Obrońcy "asfaltów".
Pilot Colina McRae Nicki Grist, który po wypadku na Korsyce stwierdził, że rajdy asfaltowe są zbyt niebezpieczne i należy je wykreślić z kalendarza mistrzostw został skrytykowany przez Didiera Auriola i Davida Richardsa.
Auriol stwierdził, że w istocie rajdy asfaltowe są niebezpieczne, ale to nie powód, aby wykreślać je z kalendarza.
"Problem polega tutaj na zbyt małej możliwości zapoznania się z trasą. Jeśli popatrzymy na Korsykę Makinen i Loix wypadli z trasy na dobrze znanych im odcinkach. Colin natomiast na nowym. Myślę, więc, że lepiej byłoby wprowadzić trzy przejazdy zapoznawcze, zamiast obecnych dwóch. To nie jest problem złych opon czy średnich prędkości. Dla przykładu w Finlandii czy Szwecji te średnie
są dużo wyższe od Korsyki. Wypadek Colina mógł zdarzyć się wszędzie i w każdych warunkach" - powiedział mistrz świata z 1994 roku.
David Richards uważa, że "podstawową ideą rozgrywania mistrzostw świata jest to, aby poszczególne eliminacje przeprowadzać w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach".
Richards uważa także, "że nie można pozwolić na zwiększenie liczby przejazdów zapoznawczych, gdyż to koliduje z koncepcją szybszego i bardziej zwartego rozgrywania rajdów. Popiera natomiast możliwość ograniczenie liczby rajdów asfaltowych".
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.