Ogier szybciej zjechał
Wygrywając 45-kilometrowy St Pierreville-Antraigues, Sebastien Ogier odrobił 9,9 sekundy do lidera Rajdu Monte Carlo, Mikko Hirvonena.
Po pierwszej środowej pętli, ubiegłoroczny zwycięzca traci 4,3 sekundy do kierowcy Fiesty. Na Col de la Fayolle najszybciej podjechał Nico Vouilloz, w połowie oesu posiadający przewagę 4 sekund nad Hirvonenem, sześciu nad Ogierem. Zjazd z przełęczy okazał się popisem Ogiera, który z przodu miał założone slicki, a z tyłu deszczówki.
- Przyczepność była lepsza - mówił Sebastien Ogier. - Zmieniliśmy przednie koła zakładając slicki i początek okazał się bardzo śliski, ale po 10 kilometrach było już dobrze.
- Jest OK - powiedział Mikko Hirvonen. - Teraz możemy się przekonać, że to początki tego samochodu. Musiałem z nim naprawdę walczyć. Wybraliśmy intermediate - nie wiem, czy właściciwie, ale dobrze pracowały.
Trzeci w Antraigues i trzeci po OS 2, Stephane Sarrazin traci 13,9 sekundy do Ogiera. - Z przodu mieliśmy slicki i momentami było ciężko. Na drodze leżał czarny lód.
Najszybszy kierowca Skody, Juho Hänninen spadł na czwarte miejsce po pętli. - Myślę, że straciłem mniej niż sądziłem, więc nie ma katastrofy. Nie jechałem zbyt pewnie. Nawet my mamy trudności z doborem opon.
Kris Meeke, również korzystający z zestawu przód slicki, tył deszczówki, narzekał na mgłę. - Pierwszy raz przejeżdżałem ten oes. Było dużo mgły. Jestem zadowolony, jechałem OK. Kiedy jest mgła, w tym rajdzie nie podejmujesz żadnego ryzyka.
- Dla nas był to trudny odcinek - przyznał Nicolas Vouilloz. - Na slickach nie było łatwo - dużo czarnego lodu. To nie był dobry przejazd. Nie jestem zadowolony z mojej jazdy. Myślę, że za wcześnie hamowałem.
- Naprawdę bardzo źle! - narzekał Toni Gardemeister. - Nie było przyczepności i na jednym zakrecie wypadliśmy z drogi.
- Bardzo trudno, miejscami gęsta mgła - opowiadał Bruno Magalhaes, nadal zamykający ósemkę. - Nie znałem tego odcinka i dla mnie było szczególnie trudno.
Guy Wilks jest dopiero dziesiąty, za Franzem Wittmannem. - Nie czuję się pewnie z tym set-upem - stwierdził Guy. - Musimy nad tym szybko popracować, bo nie możemy tracić tyle czasu.
Bryan Bouffier zakończył pętlę na 15 miejscu - za Clio Matheiu Arzeno i Lancerem Frederica Romeyera. - Nie jadę zbyt pewnie - mówił mistrz Polski. - Wybór opon nie był dobry i samochód mocno się ślizga. Niełatwo nim jechać. Mam nadzieję, że na drugiej pętli wyczucie będzie lepsze.
Olivier Marty pchał Punto przez ostatnie 5 kilometrów oesu. Zabrakło paliwa!
Fot. Peugeot
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.