Naprawiona Fiesta Tänaka

Lider Rally Estonia wygrał Rimmi 2 z przewagą sekundy nad Timmu Kõrge. Trzeci w wynikach oesu, Aleksiej Łukjaniuk stracił 3,5 sekundy.- Samochód jest znowu OK - poinformował Ott Tänak. - Mamy trochę za miękkie ustawienie, ale oczekujemy deszczu na następnym odcinku.- Na obiad był kurczak! - odrzekł Timmu Kõrge, pytany na mecie o obiadowy doping. - Mieliśmy jeden moment, na szczęście nic poważnego. Myślałem, że przebiliśmy lewą przednią oponę, ale opona chyba jest cała.- Tym razem było OK - powiedział Aleksiej Łukjaniuk. - Twarde opony pracowały znacznie lepiej. Myślę, że pokazaliśmy dobre tempo. Nadal walczymy.Esapekka Lappi uniknął kapcia. - Uderzyliśmy w ten sam kamień. Leżał na linii, na hamowaniu. Na szczęście układ kierowniczy jest nadal prosty.- Wykorzystałem mój stary setup z Sardynii - wyjaśnił Karl Kruuda. - Samochód trochę za bardzo się ślizga i tracę czas. Nie czuję się pewnie, ale próbuję jechać szybko.Raul Jeets zmieścił się w ósemce. - Jechaliśmy czystą linię. Mam zaufanie do samochodu i do drogi.- Nie było tak źle - uznał Sébastien Chardonnet. - Założyliśmy trochę twardsze opony z mistrzostw świata. Jedziemy, żeby zdobyć doświadczenie przed Finlandią. Po deszczu było dużo błota i samochód hamował na prostych.Z lewej przedniej opony Fabii Seppa Wieganda wolno schodziło powietrze. - Na cztery kilometry przed metą uderzyliśmy w coś na lewym zakręcie. Nic nie widziałem.Siim Plangi (spóźnienie po wymianie skrzyni i sprzęgła w serwisie) również przebił lewą przednią oponę. - Uderzyliśmy w pieniek na 3,5 kilometra przed metą. Miałem ten pieniek w opisie, ale popełniłem bardzo duży błąd.