Neuville liderem po piątku

Belg za kierownicą Hyundaia i20 Coupe WRC zapisał dziś na swoje konto pięć z siedmiu zaplanowanych odcinków i w klasyfikacji wszech czasów posiada 90 oesowych triumfów, podobnie jak Jean Ragnotti.- Było ciężko w ciemnościach. Moje drzwi otwierały się. To było niepokojące. Moje opony nadal są dobre, ale byłem ostrożny do końca - mówił Neuville.Na drugim miejscu piątkowe zmagania zakończyła załoga Toyoty Gazoo Racing WRC: Latvala/Anttila, która wygrała dziś jeden odcinek specjalny. Po ośmiu próbach Finowie tracą do liderów 28,1 sekundy. Podium jak na razie kompletuje najszybszy z obozu M-Sportu, Ott Tanak (+49,7), którego pilotuje Martin Jarveoja.- Jest bardzo ślisko. Nie ma band śnieżnych i warstwy lodu. Starałem się jechać czysto, ale opony są zużyte i nie mogłem być precyzyjny. Musiałem jechać bokami - komentował Latvala.- Trudno jest być pierwszym na drodze. Jestem bardzo zadowolony z przewagi, którą dziś wypracowaliśmy. Atakowałem naprawdę mocno, by mieć najlepszą pozycję startową na sobotę. Udało nam się zyskać jedno miejsce i jutro powinno być lepiej - podsumował Tanak.Za czołową trójką sklasyfikowani są zawodnicy Citroena: Meeke i Nagle (+51,8). Mistrzowie świata: Ogier i Ingrassia (+55,7) znajdują się na piątej pozycji. Szóstka lokata należy do duetu Paddon/Kennard (+1:17,8), a siódma do Sordo i Martiego (+1:40,3).- Było strasznie. Moje opony to kompletne zero. Nie mam przyczepności i byłem bardzo wolny. Jazda bez kolców nie jest przyjemna. Ogólnie to nie był zły dzień, ale straciliśmy sporo czasu bez kolców - komentował Meeke.- Cały dzień był trudny, ale tutaj było naprawdę źle. Jest wiele luźnego śniegu i nie mogłem za dużo zrobić. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej - mówił Ogier.- Dwa ostatnie odcinki były trudne. Decyzja o zabraniu pięciu opon była naszą i musieliśmy być ostrożni, ponieważ nie mam wielu kolców. Widzieliśmy poprawę tego popołudnia i daje mi to pewność na przyszłość - podsumował Paddon.- Ten odcinek był trudny ze światłami. Nie mam wystarczająco dużo kolców w oponach. Było bardzo ślisko i nie podejmowałem ryzyka - informował Sordo.Punktowaną dziesiątkę na koniec piątkowych zmagań kompletują załogi Breen/Martin (+1:54,3), Evans/Barritt (+3:01,5) i Lefebvre/Moreau (+3:23,6). Francuzi korzystają z zeszłorocznego egzemplarza Citroena.- Nie było źle, ale dobrze też nie. To nie jest nasz dzień, ale jutro wrócimy silniejsi - zapowiadał Breen.- To trudny dzień. Kapeć rano nie był najlepszy, ale moja prędkość była dobra i mamy pewne pozytywne rzeczy z dziś - mówił Evans.- To był dobry dzień i jestem bardzo zadowolony, ale na tym odcinku straciliśmy trochę mocy i słyszałem dziwne dźwięki. Cieszę się, że tu jestem - komentował Lefebvre.Zamykający piątkową rywalizację oes Torsby 1 (16,43 km) najszybciej pokonał Ott Tanak. Drugi ze stratą 0,7 sekundy był Thierry Neuville. Trzeci czas należał do Jari-Matti Latvali (+4,8). Przed startem próby z rywalizacji wycofał się Mads Ostberg, którego Fiesta WRC pozbawiona była tylnego skrzydła.W WRC2 na czele znajduje się fabryczny duet Skody: Tidemand/Andersson. Druga lokata należy do załogi M-Sportu: Suninen/Markkula (+45,1), a trzecia do duety Veiby/Skjaermoen (+58,8). Jarosłąw Kołtun zakończył dzień z blisko piętnastoma minutami straty do lidera WRC2.- Było w porządku. Nie popełniałem błędów. Staram się cieszyć swoją jazdą i zachować koncentrację. To najlepszy sposób - podsumował Tidemand.Na jutro organizatorzy zaplanowali trzy dwukrotnie pokonywane odcinki: Knon (31,60 km), Hagfros (15,87 km) i Vargasen (14,27 km). Dzień zakończy superoes na torze wyścigów konnych w Karlstad (1,90 km). Pierwsza z prób rozpocznie się o 8:08.fot. Hyundai Motorsport/TGRWRC/Skoda Motorsport