Ogier wraca na fotel lidera
Sebastien Ogier, który na trasie trzeciego odcinka specjalnego Rajdu Sardynii, pojawił się jako pierwszy, zanotował najlepszy czas na mecie 15-kilometrowej próby Tula i powrócił na fotel lidera szóstej rundy WRC.Kierowca Volkswagena w pokonanym polu zostawił Thierry Neuville'a (+0,2), Madsa Ostberga (+3,2), Jari-Matti Latvalę (+3,4) i Andreasa Mikklesena (+3,9).- Jestem na granicy, ale gdy jest tak luźno to jest wszystko, co mogę zrobić z miękkimi oponami - tłumaczył Ogier.- To był dobry odcinek.
Z miękkimi oponami z tyłu wyczucie było dziwne. Jest świetnie jeśli chodzi o walkę o podium - mówił Neuville.- Jestem zadowolony z mojego wyboru opon, ale ciężko było to zrobić przed startem - mówił Ostberg.- Trudno określić, które opony są najlepsze. Balans nie był najlepszy, ale myślę, że mam dobry plan na całą pętlę - tłumaczył Latvala.- Musimy spróbować czegoś z naszą pozycją na czele. Będziemy tracić dużo czasu i czyścimy drogę - mówił Mikkelsen.- Nie mam przyczepności na hamowaniach. Ogólnie mamy najlepsze możliwe opony na pętlę - informował Paddon (+8,2).- Wszędzie jest bardzo, bardzo ślisko. Opony powinny być lepsze na kolejnym odcinku - mówił Sordo (+11,1).- Jazda w takich warunkach jest trudna. Zrobiłem, co mogłem - komentował Tanak (+15,1).- Warunki na oesie są dobre, ale mam dziwne wyczucie samochodu. Balans nie jest dobry. Może to stabilizator. Muszę to sprawdzić - tłumaczył Prokop (+33,0), przed którym znalazł się także Henning Solberg (+18,1).- Wydaje mi się, że na początku uszkodził się dyferencjał. Już na pierwszym odcinku czułem coś dziwnego z przodu po prawej stronie. Myślałem, że to opona. Teraz nie jestem pewien. Mam nadzieję, że przejadę kolejne próby - mówił Camilli (+58,3).W klasyfikacji generalnej Ogier wyprzedza Latvalę (+0,6), Neuville'a (+2,4), Mikkelsena (+3,8), Paddona (+8,2) i Ostberga (+9,9).fot. Volkswagen Motorsport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.