Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Nivette ucieka

Lider Rajdu Dolnośląskiego: Filip Nivette, pilotowany przez Kamila Hellera, nie zwalnia tempa i ostatnią pętlę rywalizacji rozpoczął od najlepszego czasu na drugim przejeździe odcinka Radkowska Perła.Załoga Skody Fabii R5 o cztery sekundy pokonała duet Gabryś/Natkaniec i o 4,6 sekundy Brzezińskiego i Gerbera, którzy awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Czwarty Grzegorz Grzyb stracił 5,9 sekundy.- No spoko. Jest sucho, ale my to już tak byle do mety – powiedział Filip Nivette. – Ja już się nie wygłupiam.- W porządku, poprawiliśmy się trochę, ale widzimy, że Filip wygrał, więc chyba mamy drugi czas – komentował Zbigniew Gabryś.- Baliśmy się tego miejsca co tak straszyło, więc odpuściliśmy karygodnie, ale cały czas szuka się kompromisu. Twarda oponka, wszystko gra. Przyciętych kilka krawężników tak jak lubię, jedziemy dalej – powiedział Jakub Brzeziński.- Staramy się jechać płynnie, nie popełniać błędów i jechać czysto – powiedział Grzegorz Grzyb. – Źle wybraliśmy opony znowu, no ale jest ok.Piąty czas na odcinku należał do Mariusza Steca (+35,5). W 2WD najszybszy był Poloński (+41,5), który za swoimi plecami zostawił Gryca (+42,3), Wróblewskiego (+44,3) i Jureckiego (+47,1).- Dużo lepiej. Wzięliśmy się za siebie, a tak przynajmniej mi się wydaje. Pojechaliśmy trochę pewniej i uciekamy. Teraz jesteśmy w roli uciekających. – powiedział Darek Poloński.- Poszło dobrze, ale ciągle niewystarczająco. Gonimy. Dalej atakujemy – powiedział Tomasz Gryc.- Wydaje mi się, że jechaliśmy bardzo szybko, ale Darek pojechał szybciej. Staramy się. Założyliśmy trochę twardsze opony na przód. To była dobra decyzja. Miałem nadzieję, że nie będzie padać i nie padało – powiedział Kacper Wróblewski.- Trochę szybciej, ale zrypałem znowu z oponami. Płynęły mi całkowicie. Założyliśmy miękkie i od połowy musiałem odpuszczać . Nie szło jechać i wyjeżdżałem wszędzie – mówił Artur Banasiewicz (+46,2).- Było dość dobrze, niewiele straciliśmy do Kacpra. Zostały jeszcze dwie próby i jedna po mieście, zobaczymy – mówił Jacek Jurecki.- Spokojnie, przejazd na czysto, myślimy już o mecie. Kontrolujemy sytuację czasową, wieziemy się – powiedział Rafał Kręcioch (+1:09,8).Na dojazdówce do odcinka zatrzymał się Maciej Rzeźnik, który był piąty w klasyfikacji generalnej i pierwszy w Open N. W Fieście Proto doszło do awarii pompy paliwa.W klasyfikacji generalnej Nivette wyprzedza Brzezińskiego (+52,1), Grzyba (+52,5) i Gabrysia (+1:21,1).fot. Mateusz Banaś

Poprzedni artykuł Fiesta jak zabawka
Następny artykuł Nivette wygrywa Rajd Dolnośląski

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry