Najszybszy zaspał

Wasilij Griazin, wolniejszy od Estończyka o dwie sekundy, odzyskał prowadzenie w Rally Liepāja. Trzecim czasem popisał się Kajetan Kajetanowicz (+2,8). Esapekka Lappi, czwarty na oesie, w łącznej klasyfikacji traci osiem dziesiątych do Griazina. Kolejne miejsca zajmują Craig Breen (+1.01,9), Kajetanowicz (+1.34,1) i Sepp Wiegand (+2.18,4).

Plangi spóźnił się o 16 minut przy wyjeździe z parc ferme i decyzją dyrektora został wykluczony z rajdu za przekroczenie limitu spóźnień. Załoga rano zaspała.

- Nie wiem czy się uda, bo Lappi jest od nas szybszy - mówił Wasilij Griazin. - Miejscami była bardzo dobra przyczepność, miejscami ślisko. To bardzo dobry odcinek. Przez cały czas trzeba myśleć. Nie mieliśmy momentów.

- Wszystko jest OK - informował Kajetan Kajetanowicz. - Samochód spisuje się bardzo dobrze, auto jest dobrze ustawione. Myślę, że na następny oes trochę przestawimy zawieszenie. Staram się jechać szybciej na śniegu tym samochodem. Nie jest łatwo. To dla mnie wyzwanie. Wszystko jest dla mnie nowe na tym rajdzie.

Sepp Wiegand stracił 3,7 sekundy do Plangiego. - Z pewnością teraz jest lepiej, ale najszybsi jadą za nami. Mieliśmy jeden duży moment i potem jechaliśmy wolniej. Trzy kilometry po starcie, na szybkim zakręcie zupełnie uciekł tył. Zdołałem utrzymać się na drodze. Zmienia się nawierzchnia i lepiej nie cisnąć do limitu.

Esapekka Lappi przegrał oes o 5,4 sekundy. - Nie mieliśmy momentów. Jechałem dosyć ostrożnie. Chciałem sprawdzić, jak mocno cisną inni. Lepiej tak przejechać pierwszy odcinek niż cisnąć do limitu i wypaść z drogi.

Witalij Puszkar był drugi w Production Cup. - Było bardzo dobrze. Nie mieliśmy problemów. Odcinek jest bardzo dobry, choć śliski.

Craig Breen obchodzi dzisiaj 24 urodziny. - Założyliśmy dłuższe kolce, bo otrzymaliśmy informację, że jest więcej śniegu. Na 7-milimetrowych kolcach, na szutrze samochód był nadsterowny.

Ósmy czas należał do Mārtiņša Svilisa. - Odcinek był całkiem dobry. Muszę się dopiero obudzić.

Kornél Lukács przegrał ze Svilisem o sześć dziesiątych. - Nie było źle, ale śnieg naprawdę przestawia samochód na drodze. Na szutrze jest dosyć szybko.

Stanisław Trawnikow zmieścił się w dziesiątce. -  To bardzo dobry odcinek na rozgrzewkę, tylko trochę śliski.

- Trochę trudno się obudzić - przyznał Raul Jeets. - Czas nie jest zbyt dobry. Postaramy się jechać szybciej.

Steve Røkland, trzynasty w generalce, okazał się najszybszy w ERC Junior. - Mieliśmy jeden duży moment na kilometr przed metą. Wypadliśmy w pole na duże kamienie. Byliśmy blisko przebicia opony.

Risto Immonen ustąpił norweskiemu rywalowi o 0,1 sekundy. - To dla nas dobry początek. Musimy dzisiaj oszczędzać opony. Jest dosyć zdradliwie.

Jaromir Tarabus popełnił falstart - o 0,26 sekundy. - Warunki są lepsze niż wczoraj rano. Popełniliśmy drobny błąd na starcie.  

Lider ERC Junior, Jan Černý ma jeszcze w zapasie 2,3 sekundy nad Immonenem. - Dla mnie było trudno. Starałem się znaleźć dobry rytm dla samochodu, dla opon. Być może pojechałem za wolno. Zobaczymy, jak szybcy będą inni.