Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pierwsza, a zarazem przełomowa, ponieważ zmieniła się ranga i historyki doczekały się bardzo prestiżowych Mistrzostw Polski. Pojawią się ciekawe rajdówki z epoki. Zapowiada się wyrównana walka w grupach. Wystartujemy kultową, tylnonapędową Toyotą Corollą AE86 z 1984r. Jest to nowo zbudowane auto, a przy okazji mój powrót do RWD. Mocny silnik oraz niska waga pozwala na szybką jazdę oraz świetną zabawę za kierownicą, co mam nadzieję docenią kibice. Takim samochodem startował m.in. Janusz Kulig. Moim pilotem jest Michał Pryczek, znany ze startu jako 0 w zeszłorocznym Rajdzie Niemiec. Ogromne podziękowania za przygotowanie i obsługę Toyoty należą się serwisowi TRAX RACING. Mój start wspiera Toyota Team Classic, zespół zrzeszający klasyczne Toyoty oraz RACE DAY - imprezy Time Attack.

RAFAŁ KRĘCIOCH: - Wsiadając do rajdówki, zakładając kask i zapinając się w pasy mamy w głowie jeden cel – skuteczna jazda i walka o zwycięstwo. W Memoriale jednak atmosfera jest wyjątkowa, tak samo, jak powód dla którego się tutaj spotykamy. Bardzo się cieszę, że pojawiła się szansa, żeby wziąć udział w tegorocznej edycji Memoriału i uczcić pamięć dwóch legendarnych zawodników. W roli pilota pojawi się mój kuzyn Marcin, dla którego myślę będzie to podwójne przeżycie. Planowaliśmy wspólny start od bardzo dawna i w końcu uda się to zrealizować. Mamy do dyspozycji świetny samochód i sprawdzoną ekipę EvoTech, więc nie pozostaje nic, jak cieszyć się z nadchodzącego weekendu. Od Barbórki Warszawskiej minęło już trochę czasu, więc jazdy w rajdówce też zaczęło brakować. Mocno liczę na ciekawą walkę wśród samochodów z napędem na jedną oś, a zwłaszcza z Markiem Bugajskim. Do zobaczenia na trasie w Wieliczce. W ten weekend załogę Rafał Kręcioch / Marcin Drewniak wspierają EvoTech i Buchti.pl Promotion.

WIESŁAW BĄK (EVOTECH): - Przed naszą ekipą pracowity okres. Niedługo po pierwszym starcie w Czechach, znów jesteśmy gotowi do walki. Obok Rafała Kręciocha, dla którego będzie to kolejna okazja, żeby wsiąść za kierownicę Peugeota 208 R2, pod naszymi namiotami na strefie serwisowej pojawi się także Damian Łata ze swoją Fiestą Proto. Obydwaj to bardzo szybcy kierowcy, więc mocno liczymy na emocjonującą walkę i przywiezienie z Wieliczki dobrego wyniku. Memoriał to wyjątkowa impreza, w której walce z czasem na odcinkach specjalnych towarzyszy pamięć i hołd dla Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Cieszę się, że możemy wspólnie z naszymi załogami w tym roku uczcić pamięć polskich rajdowych legend.

Waldemar Kluza | fot. Grzegorz Kozera

WALDEMAR KLUZA: - Będzie to już mój ósmy Memoriał, ale zawsze powtarzam, że nie wyobrażam sobie, żeby właśnie tu nie otworzyć nowego sezonu. Tegoroczna edycja przeszła duże zmiany, ale mam nadzieję, że duch i atmosfera rywalizacji pozostanie ta sama – upamiętnienie sylwetek i dorobku dwóch tak wybitnych zawodników, jakimi na zawsze pozostaną Janusz Kulig i Marian Bublewicz. Cieszę się oczywiście z możliwości startu w Wieliczce, u siebie w domu, zwłaszcza teraz, gdy będę mógł pokazać tutaj Forda Fiestę – naszą wyścigową broń przygotowaną przez Vacat Serwis. Szkoda, że lista liczy tylko 22 zgłoszenia, ale jestem dumny, że zawodnicy z GSMP znów nie zawiedli. Pojawią się w stawce kierowcy, na rywalizację z którymi bardzo się cieszę. Liczę na ciekawą walkę i widowisko, a kibicom obiecuje, że wspólnie z Danielem i Fiestą, będziemy mocno pracować na dobry wynik tego weekendu. Serdecznie zapraszam do Wieliczki na prawdziwe sportowe święto.

W Memoriale załogę Kluza / Stawiarski wspierać będą: ProfiAuto, Stalco, TRW, AutoCzesciValdi.pl, Vacat Serwis, Rally-Tech.pl, Planeta-Budowlana.pl oraz Buchti.pl Promotion i portal GSMP.pl

Grzegorz Olchawski

GRZEGORZ OLCHAWSKI:
-  Rajd zapowiada się niezwykle emocjonująco, bowiem na liście „historyków” znalazły się aż 32 samochody, a my mamy przyjemność otwierać tę stawkę. Ponad tydzień temu podczas Rajdu Monte Karlino prezentowaliśmy bardzo dobre tempo, ale niestety na przeszkodzie w osiągnięciu zadowalającego wyniku stanęły problemy techniczne z naszym Audi Quattro. W ostatnich dniach samochód przeszedł jednak dokładną rewizję i jest w pełni gotów do zaciętej rywalizacji w Wieliczce. Wspólnie z Michałem Jucewiczem nie możemy się już doczekać startu w tej imprezie.

Radosław Ćwięczek | fot. Robert Duszyk

RADOSŁAW ĆWIĘCZEK:
- Już nie mogę się doczekać startu w Memoriale! W tym roku ten krótki rajd rozpoczyna moje przygotowania do tegorocznego sezonu w górach, zupełnie odwrotnie jak w roku ubiegłym, kiedy to był zwieńczeniem przygotowań. Teraz czekam na kłową skrzynie biegów. Jak tylko dotrze to ją montujemy i testujemy aby zdążyć przed Załużem. Początkowo w Wieliczce miałem pojechać samochodem czteronapędowym, jednak wraz z zespołem podjęliśmy decyzję, że lepiej będzie doinwestować Hondę i zrobić mały krok do przodu.
Co do samego startu to jedziemy przede wszystkim dla upamiętnienia dwóch polskich ikon motorsportu! Dzięki moim partnerom będziemy mogli się pokazać i spędzić wyjątkowy weekend, za co im bardzo dziękuję! Start jest treningowy i tak go traktuję, co jednocześnie nie wyklucza szybkiej jazdy. Będę się mocno starał, żeby moja jazda była efektywna i efektowna. Zapraszam wszystkich w ten weekend do Wieliczki, warto tam być!

Paweł Hoffman | fot. Grzegorz Kozera

PAWEŁ HOFFMAN:
- Zaczynamy kolejny rok, kolejny sezon rajdowy. Pierwszą rywalizacją będzie Memoriał we Wieliczce. Rajd widowiskowy chociaż bardzo krótki. Może nawet dobrze mieć taką rozgrzewkę. Wystartujemy Polonezem i jak się spodziewam będzie z kim walczyć, bo wśród konkurencji beemki, Fordy, Ople, jednak Polonezem też będziemy dawać czadu.  

MARCIN BARŁOGA: - „Poloneza czas zacząć”  – wreszcie kończymy zimową labę. W tym sezonie do przejechania mamy kilka rajdów, rywalizację w HRSMP zaczynamy w Wieliczce. Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza to taki nasz ukłon w kierunku wielkich rajdowych sław. Dlatego też specjalnie na tą okazję otarliśmy z kurzu znanego już kibicom Walter Wolfa. Mam nadzieję, że swoją jazdą dostarczymy im niezapomnianych wspomnień, uplasujemy się na wysokiej pozycji na mecie i tym samym rozpoczniemy sezon z wielkim przytupem.

Poprzedni artykuł Szesnaście R5 w Miszkolcu
Następny artykuł Kajetanowicz w FIA ERC

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry