Nowe Mitsubishi
Mitsubishi poważnie podchodzi do obrony tytułu mistrzowskiego Tommiego Makinena.
Ostatnie trzy miesiące firma pracowała nad dopracowaniem następcy samochodu, którym dotychczas startował zespół fabryczny w MŚ. Debiut nowego Lancera Evolution/Carismy GT przewidziano na Rajd Finlandii (17-20 sierpnia) - rodzimą eliminację mistrza.
Samochód przeżył dość poważne zmiany. Nic więc dziwnego, że Tommi i Freddy Loix spędzili ostatnie sześć dni na testach. Jeździli po zamkniętych drogach w okolicach bazy rajdu w Jyvaskyla.
Największy nacisk podczas przeprojektowywania samochodu położono na obniżenie jego wagi o jakieś 25-30 kilo, żeby zbliżyć się jak najbardziej do dopuszczalnego minimum 1230 kg. W nowym aucie zastosowano również absolutnie nowe zawieszenie przednie - lżejsze i bardziej wytrzymałe od poprzedniego. Aby ułatwić prowadzenie samochód wyposażono w nowe dyferencjały - przedni i centralny.
Duże zmiany dotyczą też elektroniki - zupełnie nowy software i hardware odpowiedzialny za regulację zawieszenia. Przeprojektowano również wyświetlacze pilota, które teraz zawierają znacznie mniej szczegółów i są przez to dużo czytelniejsze. Ciekawostką jest również to, że projektanci postarali się o zmianę punktu ciężkości, starając się obniżyć umiejscowienie wszystkich możliwych części.
Z zewnątrz też dostrzegamy zmiany. Zmienił się przedni zderzak - nowy nadaje autu bardziej bojowy wygląd. Po testach Tommi nie krył zadowolenia: -"Jestem bardzo zadowolony. Myślę, że to są właśnie te zmiany których potrzebowaliśmy aby walczyć do końca sezonu. Zmniejszenie wagi, przy jednoczesnych zmianach zawieszenia i dyferencjałów, sprawia że auto prowadzi się o niebo lepiej niż dotychczas. Właściwie zachowanie samochodu na szutrach można określić tylko jednym słowem - doskonałe!
Zdecydowanie poprawiła się też niezawodność. Zrobiliśmy ponad 1200 km i nie mieliśmy absolutnie żadnych problemów. Dużo dobrego muszę też powiedzieć o nowej elektronice. Dzięki niej czas reakcji samochodu na ruch kierownicą jest krótszy, co pozwala mi na bardziej precyzyjną i komfortową jazdę." Partner Tommiego - Freddy Loix dodaje: - "Auto prowadzi się znakomicie. Aż żałuję, że w Nowej Zelandii nie pojedziemy jeszcze tą specyfikacją. Byłoby to dla nas ogromnym ułatwieniem."
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.