Nie ma tragedii
Tommi Mäkinen powiedział Motorsport News, że program Yarisa WRC nie jest opóźniony.
Nie udało się jednie przyspieszyć testów na marzec. Jazdy rozpoczną się w kwietniu.- Pierwotne plany zakładały przygotowanie samochodu do testów w kwietniu - powiedział szef projektu WRC Toyoty. - Potem pojawiła się szansa wypróbowania Yarisa już w marcu i staraliśmy się do tego doprowadzić. Było to jednak niemożliwe. Musieliśmy wrócić do wcześniejszego harmonogramu. Nie mamy opóźnienia w programie. Prace przebiegają zgodnie z terminem - dokładnie tak, jak planowaliśmy. Spotkało nas tylko drobne niepowodzenie. Poza tym wszystko jest gotowe. Silnik został już zamontowany. Czekamy na pojedyncze komponenty. Zapewniam was, nie ma tragedii!Pierwsze testy Yarisa WRC odbędą się w Finlandii Środkowej. - Z początkiem maja będziemy kontynuowali jazdy w południowej i środkowej Europie. Konieczne jest przejechanie dużej liczby kilometrów na testach - tłumaczy Mäkinen. Testy będą prowadzić dwie ekipy, aby w różnych warunkach zebrać jak najwięcej informacji na temat nowego samochodu. Na początku jesieni powinna być gotowa ostateczna specyfikacja Yarisa WRC.Mäkinen nie potwierdził nazwisk Mikko Hirvonena i Juho Hänninena jako testerów zespołu. Nie wykluczył, że sam przeprowadzi pierwsze testy. - Myślę, że nie jest to niemożliwe. Chciałbym pojeździć Yarisem WRC na pierwszych testach. To byłoby wspaniałe! Oczywiście, razem ze mną w samochodzie będzie inżynier, jednak sądzę, że nadal potrafię szybko jeździć takim samochodem.Juho Hänninen i Kaj Lindström opisywali trasę Rajdu Meksyku. Pojawiły się plotki, że załoga zaliczy rekonesans przed pozostałymi rundami WRC, a zatem byłaby przygotowywana do startów Yarisem w 2017. - Zobaczymy - odrzekł Tommi Mäkinen, pytany o Hänninena. - To tylko jedna z możliwych opcji. Juho opisuje trasy, żeby pomóc nam w przygotowaniu programu testowego, wyborze najlepszych warunków do testowania w tym roku. To naprawdę duża pomoc w przygotowaniach do następnego sezonu. Tak naprawdę za wcześnie, żeby mówić o kierowcach naszego zespołu. Rozpatrujemy różne opcje, ale w tej chwili nie mamy o czym rozmawiać. Możemy wrócić do tego tematu przed jesienią.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.