Ogier nie odczuwa presji

M-Sport zaplanował kolejne testy tuż przed Rajdem Monte Carlo. Czterokrotny mistrz świata wypowiedział się dla Rallye Magazin na temat oczekiwań przed sezonem 2017.- Oczywiście, chciałbym powalczyć w czołówce, inaczej tak bym nie wybrał. Za wcześnie jednak na dokładny obraz. Testowaliśmy przez dwa dni w Szwecji i mamy kolejny test tuż przed Rajdem Monte Carlo. Po styczniowych testach będę mógł ocenić sytuację bardziej realistycznie.Nie odczuwam żadnej presji i nie muszę niczego udowadniać, ale to oczywiste, że ciężko będzie doprowadzić Forda z powrotem na szczyt. Ostatnio marka wygrała mistrzostwo świata kierowców w 1981 roku. M-Sport dwukrotnie wywalczył dla Forda mistrzostwo producentów - w 2006 i 2007. Zadanie jest trudne, ale jak już powiedziałem, to jest coś, co mnie ekscytuje.Ogiera zapytano, czy po transferze załogi M-Sport planuje też przejęcie jakichś ludzi z ekipy technicznej VW. - Za wcześnie na rozmawianie o takich szczegółach - brzmiała odpowiedź. - Ponieważ nasza umowa została zawarta bardzo późno, wiele jeszcze trzeba wyjaśnić. Najtrudniejsze jest to, że mamy tak mało czasu, ale zrobimy co w naszej mocy.Ogier pukał do Citroëna, lecz marka nie wykazała zainteresowania utytułowanym rodakiem. - Wolałbym mówić o tym, co dzieje się tu i teraz - stwierdził Ogier. - Nie chcę ujawniać szczegółów dotyczących negocjacji z tym, czy innym teamem. To już nie ma znaczenia. Teraz koncentruję się na przyszłości.Fot. facebook.com/julien.ingrassia