Na mokro - Andreucci
Czołowa trójka w punktacji mistrzostw Włoch, w odwróconej kolejności otwiera klasyfikację 49 Rajdu San Remo po trzech odcinkach specjalnych.
Paolo Andreucci, najszybszy na Rosie i Mimosie, wyprzedza o 2,2 sekundy Lukę Rossettiego, autora najlepszego czasu na środkowym oesie w pętli - Marghericie. Giandomenico Basso traci 20,9 sekundy do lidera.
W czołowej siódemce mieści się tylko jeden zagraniczny kierowca - trzykrotny zwycięzca San Remo, Gilles Panizzi, szósty za Longhim i Aghinim. Pilotem Panizziego jest nasz znajomy z RSMP, Xavier Panseri. Herve Panizzi zapowiedział, że wróci na prawy fotel, jeżeli bratu uda się zrealizować plany startu w pełnym cyklu IRC 2008.
W San Remo przed startem padał deszcz, ale zespół Abartha liczył, że drogi w górach będą wysychać - i wybrał cięte sliki. Większość czołówki postawiła na pełne deszczówki. Etap rozpoczęło 114 załóg. Tobia Cavallini nie wyjechał z parku serwisowego - jako powód podano niedyspozycję kierowcy. Fabio Gianfico odpadł po awarii alternatora na OS 1.
Drugi oes był praktycznie suchy - i Panizzi na deszczówkach stracił 32 sekundy. Andrea Navarra przebił prawą tylną oponę na OS 2. Andrea Perego dwukrotnie kręcił się na tej samej próbie. Luca Cantamessa kończył Mimosę na kapciu, tracąc pół minuty.
O godzinie 22.57 pierwsza załoga wyruszy na 44-kilometrowy oes Ginestra, a etap zakończą jutro powtórzone Rosa i Mimosa.
Fot. rallylink.it
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.