Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

NZ po II etapie. Gronholm liderem, Kuchar nie jedzie!!

Sporo działo się podczas drugiego etapu Rajdu Nowej Zelandii, czwartej eliminacji Mistrzostw Świata.

Trudne chwile przeżywał lider Marcus Gronholm, który pomimo dominacji nie ustrzegł się błędu i o mało co nie zakończył przedwcześnie rywalizacji. Fin na trzynastym odcinku specjalnym rolował swoim Peugeotem 206 WRC, ale na szczęście niezbyt groźnie. Dotarł do mety tej próby z zaledwie 35 sekundową stratą, a już na następnej ponownie był najszybszy.

Marcus Gronholm: „Popełniłem głupi błąd. Zbyt późno zacząłem hamowanie. Wypadliśmy z trasy i dachowaliśmy. Na szczęście kibice pomogli nam wydostać się z opresji. To był znak, że trzeba spokojnie zmierzać do mety bez zbędnego ryzyka.”

Rewelacyjnie jechał dziś Markko Martin, który był drugi po pierwszym etapie. Estończyk prowadzący nowego Forda Focusa WRC wygrał trzy odcinki z rzędu 11, 12 oraz 13 i dzięki przygodzie Gronholma tracił do niego tylko 26 sekund. Niestety na 14 oesie musiał zrezygnować z dalszej jazdy z powodu awarii silnika. Okazało się, że nowy samochód - tak jak obawiali się tego szefowie Forda – na początku ma kłopoty z niezawodnością.

Markko Martin: „Oczywiście jest rozczarowany, ale sądzę, że niektórym napędziliśmy niezłego strachu. Samochód prowadzi się niesamowicie przyjemnie. Jechaliśmy w takich samych warunkach co Marcus i każdy widział co potrafi nowy Focus. Byliśmy tak szybcy, że sam byłem zaskoczony. Ciężko było nadążyć z przyswajaniem komend pilota, niczym na PlayStation!”

Na czternastym odcinku specjalnym z rajdu wycofał się także zajmujący czwartą pozycję Harri Rovanpera. Fin przesadził i dachował swoim Peugeotem.

Odcinek Ararua był także ostatni dla Tomasz Kuchara. Wrocławianin wypadł z drogi i już na nią nie powrócił. Do tego momentu zajmował dobre 14 miejsce. Tym samym w Rajdzie Nowej Zelandii Polacy zakończyli występy.

Na drugą pozycję awansował Richard Burns, który traci do Gronholma minutę. Trzecią pozycję zajmuje Petter Solberg. Norweg jedzie słabiej niż wczoraj, a w dodatku na trzynastym odcinku specjalnym wypadł z drogi i stracił sporo czasu.

Na czwarte miejsce przesunął się Sebastien Loeb. Kierowca Citroena traci do Solberga ponad pół minuty, ale nad Tommi Makinenem ma minutę przewagi.

Szósty jest Freddy Loix. Strata Belga do poprzedzających go kierowców jest już jednak bardzo duża. Siódme miejsce zajmuje Alister McRae. Dla Szkota to pierwsza eliminacja mistrzostw Świata od ponad sześciu miesięcy. Ostatnie punktowane miejsce zajmuje kierowca Skody, Toni Gardemeister.

Po zakończeniu etapu komisarze nałożyli karę pięciu minut na Tommiego Makinena, który złamał przepisy ruchu drogowego jadąc na start pierwszego sobotniego OS. W miejscu, gdzie obowiązywała ograniczona prędkość do 50 km/godz., Makinen "pędził" 99 km/godz. Co więcej, nie zatrzymał się na wezwanie policji. Fin spadł w klasyfikacji rajdu z piątego na dziewiąte miejsce. Zespół Subaru złożył odwołanie od tej decyzji i sprawa zostanie rzostrzygnięta w późniejszym terminie.

Poprzedni artykuł NZ po OS 10: Sainz zwiedzał, Hołek nie jedzie!
Następny artykuł Kuchar o wypadku na OS14 Rajdu Nowej Zelandii.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry