Oleksowicz stracił konkurenta
Druga pętla Rajdu Mazowieckiego nie przyniosła wielkich zmian w klasyfikacji RPP.
Prowadzi Paweł Hankiewicz, który zwiększył przewagę nad Rafałem Malińskim do ponad 12 sekund. Trzeci jest Wojciech Chuchała. W klasie Gość, na dwóch odcinkach specjalnych najszybszy był Filip Nivette, który na ostatniej próbie w pętli nie dojechał do mety - załoga stoi na poboczu i pokazuje OK. Na pierwsze miejsce awansował Maciej Oleksowicz.
Rafał Maliński ostro walczy z Pawłem Hankiewiczem. - Druga pętla identycznie - pierwszy oes Paweł wygrał o kilka sekund, drugi ja wygrałem, trzeci Paweł wygrał i przewaga z 5 zwiększyła się do 12 sekund - powiedział Maliński po 2 pętli. - Zobaczymy co dalej, 12 sekund to nie jest taka strata, żeby nie dało się tego odrobić, ale trzeba szybciej jechać. Opony już lepiej, choć na Wildze popełniłem pewien błąd na jednym ze skrzyżowań i włożyłem czwórkę zamiast dwójki. Nie wyciągnęło mi przodu i musiałem po poboczu wracać na drogę.
Pawła Hankiewicza martwi jego charczący Civic, ale nie poddaje się i jedzie dalej. - Jak na razie, samochód rzęzi parszywie. Na pierwszej strefie zastanawialiśmy się czy jechać dalej, ale jakoś to jedzie. Skoro sprzęt działa to my absolutnie nic a nic nie odpuszczamy. Trzeci odcinek - fantastyczny - ciasny, kręty, takie lubię. Udało się włożyć Rafałowi blisko 6 sekund, więc jesteśmy zadowoleni. Póki charczy to jedziemy - mówił optymistycznie Hankiewicz.
Dwukrotnie drugi czas podczas środkowej pętli zanotował Wojciech Chuchała, debiutujący w Hondzie Civic. - Trzecie miejsce i w końcu nawiązujemy bliższą walkę z czołówką - powiedział przed wjazdem na serwis. - Jest jakaś walka. Pierwszy raz jesteśmy w tym aucie, przyjechaliśmy tu się go nauczyć, bo ten samochód prowadzi się jednak inaczej niż poprzednia moja rajdówka. Nauka, nauka i cały czas nauka. Zobaczymy co z tego będzie, ale prognozy są pozytywne.
W klasie Gość, Filip Nivette po doskonałych czasach niestety, nie dojechał do mety OS 6. Prowadzenie objął Maciej Oleksowicz. - Obróciliśmy się raz na pierwszym odcinku w pętli, zaraz na początku. Dawno nie miałem takiej przygody - mówił Maciek po 6 odcinkach. - Ciasny nawrót, zaciągnęliśmy ręczny i nagle tyłem do przodu. Coś się dzieje, kibicom dajemy frajdę. Na trasie nie ma dużo brudu, ale jest dosyć ślisko - droga jest taka jakaś pełna pyłu, ale nie ma ziemi na drodze. Fajna nauka i rozgrzewka.
Przed zawodnikami ostatnia pętla rajdu, a o godzinie 18.00 rozpocznie się kończąca zmagania, krótka próba w Otwocku.
Fot. Piotr Nurczyński
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.