Najwolniejszy w kalendarzu
Jutro o 20:30, honorowym startem z Limassol, rozpoczyna się Cyprus Rally - najwolniejsza runda mistrzostw świata.
Uczestnicy serii biorą udział w śródziemnomorskim tournee - poprzednią rundę rozegrano na Sardynii, kolejne odbędą się w Turcji i Grecji. Rajd Cypru różni od pozostałych imprez wyjątkowo kręta trasa - często używa się jedynki i dwójki, a średnia prędkość uzyskana przez Marcusa Grönholma, wynosiła przed rokiem zaledwie 65,60 km/godz. Oesy są niemal dwa razy wolniejsze niż w Finlandii.
Dwie nowości to park serwisowy w północnej części Limassol, obok niedawno oddanego do użytku kompleksu sportowego, a także odcinek testowy, oddalony 6 km od serwisu. Trasa pozostała bez zmian. Codziennie zaplanowano po trzy powtarzane oesy. Piątkowa pętla prowadzi najbardziej na północ, do granicy tureckiej. Po starcie, załogi przejadą 55 km i rozpoczną najdłuższy odcinek specjalny, 38-kilometrowy Lagoudera. Sobotnie oesy zlokalizowano bardziej na południe - w pobliżu góry Olympus, i na zachód, w rejonie Paphos. Próby podczas najkrótszego, niedzielnego etapu leżą na północny wschód od Limassol, na zalesionych wzgórzach rejonu Machairas.
Meteorolodzy zapowiadają podczas rajdu temperaturę do 25 stopni - o jeden stopień niższą od średniej w drugim tygodniu maja. Drogi w górach Troodos nie były remontowane od ubiegłego roku, a zatem należy oczekiwać wyjątkowo wyboistej trasy.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.