Nowy rekord Los Mexicanos
Sebastien Ogier poprawił się o 6,5 sekundy na Los Mexicanos, odrabiając 2,1 s do lidera Rally Guanajuato Mexico, Madsa Østberga.
Przewaga Norwega zmalała do 1,2 sekundy. Robert Kubica uzyskał ósmy czas i ma już tylko 9,5 sekundy przewagi nad Elfynem Evansem.Ogier ustanowił nowy rekord odcinka - 7:33,7. - Miałem problem na pierwszym nawrocie. O mało nie wykonaliśmy obrotu. Straciliśmy tam około 2 sekund. Potem było już dobrze. - Zaliczyliśmy całkiem dobry przejazd - mówił Mads Østberg. - W kilku miejscach nie cisnąłem wystarczający mocno, ale nie było tak źle. Nigdy nie jestem zadowolony gdy tracę czas, jednak przejazd nie był zły. Jest tak, jak jest...Mikko Hirvonen ustąpił Madsowi o cztery dziesiąte. - Zawsze chcesz więcej, ale wszystko było OK. Jestem naprawdę zadowolony z setupu. Teraz muszę utrzymać mój rytm.- Teraz było znacznie lepiej - uznał Jari-Matti Latvala. - Panuje lepsza przyczepność i dla mnie jest łatwiej. Przyczepność mnie zaskoczyła - o mało nie wykonaliśmy obrotu na nawrocie. W samochodzie zrobiło się bardziej gorąco.- Jestem całkiem zadowolony - oświadczył Kris Meeke. - Straciliśmy sekundę czy dwie do Jariego. Trochę czyściliśmy drogę, ale znalazłem dobrą linię, dobry rytm.Elfyn Evans zmieścił się w szóstce. - Z pewnością jest teraz znacznie bardziej przyczepnie. Nie jedziemy wystarczająco szybkim tempem. Musimy nad tym jeszcze popracować.- Wprowadziliśmy trochę zmian - poinformował Thierry Neuville. - Wyczucie jest całkiem OK i poprawiła się przyczepność. Jestem zadowolony z mojej jazdy.- Ze zmianą biegów jest OK - powiedział Robert Kubica. - Było OK już na poprzednich odcinkach. Zobaczymy, jak będzie teraz na długim oesie. Przyczepność jest lepsza, ale trochę trudniej utrzymać linię. Jedziemy naprawdę ostrożnie.Chris Atkinson pojechał wolniej o 4,2 sekundy do Kubicy. - Staram się znaleźć dobry rytm. Poranek był stresujący, ale wracamy do gry. Trudno się jedzie przy tak dużej stracie, jednak nasza dalsza jazda jest ważna dla teamu. Testujemy w równym stopniu, co się ścigamy.- Nie było tak źle - ocenił Martin Prokop. - Być może mamy za twardo ustawiony samochód. W porównaniu z pierwszym przejazdem było OK. Tym razem nie mieliśmy problemów na podjeździe na start.Benito Guerra przegrał z Prokopem o 1,7 sekundy. - Układ kierowniczy został naprawiony. Pojechaliśmy o 6 sekund szybciej niż rano. Muszę trochę mocniej cisnąć.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.