Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Rajdem Polski

FILIP NIVETTE: - Przed nami impreza, której w zasadzie nie trzeba przedstawiać.

Rajd Polski jest zdecydowanie najbardziej prestiżową rundą w kalendarzu, stanowi do pewnego stopnia wizytówkę polskiego motorsportu. Jeśli chodzi o plan na ten start - skoro przed Rajdem Rzeszowskim chciałem pokazać, że zwycięstwo podczas debiutu w CEFT w Jeleniej Górze nie było przypadkowe, tak teraz będę chciał udowodnić, iż to co stało się na Podkarpaciu było jedynie wypadkiem przy pracy.Podczas dwudniowych testów „nakręciliśmy” bez żadnych przygód 180 kilometrów i choć „ośką” po szutrze nie jeździłem siedem lat to szybko udało się wypracować optymalne ustawienia naszej Fiesty. Celem nadrzędnym jest meta w Mikołajkach, dlatego też te piekielnie szybkie i wymagające odcinki trzeba przejechać równo, czysto i bez przygód. Choć jako sportowiec muszę dodać, że interesuje mnie oczywiście jedna z wyższych pozycji :) Nie zapominam również o kibicach, którym wspólnie z Arturem postaramy się dostarczyć wielu emocji, a wspierającym nas sponsorom: Masterlease, Nivette Luxury Cars - Twój Dealer Samochodów Klasy Premium, lark.com.pl oraz mkart.eu zapewnić dużą dozę satysfakcji z osiągniętego wyniku.

Nowocień/Jakubowski | Fot. Mariusz Niechwiadowicz

MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Jazda po szutrze daje tyle radości, co wszystkie rajdy asfaltowe w sezonie. Czuję się na luźnej nawierzchni, jak ryba w wodzie. Gdybym mógł, rajdowałbym tylko na szutrze. Po zapoznaniu wiadomo, że jest na tym rajdzie kilka chytrych miejsc. Szczęście, że większość jest już na pierwszych odcinkach specjalnych. Są to nasze miejsca, na których będziemy chcieli urwać cenne, nawet ułamki sekund. A reszta to zabawa. W klasyfikacji generalnej grupy N sytuacja jest otwarta, ale nie myślimy o niej. Zgrzyt kurzu i szutru między zębami zagłusza nam myślenie o punktach. Mieliśmy drugiego dnia zapoznania z trasą trochę przygód. Posłuszeństwa odmówiła między innymi pompa paliwa. Dziękujemy Kajtkowi za pomoc w dokończeniu zapoznania. Ten start nie byłby możliwy, gdyby nie ogromne zaufanie i wsparcie naszego sponsora - POLpetro S.A.i Polskich Stacji Paliw HUZAR. Pozdrawiamy kibiców i tradycjnie prosimy o gorący doping. Życzymy wspaniałego i bezpiecznego rajdowego weekendu. Do zobaczenia na mecie w Mikołajkach.

BARTEK JAKUBOWSKI: - Kiedy w 2009 roku, jako kibic oglądałem w akcji na Mazurach samochody klasy WRC, przez myśl mi nie przeszło, że sam kiedyś stanę na starcie Rajdu Polski. Okazuje się, że marzenia się spełniają. Gdy stały się bardzo realne, pojawiły się obawy i niepewność. Po kilku chwilach w rajdówce na szutrze wątpliwości i strach zniknęły. Szybciej niż się pojawiły. Jestem mocno podekscytowany, ale po zapoznaniu z trasą wiem, że euforię i radość trzeba zostawić na później. Banana jednak nie odpuszczę. Choćby z bułką. Szczyty i ukryte zakręty to wyzwanie dla kierowcy, a zwłaszcza dla pilota. Koncentracja to słowo klucz. Obaj wiemy, że czeka nas bardzo trudny weekend. Ale przecież nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku - HUZAR RALLY TEAM. Do zobaczenia na oesach, w Teleexpressie i w TVP Sport. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Rzeźnik/Mazur

MACIEJ RZEŹNIK: - Już nie możemy doczekać się startu. To zdecydowanie najbardziej prestiżowy rajd w naszym kraju. Bardzo lubię jeździć na nawierzchni szutrowej i mam nadzieję, że nasze tempo będzie tutaj na tyle dobre, że pozwoli nam na walkę o podium w tegorocznych mistrzostwach. Punktacja przed Rajdem Polski wygląda bardzo ciekawie i musimy od samego początku pojechać na 100 % naszych możliwości. Liczymy na dobrą pozycję, ale konkurencja jest niesamowicie mocna i świetnie przygotowana do jazdy w takich warunkach. Postanowiliśmy wystartować Mitsubishi Lancerem Evo X R4, bo w tym aucie spędziłem więcej czasu jeżdżąc po nawierzchni szutrowej. Uznaliśmy, że testy i ustawienie Peugeota 207 Super 2000 na luźnej nawierzchni zajęłyby nam dużo czasu i kosztowałyby również niebagatelne pieniądze. Mamy nadzieję, że start Lancerem będzie optymalny i pozwoli nam na równorzędną walkę z naszymi konkurentami. Trzymajcie za nas kciuki i dopingujcie podczas trwania całej imprezy. Do zobaczenia na trasach rajdowych wokół Mikołajek.

PRZEMYSŁAW MAZUR: - To świetna, ale i bardzo wymagająca impreza, przed którą zawsze trzeba mieć duży respekt. Średnie prędkości osiągane na szutrowej nawierzchni Rajdu Polski są imponujące i również dzięki temu kibice mogą oglądać wspaniałe widowisko. Czujemy się dobrze przygotowani do tego startu, choć zawsze wolelibyśmy przejechać jeszcze większą ilość kilometrów i znaleźć jeszcze lepsze ustawienia zawieszenia. Tym razem postanowiliśmy wystartować Mitsubishi Lancerem Evo X R4. Dzięki treningowym występom mamy lepsze wyczucie tego samochodu na luźnych nawierzchniach, co w przypadku auta S2000 kosztowałoby nas wiele kilometrów testowych i niestety, sporo pieniędzy. Liczymy na świetną walkę od pierwszego odcinka specjalnego i osiągnięcie mety przed naszymi konkurentami. Długie odcinki specjalne wymagają sporej koncentracji, a nawet najmniejszy błąd może kosztować bardzo dużo. Postaramy się zatem pojechać czysto i szybko. Jesteśmy pewni, że rywalizacja będzie bardzo zacięta i już nie możemy doczekać się walki z polskimi i zagranicznymi załogami. Do zobaczenia na mecie i trzymajcie kciuki za naszą załogę!

Raczkowski/Gwiazda

RADOSŁAW RACZKOWSKI: - Już za parę dni wystartujemy w długo wyczekiwanym przeze mnie Rajdzie Polski. Do tej pory bywałem na tym rajdzie tylko w roli kibica, ale od kiedy zacząłem na poważniej jeździć w rajdach to jednym z moich celów był udział w tej imprezie. Dlatego bardzo się cieszę, że w końcu nadszedł czas na rywalizację na mazurskich szutrach, tym bardziej, że ten rodzaj nawierzchni daje mi więcej przyjemności i radości z jazdy rajdówką. Staraliśmy się jak najlepiej przygotować do tego rajdu, przejechaliśmy dużą ilość kilometrów testowych na zróżnicowanych odcinkach. Z pewnością będzie to bardzo wymagający rajd zarówno dla nas, jak i naszego Citroena. Dodatkowo zapowiada się mocna konkurencja w "ośce" bo oprócz stałych uczestników RSMP będzie kilka załóg zagranicznych.

ŁUKASZ GWIAZDA: - Specyfika rajdów szutrowych jest całkiem inna od asfaltowych. Z tego powodu odbyliśmy kilka sesji treningowych, które pomogły nam przestawić się na szutrowe warunki. Myślę, że jesteśmy  dobrze przygotowani i z pełnym spokojem przystępujemy do zmagań w najważniejszej imprezie sezonu. Starty naszej załogi są możliwe dzięki wsparciu naszych partnerów: firmy RAK-BUD, OPOLTRANS i XEXPERT.PL. Patronat medialny nad naszą załogą sprawują: TVP Białystok, Gazeta Współczesna oraz portal bialystokonline.pl .

Kołtun/Pleskot | Fot. Robert Magiera

JAREK KOŁTUN: - Bardzo lubię jazdę na nawierzchni szutrowej, ale moje rajdowe doświadczenie na takiej nawierzchni jest bardzo małe. Nie startowałem jeszcze nigdy w Mikołajkach, chociaż na Rajdach Polski byłem zawsze obecny jako kibic. Tak więc jazda na tych oesach będzie dla mnie dużym wyzwaniem. Trasa tegorocznego rajdu w dużej części pokrywa się z tymi z lat ubiegłych. Znana jest więc przez większość zawodników, którzy pamiętają jej charakter, konfigurację i pułapki. Dla mnie zupełna nowość. Bardzo dużo więc pracujemy podczas zapoznania z trasą. Oesy są bardzo szybkie, w miarę równe i twarde, ale bardzo wymagające zarówno dla samochodu, jak i załogi. Bardzo łatwo coś urwać lub złapać kapcia. Trzeba być bardzo skoncentrowanym, aby uniknąć różnego rodzaju niespodzianek.
W ubiegłym tygodniu odbyliśmy dwudniowe testy, podczas których bardzo intensywnie pracowaliśmy. Tak więc troszkę więcej wiem na temat zachowania się tego samochodu na luźnych nawierzchniach. Mieliśmy możność trochę się rozjeździć oraz sprawdzić i skorygować ustawienia. Auto jest bardzo dobrze przygotowane, mam więc nadzieję, że nie będzie żadnych problemów technicznych, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby przejechać czysto ten rajd. Startujemy w najmocniejszej klasie, większość rywali to bardzo doświadczeni polscy kierowcy, a także szybcy zagraniczni zawodnicy, tak więc rywalizacja na pewno będzie zacięta. Dla nas priorytetem będzie przede wszystkim osiągnięcie mety. Dla nas pierwszej mety w Rajdzie Polski.
Partnerami załogi są: BRUNO - TASSI, BRUNO - TASSI PLUS, TEKA, MKART, XEXPERT.PL, HERMAR. Fot: Robert Magiera rsmp.info

Dul/Drahan | Fot. Tomasz Seweryn

GRZEGORZ DUL: - Rekordowa obsada najlepszych załóg  świadczy o wielkiej randze i popularności imprezy samochodowej jaką jest 69.Rajd Polski. Do Mikołajek zjedzie najlepsza śmietanka ze świata rajdowego. Przez trzy dni zapowiada się wspaniała rywalizacja i wielkie sportowe święto. Udział w tym rajdzie traktuję bardzo prestiżowo. To będzie mój najważniejszy start w tym sezonie.  Nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia na szutrach, ale przygotowywałem się w miarę swoich możliwości. Treningowo zaliczyłem 15.Rajd Warmiński z bardzo dobrym wynikiem, który zmotywował mnie do dalszej rywalizacji. Dodatkowo przejechałem odcinkami testowymi po szutrze, bardzo trudnymi i szybkimi, aby wprawić się lepiej w specyfikę jazdy oraz oswoić z samochodem na luźnej nawierzchni. Ale bardzo dobrej jazdy po szutrze nie da się nauczyć w kilka dni.  Wciąż też ćwiczymy opisy razem z Pawłem Drahanem, który zasiądzie na prawym fotelu Lancera. Najważniejsze, że w naszym zespole panuje wspaniała atmosfera.  Zdaję sobie sprawę, że będzie to dla mnie prawdziwe szutrowe wyzwanie i trzy dni bardzo ciężkiej pracy, ale jadę  optymistycznie nastawiony. O tym jak trudny jest to rajd,  przekonałem się w ubiegłym roku, ponieważ nie dotarłem do mety. Dlatego tym razem zamierzam ukończyć rajd bez przygód.  Aby osiągnąć cel bardzo ważne będzie zgranie naszej załogi, duża koncentracja oraz opanowanie emocji. Nie liczę na duży sukces ani wysoką lokatę, ponieważ jest zbyt duża konkurencja najlepszych, mistrzowskich załóg. A jak będzie naprawdę, czas pokaże. Zapraszam wszystkich kibiców na trasy a sponsorom producentowi regałów ELROB oraz firmie REGMOT, którzy wciąż mnie wspierają bardzo serdecznie dziękuję.

PAWEŁ DRAHAN: - Z niecierpliwością czekam na  start i kolejną dawkę rajdowej adrenaliny. Bardzo się cieszę, że pojadę w Rajdzie Polski, ponieważ należy do bardzo ciekawych i dobrze przygotowanych. Miło też będzie się spotkać z kolegami z innych teamów. Od kilku dni testujemy mazurskie szutry i nabijamy na liczniku kolejne przejechane kilometry. W sporcie wciąż trzeba trenować i doskonalić swoją formę, dlatego bez względu na wynik jaki osiągnie nasza załoga w Mikołajkach, swój przyjazd będę uznawał za udany. Dobrze się rozumiemy z Grzegorzem i odbieramy na tych samych falach, dlatego na Polski jadę pozytywnie nastawiony. Fot. Tomasz Seweryn.

Kornicki/Hundla

SZYMON KORNICKI: -  Udało nam się po przygodzie w Koszycach na czas poskładać nowe auto. W ciągu dwóch tygodni ekipa Gekon Racing zbudowała praktycznie nową rajdówkę. Chwała im i wielkie podziękowania za wkład pracy. Jesteśmy po częściowym zapoznaniu z trasą rajdu. OS-y bardzo fajne, miejscami dość szybkie. Odbyliśmy także krótkie testy, podczas których udało nam się wypracować dobry set up. Mam nadzieje, że pozwoli nam on na walkę o jak najwyższe miejsce. Lubię szutry i czuję się na nich bardzo dobrze. Jestem mile zaskoczony dużymi możliwościami zawieszenia DS3 na szutrach. Chcemy pojechać dobrym tempem, ale też być całym autem na mecie. To założenia na ten trudny rajd.
Załogę Korab2 Rally Team wspierają: firma Korab 2, AWD (Twój Osobisty Doradca Finansowy) oraz medialnie TVP Kraków.

Bębenek/Bębenek | Fot. Robert Magiera

MICHAŁ BĘBENEK: - Wczoraj po raz pierwszy miałem okazję jeździć naszym Peugeotem 207 S2000 po szutrze. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z możliwości trakcyjnych auta na luźnej nawierzchni. Samochód prowadzi się idealnie. Skorygowaliśmy nieznacznie bazowe nastawy zawieszenia, które zaproponował Tagai Racing Technology. Wydaje się, że zmiany te wpłynęły na plus, jeśli chodzi o prowadzenie auta. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do startu w Rajdzie Polski. Nie ukrywam, że lubię jazdę po szutrach, a do samego rajdu mam spory sentyment. W tym roku obsada jest naprawdę mocna i z pewnością, co najmniej kilkunastu kierowców będzie walczyło o zajęcie miejsca na podium. My także postaramy się zrobić wszystko by wypaść jak najlepiej. Jestem szczególnie ciekawy, jak wygląda nowy odcinek Mrągowo, który na dodatek będzie jedną z najdłuższych prób rajdu rozgrywanych w niedzielę. Z pewnością rywalizację ubarwi możliwość wyboru pozycji startowej a także start do drugiego etapu w odwróconej kolejności pierwszej piątki załóg z etapu sobotniego. Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Zapraszam wszystkich kibiców rajdowych do Mikołajek.

GRZEGORZ BĘBENEK: - Wtorkowe testy uważam za bardzo udane. Przejechaliśmy z Michałem ponad 80 km w okolicy Mikołajek, po dawnym odcinku specjalnym Rajdu Polski, który otwierał rywalizację cztery lata temu. Zróżnicowana nawierzchnia drogi pozwoliła nam przetestować ustawienia auta i oswoić się z nim na szutrze. Jestem miło zaskoczony jak ten samochód prowadzi się w takich warunkach. W kolejnych dniach czeka nas zapoznanie z trasą a w piątek start w naszej ulubionej rundzie Platinum RSMP.
Sponsorami zespołu są: Orlen Oil - producent olejów Platinum, Dr.Marcus International - producent odświeżaczy samochodowych, Orlen Oil Cesko, SYLEN oraz Igloo. Partnerami zespołu są firmy: Yamaha Motor Polska, Hotel Robert's Port, Prince i AQQ. Fot. R. Magiera.

Chmielewski/Gerber

JAN CHMIELEWSKI: - Nigdy nie ukrywałem, że jazda po luźnych nawierzchniach jest dla mnie esencją rajdów samochodowych. Tym bardziej cieszę się, że już w najbliższy weekend będziemy się ścigać na trudnych, szutrowych oesach nieopodal Mikołajek. Co ważne, w Rajdzie Polski wystartuje rekordowa jak dotąd liczba Citroenów DS3 R3, w tym goście z zagranicy, na czele z doświadczonym na międzynarodowej arenie Janem Černym. Miejmy nadzieję, że problemy sprzętowe nie będą nam tym razem doskwierać i walczyć będziemy jedynie z upływającym czasem. W ubiegłym roku właśnie w Mikołajkach pierwszy raz sprawdzałem przydatność „Deesa” na luźnej nawierzchni i samochód zdał test na szóstkę. Jeżeli pogoda dopisze i oszczędzi nam deszczu, to jestem pewien, że frajda z jazdy po mazurskich szutrach będzie ogromna i obyśmy w niedzielę połączyli ją z radością z dobrego wyniku na mecie.

JAKUB GERBER: - Rajd Polski będzie dla mnie nowością z tego względu, że dotąd nie miałem okazji startować turbodoładowaną „ośką” na luźnej nawierzchni. Na powtórzenie wyników z rajdów asfaltowych raczej nie możemy liczyć, ale w zasadzie w ciemno mogę się zgodzić z Jankiem, że radości z jazdy nie powinno nam zabraknąć, tym bardziej, że konkurencja w grupie R i w klasie 5 dopisała jak nigdy dotąd. Kolejną nowością, tym razem dla wszystkich załóg, będzie wzorowany na Mistrzostwach Świata piątkowy odcinek kwalifikacyjny, który zadecyduje o kolejności na starcie sobotnich oesów. Jego lokalizacja wraz z odcinkiem testowym na torze w Mikołajkach budzi pewne kontrowersje, ale powinna przyciągnąć liczne rzesze kibiców, bez których przecież nie byłoby sensu organizowania rajdów samochodowych.
Sponsorami zespołu są dystrybutor narzędzi marki NEO, firmy PETROELTECH i WESEM, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn "Eurostudent".

Esapekka Lappi | Fot. Skoda Motorsport

ESAPEKKA LAPPI: - Będzie to nasz debiut w zespole fabrycznym Škody. Już nie możemy się doczekać naszego występu. Szutrowe drogi występujące na odcinkach Rajdu Polski są podobne do tych, które znam z Finlandii. Pragniemy dać z siebie wszystko i zakończyć ten rajd z sukcesem. Fot. Skoda Motorsport.

 

Typa/Gospodarczyk

RADEK TYPA: - Do końca sezonu pozostały już tylko dwie eliminacje RSMP i co prawda, poznaliśmy już mistrza Polski, to jednak rywalizacja w wielu klasach wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Aktualnie jestem liderem w klasyfikacjach pucharu Castrol EDGE Fiesta Trophy oraz klasie 6 i liczę na to, że Fiesta da mi duży komfort ścigania się po szutrze i pozwoli na umocnienie się na prowadzeniu przed decydującym Rajdem Dolnośląskim.  
Zachęcam do odwiedzenia naszej strefy serwisowej na rajdzie oraz do udziału w konkursach na Facebooku i w Radiu Rajdowym. Dla naszych kibiców przygotowaliśmy wiele rajdowych gadżetów i niespodzianek.
Partnerami załogi Radek Typa i Szymon Gospodarczyk są: firma olejowa Tedex, Makita - producent elektronarzędzi, Primavera – producent wody źródlanej, producent koszul firma „Eltex-X”, miasto i gmina Orneta oraz Akademia Bezpiecznej Jazdy X-Drive. Obsługą techniczną samochodu zajmuje się stajnia rajdowa High-Tec.

Jaroszewicz/Tarapacki | Fot. Maciej Niechwiadowicz

ALEKSANDER JAROSZEWICZ: - Nie ukrywamy, że nadchodzący Rajd Polski będzie dla nas bardzo trudnym rajdem. Nie posiadam doświadczania w jeździe po nawierzchni szutrowej za kierownicą Forda Fiesty. W naszej karierze przejechaliśmy trzy rajdy szutrowe. W dwóch wystartowaliśmy Peugeotem 206 ( II liga), a trzeci nasz szutrowy rajd pojechaliśmy już Fiestą. Był to 15. Rajd Warmiński, który rozegrany został w miniony weekend. Rajd Polski znamy tylko ze strony kibiców, dopiero w tym roku udało nam się wystartować w tej eliminacji. Rajd Warmiński był dla nas treningiem przed wymagającym Rajdem Polski. Wiemy, że nie będzie łatwo i przed nami jeszcze dużo pracy. Priorytetem dla nas będzie zdobycie jak największego doświadczenia na nawierzchni szutrowej i przede wszystkim osiągnięcie mety.
Nasz start podczas tego rajdu nie byłby możliwy, gdyby nie wsparcie: Autoserwis "Jaroszewicz", Galess - Andrzej Lepak, Galess - Edward Szywała,Gimnazjum "RZEMIEŚLNIK", SanSwiss -Ronal Group, Balcerek Transport Strzegom, DFS Motors Świdnica oraz Pracowania Reklamy -Alex. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Gryc/Kuśnierz

TOMASZ GRYC: - 15 września wystąpiliśmy w Verva Street Racing, gdzie dobrze bawiliśmy się nowym dla nas samochodem Citroënem DS3 R3 reklamując super szybkie dyski SSD firmy Samsung. Był to na tą chwilę jednorazowy występ w tym aucie. Następnego dnia już testowaliśmy naszym treningowym Citroënem C2 R2 szutrowe oesy pod Olsztynem. Przejechaliśmy na dwóch odcinkach specjalnych ponad 200 kilometrów. Chcieliśmy jak najszybciej przestawić się na szutrowy styl jazdy i myślę, że to się udało. W poniedziałek jeździliśmy po raz kolejny treningówką, aby przetestować definitywnie wykonane modyfikacje w nastawach. Baza, którą mamy jest wyjściową na Rajd Polski. Od środy zaczynamy intensywne zapoznanie z trasą. Z informacji otrzymanej od organizatora wiemy, że czeka nas nowy oes Mrągowo o długości 23 kilometrów, który nigdy wcześniej, w żadnej konfiguracji nie był rozgrywany w Rajdzie Polski. Założeniem na weekend będzie dobra zabawa na odcinkach specjalnych i osiągniecie mety w Mikołajkach!

MICHAŁ KUŚNIERZ: - Po dłuższej przerwie wracamy na szutrowe odcinki specjalnie. Na niedzielnych testach złapaliśmy dobry rytm jazdy i szybko przestawiliśmy się na luźną nawierzchnię. Zmodyfikowaliśmy kilka rzeczy, w tym opis oraz nastawy zawieszenia. Myślę, że stać nas na dobry występ na wymagających mazurskich oesach!
Wsparcia podczas startów w 2012 udzielają nam firmy: Firma GRYC - www.gryc.com.pl, Faza, Siso oraz Mercury. Patronat medialny nad załogą objęły: iTV, Świat Szkła, Wydawnictwo Faktor - www.wydawnictwofaktor.pl, Antyradio oraz Magazyn OKtany – oktany.eu. Serwisem Citroëna C2 R2 Max zajmie się HIGH-TEC - www.high-tec.pl.

Byśkiniewicz/Wisławski | Fot. Maciej Niechwiadowicz

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Start w Rajdzie Polski to spełnienie mojego kolejnego marzenia - uwielbiałem ten rajd obserwować, a teraz w nim jadę! Przed nami ponad 230 kilometrów porządnego ścigania po szutrach. Nie mam dużego doświadczenia na tej nawierzchni, ale jesteśmy po solidnych treningach, które powinny zaowocować przyzwoitym tempem. Nasz Ford Fiesta R2 na zawieszeniu szutrowym urósł i muszę przyznać, że jestem bardzo miło zaskoczony tym, jak dobrze to auto prowadzi się na luźnej nawierzchni. Jazda sprawia mi olbrzymią frajdę, a to jest najważniejsze w tym sporcie. Start w tej prestiżowej imprezie jest możliwy dzięki wsparciu naszych stałych partnerów: Novol, Ford Polska, Auto-Land, Sieć Stacji Paliw Moya, Michelin Polska oraz Rzetelna Firma. Za wsparcie medialne dziękuję szefom kanałów grupy TVN - już teraz zapraszam na relacje z rajdu do programów "Raport Turbo" i "Turbo Motosport" .

MACIEJ WISŁAWSKI: - Rajd Polski to historia, w której uczestniczę od bardzo dawna. Rajd zmieniał swoją lokalizację wielokrotnie, a od kilku lat ścigamy się na szutrach. Przede mną kolejne poważne wyzwanie, ponieważ Łukasz nigdy się nie ścigał na luźnej nawierzchni - ja natomiast coś na ten temat wiem, więc mam nadzieje, że mój kierowca będzie się mnie słuchał. Przy okazji zapraszam wszystkich na to wielkie rajdowe święto. Trzymajcie kciuki za Bysia i Wiślaka! Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Chuchała/Heller

WOJTEK CHUCHAŁA: - Cały rok czekaliśmy na wielkie wydarzenie, jakim jest Rajd Polski. To z pewnością najbardziej prestiżowa impreza w kalendarzu, pokazująca, jak duże zainteresowanie tym sportem mamy w naszym kraju. Do Mikołajek zawsze przyjeżdża wielu szybkich zawodników z różnych krajów, więc rywalizacja na pewno będzie zacięta. My zamierzamy mieć wiele frajdy z szybkiej jazdy po szutrach, przerywanej tylko lotami na hopach. Wprawdzie rok temu po jednym z takich skoków zaliczyliśmy dość niebezpieczne lądowanie, lecz podczas tegorocznego Zlotu Plejad miałem okazję do konsultacji z samym kapitanem Wroną, więc myślę, że tym razem będzie lepiej. Bardzo nam odpowiada klimat Mikołajek, gdzie można nie tylko ścigać się na świetnych trasach, ale także popływać łódką czy zrobić sobie małe wczasy. Na pierwszym miejscu stawiamy jednak rywalizację, mając nadzieję na wiele emocji. Chcemy, by poczuli je także nasi Partnerzy: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, SJS oraz Sony VAIO, a także nasi wierni kibice.

KAMIL HELLER: - Przed nami Rajd Polski, czyli jedyna szutrowa runda w kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Mamy nadzieję, że na tej nawierzchni nie będzie nas już prześladował pech i uda nam się sprawdzić, czego nauczyliśmy się przez ostatni rok. Na pewno jazda po tych trasach jest dużym wyzwaniem, a na wyjątkowo szybkich próbach czeka sporo pułapek. Przed nami ponad 233 kilometry oesowe, więc wiele może się wydarzyć. Liczymy na udane zawody i doping kibiców, których zapraszamy do Mikołajek w ostatni weekend września!

Kajetanowicz/Baran

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Nie znam kierowcy ani fana rajdów, który nie cieszyłby się na nadchodzący rajd szutrowy. Jak co roku podczas Rajdu Polski startuje wielu bardziej ode mnie „zaprzyjaźnionych” z tą nawierzchnią zawodników. Mniejsze doświadczenie nie przeszkodziło jednak zwyciężać tutaj dwa razy z rzędu. Między innymi dlatego każdy z naszych bezpośrednich rywali szczególnie na tej imprezie chce mnie pokonać. Już w Koszycach zapewniliśmy sobie Mistrzostwo Polski i w przeciwieństwie do konkurentów nie muszę wygrać tego rajdu - tylko chcę :).

JAREK BARAN:- Bardzo lubię rajdy na nawierzchni szutrowej i z ogromną przyjemnością jadę do Mikołajek. Trasa tegorocznego Polskiego częściowo pokrywa się z edycjami z lat ubiegłych. Drobne korekty czy zmiany długości prób nie wpływają na to co wiemy o tych oesach, ich nawierzchni i konfiguracji. Podczas niedzielnego etapu mamy nowy odcinek koło Mrągowa, który we fragmentach znają tylko najstarsi górale. Rajd jest bardzo kompaktowy, ale zapoznanie z trasa będzie wymagało sporo pracy i uwagi. Wielką niewiadomą będzie sposób wyboru kolejności startu, dokonywany w oparciu o wyniki odcinka kwalifikacyjnego rozegranego w piątek na torze w Mikołajkach.
Partnerami zespołu w sezonie 2012 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP – producent dodatków i CUBE. Corporate Release.

Impreza Krzysztofa Hołowczyca

KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: - Jak co roku, we wrześniu jestem skoncentrowany na startach w Polsce, a w szczególności nie wyobrażam sobie nie wystartować w moim kochanym Rajdzie Polski, na malowniczych szutrowych odcinkach w okolicach Mikołajek. Tradycyjnie wystartujemy razem z Łukaszem Kurzeją, tym razem nowo zbudowaną Imprezą w najnowszej specyfikacji R4. Samochód został zbudowany przez Hołowczyc Racing, przy ścisłej współpracy z Tommi Makinen Racing. W zeszłym roku też startowałem samochodem z TMR i byłem z niego bardzo zadowolony, a Tommi był zadowolony z mojej jazdy, więc gdy napomknąłem mu, że chcę zbudować taki samochód w Polsce, powiedział, że udzieli nam wszelkiej możliwej pomocy, bo jest przekonany, że nasi mechanicy zrobią to nie gorzej niż jego ludzie. Słowa dotrzymał i mogę powiedzieć po pierwszych testach, że udało się zbudować naprawdę świetne auto. Mam nadzieję na bardzo dobry wynik, a dla mnie liczy się tylko najwyższy stopień podium.
Nasz start w rajdach Warmińskim i Polski jest realizowany przy współpracy z platformą internetową Motointegrator.pl. Pomysł połączenia naszych sił powstał parę tygodni temu w trakcie Inter Cars Motor Show na Bemowie, gdzie rozmawiając z Krzysztofem Oleksowiczem, twórcą Motointegratora, uznaliśmy, że jadąc niemalże bliźniaczymi autami warto jest skonsolidować potencjał obu zespołów, co niesie za sobą znaczne korzyści logistyczne i sportowe. Idea bardzo szybko zamieniła się na konkretne działania i już niebawem wystartujemy jako jeden zespół w Rajdzie Polski. Krzysztof Oleksowicz to sportowiec z krwi i kości, człowiek żyjący prawdziwą pasją, więc cieszę się, że będę miał w zespole takiego partnera, który potrafi inspirować innych.
Tegoroczne występy Hołowczyca w Polsce są wspierane są przez Monster Energy, amerykańskiego giganta w sektorze napojów energetycznych, z którym Krzysztof Hołowczyc związany jest kontaktem od 2011 r.

Fiesta RRC Michała Kościuszki

MICHAŁ KOŚCIUSZKO: - Start w tegorocznym Rajdzie Polski to dla nas doskonała okazja do zaprezentowania się przed polską publicznością, a także do ostatniego treningu przed kluczową dla nas rundą Mistrzostw Świata. Jestem bardzo zadowolony, że po raz pierwszy zasiądę za kierownicą Forda Fiesty RRC właśnie na mazurskich szutrowych trasach. Fiesta zawsze dawała mi mnóstwo frajdy z jazdy, a po ostatnich testach z Markko Märtinem i startem we Włoszech wybór ten nasuwał się wręcz automatycznie. Mam nadzieję, że start tym samochodem dostarczy kibicom ciekawych emocji, a nam wielu niezapomnianych wrażeń z jazdy.
Strategicznym partnerem zespołu LOTOS Dynamic Rally Team jest spółka LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic. Partnerami wspierającymi starty Michała Kościuszko są także marka olejów silnikowych LOTOS oraz marka Red Bull. Informacje dotyczące startów załogi Michał Kościuszko - Maciek Szczepaniak z zespołu LOTOS Dynamic Rally Team można znaleźć pod adresem www.lotosdynamicrallyteam.pl

Poprzedni artykuł Plangi górą w Viljandi
Następny artykuł Na koniec Svedas!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry