Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Myślał, że przegrał

Rok po przegraniu Rajdu Nowej Zelandii z Marcusem Grönholmem o 0,3 sekundy, Sebastien Loeb triumfował na Wyspie Północnej, powtarzając sukces w Rally New Zealand z edycji 2005.

Loeb powiększył przewagę w mistrzostwach nad Mikko Hirvonenem do 8 punktów, zaś Citroen po dublecie oddalił się na 20 punktów od Forda w klasyfikacji producentów.

- Z pewnością jestem szczęśliwy ze zwycięstwa - powiedział Sebastien po superoesie Mystery Creek. - To był trudny rajd. Sytuacja przez cały czas ulegała zmianie, taktyka odegrała pewną rolę. Nie cieszę się z powodu tego, co przytrafiło się Mikko. On jechał naprawdę bardzo dobrze i toczyliśmy wielką walkę. Wynik jest perfekcyjny dla Citroena. Dla nas i zespołu to wspaniały rezultat w obydwu mistrzostwach. Dzisiaj rano miałem problem, nie potrafiłem zmniejszyć straty, popełniłem błąd i myślałem, że przegrałem rajd, że będę walczył o drugie miejsce. Z pewnością był to trudny weekend.

- Wynik jest bardzo dobry i jestem bardzo, bardzo szczęśliwy - stwierdził Dani Sordo. - Również dlatego, że zrobiliśmy postępy na szutrze. To jest też bardzo ważne.

- Naprawdę byłem pewny, że wygramy - mówił Mikko Hirvonen, który zahaczył o barierę na superoesie. - Przebiliśmy oponę, wolno schodziło z niej powietrze i spadłem na trzecie miejsce. Nie straciłem pewności w jeździe. To taki sport... W następnych rajdach musimy pojechać pełnym gazem.

- Jest dobrze - ocenił Petter Solberg. - Nigdy bym nie pomyślał, że zajmiemy czwarte miejsce. Jestem zadowolony z wyniku, ale musimy poprawić samochód. Nie jestem tu dla frajdy, tylko po to, żeby walczyć o zwycięstwa. Musimy poprawić szybkość.

Urmo Aava wyrównał swój najlepszy rezultat uzyskany w Grecji. - Wczoraj jechaliśmy dobrym tempem i w końcu mamy sporo punktów i dobre miejsce. Ten rajd stanowił dla nas bonus i jestem bardzo szczęśliwy z tego bonusu.

- To wielki wynik dla Suzuki - przyznał Per-Gunnar Andersson. - Samochód jest przynajmniej niezawodny i teraz pójdzie nam łatwiej. To dla nas wielki sukces. Dwa dodatkowe punkty po przedostatnim oesie są bardzo dobre.

- Samochód pracował bardzo, bardzo dobrze - wtórował szwedzkiemu koledze Toni Gardemeister. - Mieliśmy tylko problem z hamulcami. To wyjątkowo udany weekend.

- Jestem bardzo szczęśliwy - przyznał Federico Villagra, ósmy na mecie. - To był wyjątkowo ciężki rajd. Mieliśmy duże kłopoty z hamulcami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z punktu dla nas i punktów dla zespołu Munchi's.

Henning Solberg, w piątek widniejący na 45 miejscu, awansował na dziewiąte wygrywając w rajdzie najwięcej odcinków specjalnych - siedem. Loebowi przypadło sześć oesowych zwycięstw, na trzech próbach najszybszy był Hirvonen, na dwóch Latvala. - Muszę przyznać, że ten wekend przyniósł nam krok we właściwym kierunku - powiedział Henning. - Zrobiliśmy nowy opis i pojechałem zrelaksowany.

Poprzedni artykuł Najgorszy oes w historii Forda
Następny artykuł Bez pomocy Kresty

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry