Najtrudniejszy w karierze
- Wales Rally GB to najtrudniejszy rajd w mojej karierze - powiedział na mecie w Cardiff Maciej Oleksowicz - Dla nas najważniejsze jest to, że w ogóle ukończyliśmy tę wymagającą imprezę.
Wynik z oczywistych względów jest poniżej naszych oczekiwań, ale naprawdę sporo się tu nauczyliśmy.
Pierwszy etap przebiegał pod znakiem problemów z hamulcami. Drugi z kolei, to błąd w naszym opisie i wypadek na 5 odcinków przed końcem dnia. Uciekło nam tym samym sporo kilometrów. Dzięki systemowi SupeRally powróciliśmy do rajdu podczas ostatniego etapu, na którym panowały warunki, w jakich nigdy nie było nam dane jechać. Deszcz, błoto oraz potwornie śliskie odcinki sprawiły, że był to najtrudniejszy dzień tej imprezy. Szkoda, że takich warunków nie było podczas poprzednich etapów, bo wbrew pozorom, najwięcej nauczyliśmy się właśnie ostatniego dnia.
Zebrane doświadczenia zapewne zaprocentują w przyszłości, zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiednie ustawienie samochodu, bo miało to tutaj kluczowe znaczenie. Sam rajd oceniam jako niezwykle trudny i wymagający, z przepięknymi odcinkami. Organizacja stała na najwyższym poziomie, a niezwykła wręcz uprzejmość wszystkich służb rajdu to jest właśnie to, czego najbardziej brakuje naszym imprezom. Wielkie podziękowania należą się polskim kibicom, których było chyba najwięcej poza samymi Brytyjczykami. Teraz czas na Warszawską Barbórkę.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.