Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

To był mój pierwszy rajd z Citroenem. Rywalizowałem w Junior WRC za kierownicą C2 S1600. Warunki były trudne, jak zawsze, ze śniegiem i lodem. Pamiętam ten rok szczególnie, bo wygrałem wtedy w JWRC. Zrozumienie drogi, odczytanie warunków na nawierzchni  i odpowiednia reakcja - to najlepszy sposób, aby dobrze sobie tutaj poradzić. Celem jest regularność. Nie chcę popełniać błędów i chcę skupić się na głównym priorytecie, którym jest dojechanie do mety. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, twoje wysiłki będą nagrodzone dobrym wynikiem. Testy pozwoliły mi przyzwyczaić się do prowadzenia DS3 WRC w szczególnie trudnych warunkach. Na śniegu lub lodzie to jest ważne, aby czuć się pewnie ze sobą i z samochodem. Praca, którą wykonaliśmy pomogła mi w nauce i poprawieniu się.MADS OSTBERG: - Monte Carlo to prawdziwe wyzwanie. Jak do tej pory nie zrobiłem zbyt wielu kilometrów w tym samochodzie, ale miałem dobre odczucia podczas testów. Czuję, że Citroen DS3 WRC to bardzo stabilny samochód, z bardzo mocnym silnikiem. Testy pozwoliły mi, aby poczuć wszystko co może nas spotkać podczas rajdu. Myślałem, że dobrze sobie radzę ze slickami na śniegu, ale to bardziej kwestia przetrwania niż ścigania się. W każdym razie, gdybym miał wybierać pogodę, poprosiłbym o możliwie jak najwięcej śniegu.

ROBERT KUBICA: - Ponieważ rozpoczyna się nowy rozdział w mojej karierze rajdowej, nie mogę się doczekać Rajdu Monte-Carlo. To jest duże wyzwanie, którego nie należy nie doceniać. Moim priorytetem jest zdobycie bezcennego doświadczenia, ponieważ startuję tam pierwszy raz.

SEBASTIEN OGIER: - Naszym celem jest oczywiście obrona tytułu. Zdobycie mistrzostwa nigdy nie jest łatwe, ale jego pomyślna obrona jest jeszcze trudniejsza. Jestem pewien, że inne zespoły sprawią, że będziemy pod presją. Jednak czuję się pewnie przed nowym sezonem po tak udanym roku 2013. Mamy małe poprawki w Polo R WRC. Do serii dołącza nowy producent w postaci Hyundaia, więc rywalizacja będzie jeszcze bardziej zacięta. Właśnie dlatego nie mogę doczekać się Monte Carlo. Cieszę się też, że Monte rozpocznie się w moim rodzinnym mieście. To dla mnie dodatkowa motywacja.

JARI-MATTI LATVALA: - Dla mnie początek nowego sezonu jest zupełnie inną sytuacją w porównaniu do zeszłego roku. Wtedy zespół i samochód byli dla nas nowi. Teraz wszyscy jesteśmy znajomymi. Jednak pierwszy rajd sezonu w Monte Carlo zawsze jest wyzwaniem. Spróbuję finiszować w pierwszej piątce. Rajd Monte Carlo jest niezmiernie niezwykły. Opony odegrają główną rolę, ponieważ park serwisowy nie jest zlokalizowany w górach i trzeba się zastanawiać, jaka tam panuje pogoda. W Monte są odcinki po 30 kilometrów, na suchym asfalcie jedziesz przez 20 kilometrów, a pozostałe 10 po lodzie. Jazda po asfalcie przez 20 kilometrów na kolcach jest tak samo uciążliwa, jak 10 kilometrów po lodzie na slickach. Wybór właściwych opon jest największym wyzwaniem. Czy wybrać opony zimowe z kolcami, bez kolców, super miękkie czy miękkie silcki. Trzeba znaleźć kompromis między tymi czterema opcjami.

ANDREAS MIKKELSEN: - Głównym celem jest wizyta na podium w sezonie 2014. To dopiero moje drugie Monte. Startowałem tam w 2011 roku i rozbiłem się na pierwszym oesie. To oznacza, że Monte jest dla mnie kompletnie nowe. Podchodzę do tego ostrożnie. Moim celem jest ukończenie rajdu na punktowanej pozycji. Nie startowałem w Monte w zeszłym roku, więc moje oczekiwania nie są tak wysokie, jak w przypadku rajdów, które zaliczyłem w sezonie 2013. Byłbym szczęśliwy, gdybym przejechał Rajd Monte Carlo bez błędów.   

MIKKO HIRVONEN: - Jestem podekscytowany, że wracam do zespołu i Fiesty WRC. Jak tylko wróciliśmy za kierownicę, mieliśmy dobre wyczucie samochodu, a to jedna z rzeczy, która naprawdę może pomóc. Oczywiście zawsze jest miejsce na większą ilość testów i fajnie byłoby mieć kilka dni więcej po dwóch latach przerwy, ale czuję, że jesteśmy gotowi do wyzwania. Monte-Carlo to trudny rajd. Warunki mogą być bardzo zmienne i trzeba osiągnąć kompromis z oponami. Nie mieliśmy zbyt dużo śniegu podczas naszych testów, właściwie to było dość łagodnie i jeśli utrzyma się taka pogoda, to będę zadowolony. Zobaczymy co się wydarzy, ale zdecydowanie będę myślał o podium. To będzie trochę inny sezon i myślę, że możemy zaryzykować na początku. Zobaczymy co się wydarzy, ale jestem tutaj po to, aby być konkurencyjnym. Jeżeli zdobędziemy miejsce na podium, to będzie dla nas bardzo dobry wynik.

ELFYN EVANS: - Chcemy na tym rajdzie nauczyć się jak najwięcej. Nie wątpię, że to będzie trudny początek roku, ale nie mogę doczekać się tego wyzwania. Jesteśmy tu po to, aby się uczyć i jak najlepiej wykorzystać tą szanse na kolejne lata. Monte jest znane jako loteria. Warunki mogą być nieprzewidywalne. Testowaliśmy na początku tygodnia. Mieliśmy trochę zdradliwych warunków pierwszego dnia, ale mieliśmy możliwość na sprawdzenie różnych kombinacji opon, więc powinniśmy być dobrze przygotowani na wszystko, co może zaoferować Monte. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, jak zacięta może być rywalizacja. Fiestą RS WRC startowałem tylko na szutrze, więc naszym celem będzie dojechanie do mety i zebranie możliwie jak najwięcej doświadczenia.
 

Poprzedni artykuł Larsen wsiadł do Fiesty R5
Następny artykuł Ruletka z Kubicą

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry