzkiej. Naszym celem na ten rajd jest osiągnięcie mety, a jeśli uda się jeszcze zmniejszyć różnice czasowe do Roberta Kucharczyka i Przemka Jędrasa, to będzie pełen sukces. Fot. Jacek Mazur.
KATARZYNA KIEWREL: - Już nie mogę się doczekać powrotu do Kłodzka. Zeszłoroczny rajd był dla nas bardzo szczęśliwy, gdyż dał nam przepustkę do startów w RPP. W tym roku wciąż mamy szansę na dobre miejsce w klasyfikacji rocznej i w tym rajdzie będziemy chcieli pokazać progres w naszej jeździe oraz powalczyć o jak największą liczbę punktów. Koledzy z Ingram Garaż perfekcyjnie przygotowali auto, co potwierdziły sobotnie testy. Mam nadzieję, że pogoda utrzyma się w tonie złotej polskiej jesieni i w słonecznych warunkach przejedziemy ten rajd. Po rajdach Karkonoskim i Wisły, mamy trochę dosyć deszczu. Cieszymy się, że klasa N2 znowu jest mocno obsadzona, gdyż dzięki tak wyrównanej rywalizacji mamy szansę na ciągły rozwój. Liczymy, że na trasach Rajdu Dolnośląskiego wielu kibiców będzie oglądało zmagania nie tylko załóg RSMP, ale również całej stawki RPP. Patronat medialny: Radio ESKA i portal InterMAKS.pl
JACEK PŁONKA: - Chociaż moja pozycja jako lidera jest dość mocna, na pewno nie będę jechał na pełnym luzie, bo takie podejście lubi się często zemścić. Tym bardziej, że tereny Rajdu Dolnośląskiego są dla mnie obce. Od początku obrana przeze mnie taktyka idealnie sprawdza się w naszym samochodzie, a więc jazda na 90%, a nie za wszelką cenę. Bardzo chciałbym podziękować swoim mechanikom, którzy niesamowicie się starają, aby samochód był maksymalnie dopracowany. Życzę wszystkim pozostałym zawodnikom powodzenia i mam nadzieję, że awaria samochodu nie wykluczy nikogo z tej rundy Pucharu.
KRZYSZTOF ORSKI: - Bardzo się cieszę z możliwości startu w kolejnej rundzie RZCC. Rajd Dolnośląski to jedyna runda RSMP, w której startowałem w zeszłym roku, więc zdaję sobie sprawę, jak trudne są tam odcinki specjalne. Konsekwentnie będę realizował cel założony przed sezonem czyli walkę o podium. Na pewno nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko co możliwe żeby być na mecie tego pięknego rajdu.
JAROSŁAW SZEJA: – Bardzo cieszymy się, że mamy możliwość pojechać w tym rajdzie. Nastawienie w naszym zespole jest bardzo bojowe i mimo, że szanse na tytuł mistrzowski mamy praktycznie tylko matematyczne to nie zamierzamy odpuszczać. Walka o ewentualne drugie miejsce będzie równie emocjonująca. W tym starcie chcemy dać z siebie wszystko, powalczyć o wygraną w rajdzie i zdobyć jak najwięcej punktów. Mamy nadzieję, że pech już nas nie dopadnie, ponieważ w tym sezonie było go już sporo za dużo. W samochodzie poprawiliśmy, co się da i przetestowaliśmy go. Bardzo lubimy trasy wokół Kłodzka, m.in. dlatego, że ten rejon był dla nas dotychczas w większości szczęśliwy. Pogodazapowiada się dosyć stabilnie, więc nie liczymy na niespodziankę w tej kwestii. Wielu zawodników jest już myślami w przyszłorocznym sezonie, my jeszcze nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czym i w jakiej klasie pojedziemy. Jednak trzymamy mocno kciuki za rozwój RZCC, bo to świetna opcja na starty w RSMP, a rangę tych rozgrywek na pewno zwiększyłaby większa frekwencja. Tym razem największe podziękowania za udzielone wsparcie i pomoc należą się tegorocznym Mistrzom Polski w klasyfikacji generalnej, załodze Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran, bez pomocy, których nie było by nas dziś w Kłodzku. W gronie naszych sponsorów są firmy RUDY PROJECT i ARCOLD, za co bardzo im dziękujemy. Partnerami zespołu w tym sezonie są: TVS, OX.pl, OES Records, Maxxifoto, Auto Serwis Tomasz Kiecoń, P.design, Spider Design oraz TWA Group Polska.
KRZYSZTOF BUBIK: - Czuję się świetnie przed Rajdem Dolnośląskim, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Samochód także jest bardzo dobrze przygotowany, za co chciałem serdecznie podziękować mojemu mechanikowi Kamilowi. W ubiegłym roku startowałem w Rajdzie Dolnośląskim i muszę przyznać, że specyfika tamtejszych odcinków specjalnych bardzo mi odpowiada. Chociaż nieobecność podczas Rajdu Koszyc przekreśliła nasze szanse na tytuł mistrza, to sprawa drugiego miejsca nadal pozostaje otwarta. Mamy więc zamiar o nie ostro powalczyć.
PAWEŁ SERAFIN: - Bardzo lubię Rajd Dolnośląski. Jechałem po tamtejszych oesach już kilka razy. Jeśli pogoda będzie ładna, to zapowiada się fajny rajd, ale jeśli będzie padało jak w Koszycach, to może być nieciekawie. Matematycznie wychodzi, że pierwsza trójka Pucharu jest już w zasadzie pewniakiem, a my będziemy się starać uciec koledze Mikiewiczowi i może wskoczyć na wyższe miejsce. W tym sporcie jednak trudno cokolwiek planować i przewidywać.
ADRIAN MIKIEWICZ: - Trasy Rajdu Dolnośląskiego nie są mi znane, chociaż słyszałem, że to bardzo fajna impreza. Większość zależy jednak od pogody, która mam nadzieję, dopisze. Chociaż nie mam większych szans na podium, nie mam zamiaru odpuścić i będę się starał jechać szybko, aby zdobyć cenne doświadczenie.
TOMASZ RATAJCZYK: - Jestem z Wrocławia i wiele razy startowałem w Rajdzie Dolnośląskim, więc odcinki są mi w większości doskonale znane. Samochód mam również bardzo dobrze przygotowany, więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
ANDRZEJ CZEKAN: - W Rajdzie Dolnośląskim startujemy juz po raz czwarty, ale po raz pierwszy w mistrzostwach Polski. Trasy w okolicach Kudowy Zdrój znamy dość dobrze i są one bardzo wymagające i techniczne. Zgłoszeni jesteśmy w klasie A7, jakiej odpowiada nasza dobrze wszystkim znana Honda Civic Type-R. Nie znamy tempa startujących tam zawodników, więc nie wiemy czego możemy się spodziewać i gdzie się klasyfikować. Pierwszy dzień na pewno przejedziemy swoim równym tempem by zobaczyć gdzie nasze miejsce, a drugiego jeżeli będą realne perspektywy poprawy miejsca, będziemy mocniej cisnąć by awansować i zdobyć pierwsze punkty w RSMP.
ŁUKASZ LEWANDOWSKI: - Do trzech razy sztuka! W ostatnich dwóch rajdach pokonały nas usterki techniczne. Limit pecha został chyba wyczerpany, więc mamy nadzieję na udany rajd. Bardzo fajnie, że są dwie połączone rundy, bo to oznacza, że przed nami sporo jeżdżenia. W tym rajdzie na prawym fotelu gościnnie pojedzie Marcin Kowalik, ponieważ mój pilot Wojtek Skiba musiał wyjechać za granicę. Marcin dobrze zna trasy, więc liczę, że jego doświadczenie będzie tutaj procentować. Bardzo dobrze wspominam Rajd Dolnośląski z ubiegłego roku. Te trasy oprócz Rajdu Rzeszowskiego i Elmotu chyba najbardziej mi odpowiadają. Odcinki są szybkie, ale jednocześnie techniczne i bardzo zróżnicowane. Jeśli będzie dobra pogoda, a wszystko na to zapowiada - to myślę, że będzie to jeden z najfajniejszych rajdów w tym sezonie. Liczymy na podium w klasie i wysokie miejsce w generalce.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.