Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Wisłą

TOMASZ GROCHAL: - Bardzo się cieszę, że mój debiut w rajdach ma miejsce podczas takiego klasyka jak Rajd Wisły.

Razem z pilotem Łukaszem Grzonką jesteśmy już po naszym pierwszym w życiu zapoznaniu z trasą. Odcinki specjalne są bardzo ciekawe i bardzo wymagające. W piątek i sobotę priorytetem jest dotarcie do mety i zdobycie jak największego doświadczenia, które, mam nadzieję, zaprocentuje w przyszłym sezonie.Naszą załogę wspierają: Hager polo, BERNER, WRC Magazyn Rajdowy oraz Kemag Honda Bielsko Biała. Chciałbym bardzo podziękować Sponsorom, Automobilklubowi Rzemieślnik oraz wszystkim, którzy przyczynili się do tego aby nasz pierwszy start w Pucharze PZM mógł dojść do skutku. Zapraszamy wszystkich kibiców na Plac Hoffa do Wisły i na odcinki specjalne.

PIOTR BARAN: - Rajd Wisły to jeden z najstarszych rajdów w Polsce. Trasa w tym roku przypomina bardziej Rajd Śląski z 2003 roku niż klasyczne odcinki z okresu, gdy rajd był jeszcze rundą RSMP i oesy były zlokalizowane w okolicach Ustronia. To będzie mój debiut za kierownicą, zarówno w klasie A7 gdzie konkurencja jest bardzo duża, jak również debiut w Clio Sport ze stajni Pawła Serafina. To będzie niejako test dla mnie i również dla Clio, które zostało na nowo zbudowane i już niedługo będzie dostępne do wypożyczania. Podczas tego rajdu mojego stałego pilota zastąpi doświadczony Paweł Pochroń. Mimo pokaźnej konkurencji mamy nadzieję, że uda się nam pokazać z dobrej strony przed naszą pubicznością.

PIOTR RUDZKI: - Nadchodzący Rajd Wisły będzie dla mnie debiutem w tej imprezie. Nie powinno więc nikogo dziwić, że do startu podchodzę ostrożnie. Moja wiedza o tutejszych trasach opiera się tylko na zasłyszanych od kolegów opiniach oraz kilku onboardach, które miałem okazję obejrzeć. Z tego co mi wiadomo, drogi wokół Wisły są niesamowicie wąskie oraz niesłychanie wyboiste. Gotów byłbym nawet zaryzykować żartobliwie stwierdzenie, że powszechnie krytykowana nawierzchnia Rajd Krakowskiego była wobec tego co nas czeka, autostradą! Nas to jednak nie zraża. Jesteśmy bardzo zmotywowani do rywalizacji w klasie Astry, choć jednocześnie zdajemy sobie sprawę, iż wobec stale rosnącej konkurencji osiągnąć dobry rezultat nie będzie łatwo. Wraz z pilotem wierzymy jednak, że z Wisły uda się wrócić ze znaczną zdobyczą punktową, co pozwoliłoby nam w dalszym ciągu walczyć o czołowe miejsca w klasyfikacji sezonu.
Nasz start jest możliwy dzięki nieocenionemu wsparciu firm Instalator Grodzisk Wielkopolski, Wielkopolskiej Agencji Reklamowej, Zutech, PHU Auto Market, Opony-Kuropka oraz OSK Herbi.

KAMIL KAPITAN: - W Rajdzie Wisły wystartuję po raz drugi. W zeszłym roku Wisła była moim rajdowym debiutem. Tym razem nie jedziemy już Lanosem, zmieniliśmy auto na Nissana Sunny GTi. Jest to już rajdówka z prawdziwego zdarzenia. W zeszłej edycji udało się zająć 3 miejsce w klasie. W tym roku ciężko będzie powtórzyć podobny wynik. Nasza klasa (A7) jest dość mocno obsadzona. Niestety nasz Nissanek odbiega trochę mocą od Rc`ków i Type-R`ów, ale no cóż, damy z siebie wszystko! Po raz pierwszy w naszej karierze na aucie pojawią się sponsorzy. Chciałbym im bardzo podziękować za zaufanie i wkład w nasz team. Duże podziękowania należą się również mojemu mechanikowi - Tomkowi Mięcielowi. Tomek, dzięki za pomoc w przygotowaniu auta do startu!
Korzystając z okazji chciałbym podziękować naszym sponsorom: "Auto-Kurs" Ośrodek szkolenia kierowców kat. B i B1 (prawko od 16 lat), Ra-Pi.pl części do samochodów japońskich, Sklep Sportowy Nordica Sport z Jastrzębia, Nissanklub.pl, Piekarnia Grabowski ze Skoczowa.

JAROSŁAW SZEJA: - Po dwóch pechowo dla nas skończonych rajdach nadchodzi szansa na zrehabilitowanie się. Żal jedynie, że rajd opuścił klasyczne oesy wokół Ustronia, a trasa w pobliżu Jastrzębia będzie dla nas nowością. Z drugiej strony cieszymy się, że będziemy mogli w końcu zaprezentować się kibicom ze Śląska. A Rajd Wisły traktujemy jako kolejne wyzwanie. Liczę na mocną konkurencje i walkę o zwycięstwo.
Naszą załogę czynnie wspierają AVANS POŁUDNIE Sp. z o.o., HKS LAZAR, HANKOOK PERFORMANCE TYRES oraz STANDARD.

PIOTR ROGULA: - Mocno zaskoczyła mnie bogata lista zgłoszeń w klasie Astra. Na dołączenie do walki zdecydowało się kilku nowych zawodników. To cieszy, bo rywalizacja będzie na pewno ciekawsza, ale też nieco dziwi to oblężenie klasy na zaledwie trzy rajdy przed końcem sezonu. Sprawę nieco wyjaśnia dotychczasowa klasyfikacja. Z uwagi na niewielką liczbę zgłaszających się do tej pory, zdobycze punktowe zawodników są raczej mizerne, co oznacza, że tutaj wszystko może się jeszcze zdarzyć i walka będzie trwała do samego końca. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to niezwykle trudne, ale postaramy się utrzymać miejsce na podium do końca sezonu.

ROBERT WOJCIECHOWSKI: - Nastroje jak najlepsze! Nawdycham się świeżego górskiego powietrza. Po 2-miesięcznej przerwie znów staniemy na starcie kolejnej rundy Pucharu reprezentując barwy Atut Rental - naszego sponsora. Rajd zapowiada się niezwykle ciekawie; patrząc na listę zgłoszeń, trzeba będzie dać z siebie wszystko by znaleźć się na podium w A-0, oczywiście plus trochę szczęścia, które nam najwyraźniej towarzyszy od początku sezonu. Liczę na metę i utrzymanie 2 pozycji w klasyfikacji sezonu po tym rajdzie. Pojedziemy po raz kolejny Fiatem Seicento, z którego jestem bardzo zadowolony i jak dotąd nas nie zawiódł - to zasługa perfekcyjnego przygotowania przez Piotra Banego. Pozostaje mi zatem zaprosić wszystkich kibiców na trasy Rajdu Wisły. Do zobaczenia!

WOJCIECH SÓJKA: - Kolejna eliminacja Rajdowego Pucharu PZM, Rajd Wisły będzie dla naszego zespołu początkiem przygotowań do przyszłego sezonu. Ten rok nie jest dla nas zbyt udany - awarie i dzwony, które mieliśmy, powodują, że nie liczymy się w klasyfikacji rocznej i bardziej już zaczynamy myśleć o przyszłym roku. Dlatego nastawiamy się na to, żeby przede wszystkim ukończyć ten rajd i pojechać go jak najbardziej czysto.
Nasz start jest możliwy dzięki firmom Citroen Labijak Auto, Fionalift, Zero2 Sport, oponyMAX.pl, Tax Conect oraz patronowi medialnemu tuTej.pl

MAREK KWAŚNIK: - Czas jaki mieliśmy na przygotowanie się do tego rajdu, mijał bardzo szybko, głównie ze względu na konieczność remontu naszej rajdówki po przygodzie podczas Rajdu Rzeszowskiego. Szczęśliwie wszystko udało się zrobić w terminie i po raz pierwszy w historii naszych startów będziemy mogli pojawić się na starcie w Wiśle. Z relacji naszych kolegów wiemy, że nie będzie łatwo, bo ta eliminacja jest bardzo wymagająca pod względem konfiguracji trasy. Przed startem cieszy przede wszystkim to, że klasa Astry, w której obecnie startujemy, jest mocno obsadzona co zapowiada bardzo ciekawą rywalizację. Mamy nadzieję, że po czwartkowym zapoznaniu z trasą uda się nam obrać właściwą taktykę na jej pokonanie w sobotę i będziemy mogli przejechać linię mety na Placu Hoffa. Więcej informacji o naszym starcie na stronie www.kwasnikm.pl
Bardzo dziękujemy tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ten start jest w ogóle możliwy a więc całemu MP Serwisowi oraz Markowi, który bardzo szybko „wygładził” naszą Astrę. Dziękujemy także naszym Sponsorom, którzy nas wspierają i umożliwiają zmagania podczas tegorocznych eliminacji a więc: HulaKuli - Rodzinnemu Centrum Rozrywki, Automobilklubowi Rzemieślnik, firmie Alwar, Radiu Kolor oraz Piekarni Chle-Buś. Wszystkich kibiców zapraszamy natomiast do wspierania nas podczas sobotnich zmagań. Do zobaczenia na OS-ach!

ADRIAN MIKIEWICZ: - 55 Rajd Wisły to już dziewiąta eliminacja tegorocznego pucharu PZM. Zeszłoroczna edycja rajdu kojarzy mi się przede wszystkim ze wspaniałym prologiem oraz chyba najwęższymi w całym cyklu oesami. Trzeba na nich podróżować wyjątkowo precyzyjnie, gdyż w przypadku jakiegokolwiek błędu, brak tam miejsca na ratowanie się. Postaramy się właśnie w taki sposób jechać w najbliższy weekend, licząc, że ta technika przyniesie rezultaty oczekiwane przez nas i naszych sponsorów, którymi niezmiennie w sezonie 2008 są firmy: STOLBUD Pruszyński, NextTel, Goran i Okno-Res.

WIESIEK INGRAM: - Na Wisłę jadę po kolejne szlify. Jak zawsze postaram się powalczyć, szkoda tylko, że ponownie nie zebrała się pełna klasa N3. Trasy tego rajdu to dla mnie zupełna nowość. Słyszałem, że są szczególnie wymagające dla zawieszenia, a to niestety dalej w naszym Clio pozostaje seryjne. Interesująco zapowiada się piątkowy prolog. Lubię takie miejskie odcinki i nie ukrywam, że będę chciał tam osiągnąć dobry wynik, tym bardziej, że prolog jest wliczany do klasyfikacji generalnej rajdu. Podczas Rzeszowskiego Clio troszkę ucierpiało, jednak dzięki wsparciu: AQUER, AUTO-HAL, FIVESTAR, AIR-TECH-BUD, PIZZERIA TORINO, CENTRUM FINANSOWE MARIUSZ ŚLEZAK oraz pracy moich niezastąpionych mechaników Marcina Więcka i Mateusza Knapika, auto udało się odbudować, wprowadzić modyfikacje wykluczające podobne awarie w przyszłości. Bardzo żałuję, że na starcie zabraknie załogi braci Kurdysiów. Sławek z Krzyśkiem są zmuszeni pauzować, ich samochód nie jest jeszcze kompletny po Rzeszowie, na razie 1:0 prowadzi betonowy mostek.

Poprzedni artykuł Do Płocka po tytuł?
Następny artykuł Citroen chce zmiany

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry