Nowikow atakuje

17-latek z zespołu E-ART wygrał najdłuższy i najtrudniejszy oes rajdu, 29-kilometrowe Topolki, wyprzedzając Antona Alena o 6,6, Juho Hänninena o 18,5 sekundy.

Poranna Tajga mierzyła 26,7 km. Juho Hänninen zostawił za sobą Alena (+3,0) i Jana Kopecky'ego (+4,4), który odebrał drugą lokatę Giandomenico Basso. As Abartha stracił 36,5 sekundy do Hänninena, choć na mecie nie informował o żadnych problemach. Kris Meeke uderzył w kamień, jak powiedział, wielkości dwóch futbolówek, rozbił miskę olejową Clio R3 i wycofał się po oesie.

Kapeć na Topolkach i zmiana koła kosztowały Jana Kopecky'ego niemal 4 minuty. Po pętli Hänninen ma za sobą Nowikowa (+31,3), Alena (+59,7), Basso (+1.04,0), Loixa (+1.11,3) i Vouilloza (+1.31,0). Andriej Żigunow rozbił przód Lancera, odpadając z ósmego miejsca. Kłopoty z dyferencjałem, a następnie zerwany przewód hamulcowy wyeliminowały Didiera Auriola, korzystającego z SupeRally. Aleksandr Żełudow przebił koło i stracił 8 minut na Topolkach. Do dziesiątki, na punktowane miejsce w IRC, wjechał Civic'kiem R3 Guy Wilks, lider klasyfikacji 2WD Cup.

- Mieliśmy drobny problem na OS 6 - powiedział Juho Hänninen. - Doszło do uszkodzenia wydechu i w środku samochodu było pełno spalin. Z tego powodu straciłem trochę czasu.

- Nie mieliśmy żadnych większych problemów, czyli było całkiem nieźle - ocenił Anton Alen. - Musimy nieco zmienić set-up, bo drogi są bardzo nierówne. Być może podniesiemy trochę samochód.

- Pierwszy oes był bardzo trudny i pojechałem wolno - komentował Giandomenico Basso. - Łatwo można było tam uszkodzić oponę.

- Starałem się nie ciąć zakrętów, ale na ostatnim oesie za późno zauważyłem kamień, leżący na środku drogi - opowiadał Jan Kopecky. - Hamowałem, jednak uderzyliśmy kołem w kamień. Takie są rajdy!

- Odcinki są bardzo nierówne i kamieniste, dlatego staramy się przede wszystkim uniknąć przebicia opony - tłumaczył Freddy Loix. - Trudno jechać szybko i jednocześnie nie złapać kapcia.

Fot. Ilia Fiedorow (RallyRUS)