Mówią przed Dolnośląskim
MARCIN GÓRNY: - Przede wszystkim bardzo się cieszę, że pojawimy się w Rajdzie Dolnośląskim, ponieważ po nieobecności w poprzedniej rundzie, w której nie mogliśmy wystartować, głód jazdy jest wyjątkowo duży.
Sezon zbliża się ku końcowi, więc będzie to bardzo ważny rajd dla czołówki Fiesty. Pewne jest, że warunki będą trudne, bo doświadczenia z lat poprzednich pokazały, że droga często pokryta jest liśćmi i błotem. Straszy deszcz, więc na pewno nie będzie to łatwa jazda. Odcinki są ciekawe, więc nie pozostaje nic, tylko radość z tego, że możemy znów walczyć w tak mocnej stawce.Dziękuję partnerom naszej załogi za pomoc w tym starcie: Kebab Ahmed, Tor kartingowy Zyg-Zak i Sznajder Baterie, a także dwóm nowym firmom, które dołączyły do naszego zespołu: sklep internetowy autoczescivaldi.pl oraz Carbon System.ZBIGNIEW CIEŚLAR: - Po raz kolejny wspólnie z Marcinem stanę do walki na odcinkach Rajdu Dolnośląskiego. Przytrafiały nam się tutaj też przygody, ale bardzo chętnie tutaj wrócimy bo lubimy ten rajd. Część odcinków znamy z poprzednich startów, więc na pewno to doświadczenie się przyda. Warunki na zapoznaniu były trudne, więc zobaczymy, czym na odcinkach zaskoczy nas pogoda. Aura lubi być tutaj zmienna, a odcinki bardzo śliskie, więc trzeba być czujnym. Walka zapowiada się naprawdę emocjonująca, bo też stawka jest wysoka. Przed Rajdem Arłamów cenny będzie każdy punkt, więc trzeba będzie mocno atakować. Najważniejsze to jechać bez przygód i dotrzeć do mety. Zrobimy wszystko, żeby ten plan zrealizować. Fot. Grzegorz Rybarski.
JACEK SPENTANY: - Przede wszystkim cieszę się z powrotu na trasy Rajdu Dolnośląskiego. Od mojego poprzedniego startu tutaj minęły już 4 lata! Cieszę się bardzo, że racji mojego doświadczenia mogę pełnić rolę pilota, a jednocześnie służyć radą kolejnemu debiutantowi ze Śląska. Do tej pory przepracowaliśmy 3 dni testowe, które dość wyraźnie pokazały gdzie Darek powinien się poprawić, żeby ujarzmić taką petardę jak Peugeot 208. Będzie to wymagało czasu, ponieważ odpowiedniego czytania drogi i przełożenia tego na notatki nie da się nauczyć w kilka miesięcy – tym bardziej na poziomie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Cieszy mnie to, że Darek jest bardzo zmotywowany i chciałbym, żeby nasza współpraca przyniosła wymierne korzyści. Póki co z niecierpliwością czekamy na start, a ja z każdą godziną czuję coraz mocniejszy, znany mi dreszczyk przedrajdowy :)
Wiem, że liczą na nas kibice, więc postaramy się o równe tempo i dobry wynik.
Dziękuje za pomoc naszym partnerom, bez których ten start nie doszedłby do skutku: Blachdom Plus, Wokar-Bis, Energo-System, Konkret, IMBUDIZOL, ASC Bielsko-Biała, Hoja i Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester.
MICHAŁ TRELA: - Zmieniamy samochód, ale najważniejsze, że jesteśmy w Polanicy i możemy zaprezentować się kibicom. Auto może dysponuje mniejszą mocą, ale zmierzymy się z bardzo dobrymi kierowcami. Trzeba będzie szybko przyzwyczaić się do całkiem innego stylu jazdy, więc to kolejne wyzwanie. Obydwaj z Jackiem mamy dużo rajdowych wspomnień związanych z Astrą, więc na pewno ten weekend da nam dużo przyjemności. Liczymy bardzo na gorący doping na trasie.
MARCIN ROIK: - Zbliża się końcówka sezonu i ostateczne rozstrzygnięcia, więc przyjeżdżamy do Polanicy Zdroju w bojowych nastrojach. Jesteśmy teraz na pierwszym miejscu, ale mamy świadomość, że nie będzie łatwo, bo konkurencja depcze nam po piętach. Czołowa trójka nadal ma realne szanse na tytuł, więc czeka nas zacięty pojedynek. Rafał pojedzie ten rajd po raz pierwszy, ale organizator przygotował sporo nowych odcinków, więc szanse stają się bardziej wyrównane dla wszystkich. Zobaczymy, jak to będzie z pogodą, która lubi tutaj być kapryśna. Pewne jest, że trasy będą śliskie, więc emocji nie zabraknie. Będziemy starać się jechać dobrym, równym tempem, a przede wszystkim unikać błędów i zachować czyste konto. Zobaczymy, ile z tego planu uda się zrealizować, ale Rajd Dolnośląski zawsze kończył się dla mnie pozytywnie, więc liczę na to, że podobnie będzie teraz. Zapraszam do śledzenia rywalizacji i do zobaczenia na trasie. Fot. Jakub Rozmus.
BARTEK BOBA: - Nasza strategia na Rajd Dolnośląski to przede wszystkim być na mecie. W tej chwili koncentrujemy się głównie na przygotowaniach do sezonu 2016. Dlatego mimo iż uważam, że „Colina” stać na wiele, będziemy konsekwentnie realizować nasze cele, a jednym z nich jest jak najlepsze poznanie samochodu. Oczywiście podobnie jak wielu kibiców jestem bardzo ciekawy, jak wypadniemy po raz kolejny w konfrontacji z krajową czołówką. Mam nadzieję, że warunki będą trudne, bo od dawna wiem, że „Colin” sprawdza się w takich okolicznościach znakomicie. Dawno nie jechałem w RSMP odcinka nocnego i dlatego już nie mogę się go doczekać. Z pewnością będzie ciekawie. Dziękuje także naszym sponsorom i partnerom za wspieranie zespołu, a kibiców proszę o trzymanie kciuków za naszą załogę na trasie.
Więcej informacji na temat zespołu Lenovo-Power8 RT znajdziecie na profilu (https://www.facebook.com/malgorzatakosinskaLadyG).
GRZEGORZ DACHOWSKI: - Chyba nie miałem jeszcze takiego sezonu, kiedy moje nazwisko byłoby naklejone pod nazwiskiem tak wielu różnych zawodników. Tym bardziej nie zakładałem, że jeszcze to może się zmienić w tym roku. Jednak zadzwonił telefon i zostałem poproszony o powtórną współpracę z Jankiem i Citroenem DS3. Nie mamy dużo czasu na przygotowanie się do tego startu. Nie będzie on jednak naszymi pierwszymi wspólnymi zawodami, więc liczę na to że będzie nieco łatwiej. Ale rajd, jaki nas czeka na pewno do łatwych nie należy. Nieprzewidywalna aura, pętla po zmroku, trudne, zdradliwe odcinki. To wszystko sprawia, że najbliższe dni będą pracowite.
Sponsorami zespołu są: WESEM, właściciel marki NEO, Caffaro, Fuchs Oil, ZF – właściciel marki Sachs, REVICO oraz Chemoservis Dwory; patronat medialny sprawują Radio RMF-FM, TVP Kraków i wydawnictwo FENIKS MEDIA.
Nasza walka o tytuł Mistrza Polski nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie naszych stałych partnerów czyli firm: NOVOL oraz producenta urządzeń poprawiających osiągi kierowców RN Race Navigator. Nasza rajdowa przygoda wspierana jest również w sposób medialny przez szefów kanałów grupy TVN, za co im bardzo dziękuję.
MACIEJ WISŁAWSKI: - Bardzo dobrze, że organizator przygotował nowe trasy. Tylko jazda po nowych trasach podnosi umiejętności i rozwija wyobraźnię kierowcy. Nowe trasy dają przewagę zawodnikom, którzy jeżdżą na opis, a stawiają w gorszej sytuacji tych jeżdżących na pamięć. Na nocnych odcinkach słuchanie opisu jest jeszcze istotniejsze. Dlatego wierzę, że z Łukaszem pojedziemy dobry rajd. Nie muszę powtarzać, że najważniejsza w tym sporcie jest meta. Gdy załoga jest na mecie zawsze znajdzie się dla niej jakieś miejsce. Wszystkich kibiców zapraszam do Kotliny Kłodzkiej – trzymajcie za nas kciuki. Fot. Maciej Niechwiadowicz.
DAMIAN SYTY: - Jak zwykle na Dolnym Śląsku zapowiada się trudny, jesienny rajd. Na trasie będzie mnóstwo liści, które w połączeniu z opadami deszczu spowodują, że będzie ekstremalnie ślisko. Rajd Dolnośląski to też szybkie i techniczne oesy, na których z cięć na trasę wynosi się sporo błota, które też nie ułatwia jazdy. Zapowiada się więc mocne ściganie w niełatwych warunkach. Mam nadzieję, że wyczerpaliśmy już limit pecha na ten sezon i na Rajdzie Dolnośląskim będziemy mogli się się cieszyć ze skutecznej jazdy i dobrego wyniku na mecie. Z takim nastawieniem ruszamy do Kłodzka.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.