Ogier liderem po piątku
Sebastien Ogier, który uniknął większych problemów na trasie pierwszego dnia Rajdu Szwecji, przewodzi stawce zawodników na koniec pierwszego etapu.Francuz za swoimi plecami zostawia wykorzystującego swoją pozycję na trasie Haydena Paddona (+26,9) oraz Madsa Ostberga (+33,7).- Już po południu musiałem mocno walczyć.
Było ciężko, bo wiem, że chłopaki za mną mieli czystą linię. Robię wszystko. Muszę być szczęśliwy, ponieważ ten odcinek był dobry dla mnie i miałem szczęście wcześniej - mówił Ogier.- Warunki na trasie odegrały rolę, ale moje zaufanie cały czas rośnie. Jeszcze długa droga nas czeka - podsumował Paddon.- Walka o drugie miejsce jest zachęcająca. To było przyjemne popołudnie. Potrzebowałem czasu, by przyzwyczaić się do samochodu na tej nawierzchni. Teraz czuję się dużo lepiej - komentował Ostberg.Za czołową trójką jak na razie sklasyfikowani są Ott Tanak (+34,8), Dani Sordo (+38,2), Andreas Mikkelsen (+42,0) i Henning Solberg (+1:36,9).- Mocno atakowałem i dzięki temu, że spadł śnieg było dobrze. Możemy być bardzo zadowoleni z naszego pierwszego dnia na śniegu z DMACKiem - mówił Tanak.- Ogólnie to dobry dzień, ale samochód za bardzo uciekał na porannej pętli. Mogłem tutaj bardziej atakować. To będzie ładna walka - zapowiadał Sordo.- Byłem zbyt ostrożny na tym odcinku. Popełniłem też kilka błędów. Przy tej pogodzie jest trudno, a z tyłu atakują kolejni - mówił Mikkelsen.- Silnik zgasł! Straciłem minutę, może więcej. Potem jechałem jak szalony - relacjonował Solberg.Czołową dziesiątkę uzupełniają Craig Breen (+1:38,8), Eric Camilli (+2:43,5) i Lorenzo Bertelli (+3:08,6).- Tuż przed metą obracałem się. Czuję, że coś jest nie tak z tyłem. W każdym razie to pozytywny dzień. Na dobre rezultaty przyjdzie jeszcze czas, a ja jestem zadowolony - mówił Breen, który na mecie pojawił się na kapciu.- Jestem zadowolony z popołudnia. Ten odcinek był ciężki i łatwo było uszkodzić samochód. Mogłem jechać szybciej, ale nie chciałem dzisiaj zakończyć jazdy - tłumaczył Camilli.- Było bardziej podstępnie niż rano, ponieważ śnieg pojawił się w zakrętach i nie widać dobrze krawędzi. To trochę ryzykowne - mówił Bertelli.Thierry Neuville który zmagał się dziś ze swoimi samochodem traci do lidera ponad sześć minut. Jari-Matti Latvala, który również podróżował samochodem z napędem na jedną oś na ostatnim oesie uszkodził zawieszenie i zatrzymał się na odcinku.- Ta gra sprawia, że życie czasami jest trudne. Kontynuujemy jazdę. Czuję się jakbym startował w mistrzostwach samochodów napędzanych na jedną oś - podsumował Neuville.Na zamykającym zmagania oesie Torsby najszybszy okazał się Paddon, który pokonał Ogiera (+4,0), Sordo (+6,6) oraz Tanaka, Mikkelsena i Ostberga (+6,6), którzy uzyskali taki sam czas.Na jutro organizatorzy zaplanowali pięć odcinków specjalnych. Załogi dwukrotnie pokonają próbę Vargasen (24,7km) oraz oes Fredriksberg (18,19km) i Rammen (22,76km). Dzień zakończy superoes w Karlstad (1,9km). Lokalne prognozy pogody zapowiadają, że w ciągu 24 godzin ma spaść ponad 20 centymetrów śniegu.fot. Volkswagen Motorsport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.