Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Opinie przed Rzeszowskim

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Dzięki dodatkowej pomocy finansowej firm MapaMap, STP oraz Platinum, jak i ogromnemu zaangażowaniu IM Racing oraz Rally Technology w przygotowaniu zastępczego samochodu, nasza załoga będzie mogła w najbliższy weekend rywalizować na trasach Rajdu Rzeszowskiego.

Za otrzymaną pomoc dziękuję nie tylko ja, ale cały nasz team. Dziękujemy, że jesteście z nami bez względu na wszystko i po raz kolejny udowodniliście, że możemy na Was polegać.

BRYAN BOUFFIER: - To będzie nasz trzeci start w Rajdzie Rzeszowskim i mam nadzieję, że powalczymy o zwycięstwo w konfrontacji z wyjątkowo mocnymi rywalami zgłoszonymi w tym rajdzie. Trudność trasy polega na tym, iż odcinki są stale śliskie z powodu częstych zmian asfaltu. Dodatkowo pogoda komplikuje sprawę, ponieważ nawet na sąsiednich oesach mogą panować zupełnie inne warunki, a pogoda lubi zmieniać się radykalnie w bardzo krótkim czasie. Dobór opon będzie zatem decydujący w tym rajdzie, ale wiem, że możemy liczyć na rady specjalistów BFGoodrich, firmy, która dostarcza nam odpowiednie ogumienie na ten rodzaj nawierzchni.

SEBASTIAN FRYCZ: - Jest to mój ulubiony rajd z tegorocznego kalendarza RSMP. Miło wspominam poprzednie edycje, choćby tę z roku ubiegłego i sukces w postaci drugiego miejsca w generalce. Tegoroczna trasa Rajdu Rzeszowskiego w dużym stopniu pokrywa się z poprzednią edycją, plusem są równe asfalty. Oesy mają podobną konfigurację, są jednak nieco wolniejsze i bardziej kręte, co powoduje, że trasa jest bardzo techniczna. Podczas rajdu nie powinno padać, więc nie będzie loterii z doborem opon, jak w zeszłym roku. Pozdrawiamy wszystkich naszych kibiców - do zobaczenia na oesach.

GRZEGORZ GRZYB: - Jesteśmy już po zapoznaniu z trasą rajdu. Odcinki są bardzo fajne, co nie jest dla nas zaskoczeniem, gdyż w tym rajdzie próby zawsze są ciekawe. Trasa w tej konfiguracji była już wykorzystywana w latach poprzednich, więc zawodnicy z dłuższym stażem rajdowym powinni dobrze ją znać. Cieszymy się z kolejnej możliwości startu w Polsce. Będzie to nasz drugi wspólny start w tym sezonie. Wcześniej mieliśmy okazję rywalizować w Mistrzostwach Polski podczas Rajdu Elmot. Odbyliśmy testy nowego silnika. Jesteśmy zadowoleni z samego przebiegu testów, jak i przygotowania samochodu. Mamy nadzieję, że unikniemy awarii i defektów. To pozwoli nam na konkurowanie z najlepszymi. Mamy świadomość, że będziemy rywalizować z szybkimi rywalami. Przede wszystkim z Bryanem Bouffierem, który zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji Mistrzostw Polski, powracającym po kontuzji Leszkiem Kuzajem oraz Tomkiem Kucharem - oni wszyscy jadą samochodami w naszej klasie S2000.
Bardzo dobrze, że rajd rozpoczyna się od prologu, który nie będzie liczony do klasyfikacji rajdu. To pozwoli nam i innym zawodnikom pojechać widowiskowo, bez walki o cenne sekundy. Ta próba będzie świetną okazją dla kibiców do zapoznania się z umiejętnościami wszystkich kierowców. W końcu to ma być show dla kibiców. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jeśli chodzi o naszych kibiców. Widzieliśmy ich podczas zapoznania z trasą, gdzie nie brakowało flag i napisów na drodze zachęcających do szybszej jazdy. Pragniemy bardzo serdecznie podziękować za doping i zaprosić na trasy Rajdu Rzeszowskiego.

MICHAŁ BĘBENEK: - Na cztery rundy przed finiszem Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski mamy dobrą pozycję wyjściową na zakończenie sezonu. Naszym założeniem jest, aby podczas 17 Rajdu Rzeszowskiego zdobyć jak największą ilość punktów w klasyfikacji generalnej i umocnić się w czołówce. Zadanie to nie będzie łatwe do wykonania, ponieważ lista zawodników startujących samochodami klasy S 2000 powiększyła się. Nie składamy broni i zapowiadamy ostrą walkę już od pierwszego odcinka specjalnego. Przygotowanie do Rajdu Rzeszowskiego poprzedził nasz start w 4 Rajdzie Lotos. Kolejna wygrana w tym sezonie dodała nam pewności siebie i wiary w możliwości samochodu. Kilkadziesiąt kilometrów zrobionych w warunkach bojowych, powinno przełożyć się na dobrą dyspozycję w Rzeszowie. Dodatkowo przed samym rajdem zaplanowaliśmy intensywne testy Lancera. Będziemy chcieli jak najlepiej ustawić zawieszenie naszego Evo ze stajni Zbyszka Steca. Walka na odcinkach specjalnych podczas rajdu nie będzie łatwa. Kilka załóg dysponuje już samochodami klasy S2000. Do gry wraca Leszek Kuzaj w Peugeocie 207. Takim samym samochodem dysponować będzie również Tomek Kuchar. Na swoim terenie Fiatem Grande Punto pojedzie Grzegorz Grzyb. Dodatkowo dochodzi cała horda N-ek, z którą będziemy musieli się zmierzyć. Pomimo silnej obsady uważam, że jeśli obierzemy dobrą taktykę od początku rajdu, będziemy stanowić mocną konkurencję dla pozostałych zawodników. Jesteśmy dobrze przygotowani do Rajdu Rzeszowskiego i mamy szanse zrealizować nasze założenia w 100%.
Dziękuję za wsparcie udzielone przez moich sponsorów: Tedex, GetinBank, Blachstal, Igloo, Imex, AQQ i Makron.

MACIEJ OLEKSOWICZ: - Cieszymy się, że możemy kolejny raz ścigać się na trasach Rajdu Rzeszowskiego. Lubimy tu startować, bo odcinki są bardzo kręte i w większości wąskie. Zwłaszcza tegoroczna edycja bardzo nam się podoba bo organizatorzy „pozbyli” się tych fragmentów, wybitnie szybkich i niebezpiecznych. To duży plus. W poniedziałek przeprowadziliśmy udaną sesję treningową podczas, której doszliśmy do kilku ciekawych wniosków natury technicznej oraz związanych z samym sposobem jazdy. Dzisiejszy odcinek testowy pokazał, że musimy jeszcze nad wieloma sprawami popracować. Mam nadzieję, że będzie sucho i pogoda nie spłata nam figla, bo w przeciwnym wypadku tutejsze trasy będą bardzo śliskie. Liczymy na udany występ i na punkty dla naszego zespołu Castrol Q-Service.

MATEUSZ NAJDA: - Dzięki wsparciu Partner Opony Polska, możemy wystartować w tym wspaniałym rajdzie o krętych i wymagających odcinkach, z których najdłuższy ma ponad 28 km. Mam nadzieję, że dobra pogoda dopisze a nie spłata nam figla, tak jak na Rajdzie Subaru. Ciągle uczę się nowego samochodu, więc kolejne kilometry odcinków specjalnych będę jechał coraz szybciej. Zapraszamy na trasę rajdu oraz liczymy na doping!!!
Nasz start jest możliwy dzięki Partner Opony Polska, Kewlar&Carbon, Car-Kris, Szwagierallysport, Qart, Kwiaciarnia Mariusz, projekt samochodu km_art.@o2.pl

RADEK TYPA: - Mamy połowę sezonu, różnice punktowe są między nami minimalne. To świadczy o tym, że markowe puchary zapewniają ciekawą i wyrównaną rywalizację. Wielkie brawa dla firmy Citroen za promowanie produktów przez rajdy. Rzeszowski będzie dla mnie pierwszym rajdem, w którym jadę po uzyskaniu nominacji do programu Pirelli Star Driver. Wiem, że wiele osób będzie mi się czujnie przyglądało i być może niektórzy czekają na potknięcia, ale ja nie mam żadnej dodatkowej presji. Pojedziemy jak zawsze - szybko i rozważnie. Dziękuję producentowi wody Primavera, firmie Makita, rodzinnej firmie Radex, samorządowi Warmii i Mazur oraz włodarzom miasta Orneta za wspieranie mojej rajdowej pasji.

JANEK CHMIELEWSKI: - Reprezentuję Automobilklub Rzeszowski, więc to będzie mój domowy rajd. To stanowi zobowiązanie do jazdy na najwyższym poziomie na jaki nas stać i do pokazania się z najlepszej strony. Jeszcze nigdy nie startowałem w tych zawodach, dlatego czuję respekt przed trasami, które są uważane za bardzo trudne i zróżnicowane. Zajmujemy wysokie drugie miejsce w łącznej punktacji C2-R2 Teams’ Challenge i to motywuje nas do walki o najwyższe lokaty. Mamy nadzieję, że podrzeszowskie odcinki bedą sprzyjać naszej załodze. We wszystkich tegorocznych rajdach plasowaliśmy się w C2-R2 Teams’ Challenge na podium, więc i teraz będziemy się o to starać. Z takim nastawieniem właśnie wyruszymy na trasy Rajdu Rzeszowskiego. Do zobaczenia w Rzeszowie!
Naszą załogę wspiera wytwórca reflektorów WESEM, dystrybutor narzędzi marki NEO i Automobilklub Rzeszowski, a medialnie wspomagają Radio RMF FM, studio Acus oraz redakcje magazynów „Eurostudent” i „Motyw”.

ADRIAN MIKIEWICZ: - Wakacje w obecnym sezonie rajdowym mamy wyjątkowo pracowite. Rajd Rzeszowski będzie trzecią w ciągu miesiąca imprezą, rozegraną w tym okresie. Po przygodach na Rajdzie Lotos mieliśmy sporo pracy przy aucie, przez co niestety nie było okazji pojeździć nim po asfalcie. Mimo wszystko chcielibyśmy bardzo przełamać nienajlepszą ostatnio passę, tym bardziej, że od tego rajdu do grona naszych sprawdzonych już sponsorów (STOLBUD Pruszyński i NextTel) dołącza podkarpacka fabryka okien OKNO-RES - wiodący producent w branży budowlanej.

RAFAŁ MALIŃSKI: - Po udanym Rajdzie Lotos mam nadzieję na dobry start w Rzeszowie. Na asfaltowej nawierzchni nie będzie już problemu jazdy w kurzu za poprzedzającym zawodnikiem. Dzięki zdobytym 8 punktom przesunąłem się w punktacji, więc będę startował z wcześniejszym numerem. Po informacji o odwołaniu Rajdu Tyskiego moje szanse na dobry wynik na koniec sezonu znacznie zmalały. Mam jednak nadzieję, że zostanie rozegrana zamiast tego inna runda Pucharu PZM. Słyszałem, że jest już chętny klub do przeprowadzenie rajdu. Jadę więc do Rzeszowa z nadzieją na dużą zdobycz punktową, a potem policzę, co jeszcze można w tym roku osiągnąć.

WIESIEK INGRAM: - Strasznie się cieszę, że będę mógł pościgać się na oesach w okolicy Rzeszowa. Słyszałem, że to szybkie i techniczne trasy, jedne z ciekawszych w naszym kraju. Nastawienie mam jak zwykle pozytywne. Chciałbym powalczyć o jak najwyższe pozycje, jednocześnie doprowadzić auto do mety. Dotychczas ten mało wyszukany plan nie zawodził. Liczę, że podobnie będzie i tym razem. Jedyny mankament to słabo obsadzona klasa N3. Rajd Rzeszowski tradycyjnie już omijany jest przez wielu zawodników. Szkoda. Marzy mi się przejechanie wszystkich oesów w rajdowym tempie i właśnie tego sobie oraz wszystkim konkurentom życzę. Tradycyjnie już mój występ wspiera AQUER, AUTO-HAL, FIVESTAR, AIR-TECH-BUD oraz PIZZERIA TORINO. Wielkie dzięki.

SŁAWEK KURDYŚ: - Właśnie zakończyliśmy składać auto i wszystko dopięte jest na przysłowiowy ostatni guzik. Wielka w tym zasługa Wieśka Ingrama i Marcina Więcka, którzy włożyli w przygotowanie auta wiele pracy. Start w Rzeszowskim potraktujemy - niestety, szkoda to mówić kolejny raz - treningowo. Brak przejechanych kilometrów oesowych jest odczuwalny. Odbyliśmy wprawdzie krótkie testy, ale doświadczeń zebranych na oesach nic nie zastąpi. Powinniśmy się rozkręcać z każdym kilometrem, nabierać pewności. Mam nadzieję, że tym razem przejedziemy całość dystansu przygotowanego przez organizatora. Trasa zapowiada się ciekawie i wymagająco. Z niecierpliwością czekamy na zapoznanie, start pierwszego oesu. Wszystkich kibiców zapraszamy do Rzeszowa. Naprawdę warto.

SZYMON PIĘKOŚ: - Pełni optymizmu podchodzimy do startu w Rajdzie Rzeszowskim. To jest praktycznie nasza domowa impreza, z tego co wiem, pojawi się sporo kibiców sympatyzujących z naszą załogą i lubem, więc będziemy się starali jechać jak najszybciej. Po Rajdzie Lotos, w którym pokazaliśmy, że sprawnym ale słabszym samochodem możemy gryźć się nawet z chłopakami w generalce, teraz trzeba jednak trochę ostudzić ambicję. Szuter wybacza wiele błędów, których nawierzchnie asfaltowe nie tolerują - zwłaszcza w Rzeszowie, gdzie trasy są piekielnie techniczne. Na pewno nastawiamy się na walkę, ale priorytetem są kolejne kilometry oesowe i osiągnięcie mety. Jako, że wciąż nasza Honda jest w odbudowie, kolejny raz wystartujemy Peugeotem ze stajni Krzyśka Predki, który tradycyjnie zadba o przygotowanie auta do zmagań. Na prawym oczywiście Grzesiek Dachowski, z którym naprawdę świetnie się dogaduję i myślę, że nasza współpraca perspektywicznie będzie długotrwała.
Dziękujemy naszym sponsorom - firmom: Inwest-Profil, Aluprof oraz Nice za pomoc, bez której nie moglibyśmy startować w zawodach. Wszystkim kibicom wybierającym się na OSy życzymy wielu niezapomnianych wrażeń, a zawodnikom zaciętej rywalizacji i przede wszystkim osiągnięcia mety. Do zobaczenia na OSach!

LESZEK KAPŁAN: - O Rajdzie Rzeszowskim słyszałem sporo. Niestety nigdy nie było mi dane ścigać się po tych trasach, tak więc będzie to mój debiut na podkarpackich odcinkach specjalnych. Tak jak podczas poprzednich rajdów, zależy mi na przejechaniu jak największej liczby kilometrów oesowych i mecie. Oczywiście nie znaczy to, że będziemy jechać wolno. Wszak sytuacja punktowa w klasie A6 wygląda dla nas bardzo obiecująco i postaramy się dorzucić kilka oczek. Liczę też na to, że pech na dobre opuścił już rajdowców.
Dziękujemy naszym sponsorom - firmom: ATF Atelier, Autoserwisowi Sanecznik, Błażejowi Kaczmarczykowi i jego Zakładowi Produkcyjno - Usługowemu, Przedsiębiorstwu Handlowo-Usługowemu Krzysztofa Zniszczoła oraz Zakładowi Sprzętu PPoż. Leszka Korusa.

ŁUKASZ GADOWSKI: - Do końca nasz start nie jest pewny - niestety, skomplikowało nam się trochę spraw. Nie poddajemy się jednak i walczymy z przeciwnościami losu. W okolicach Rzeszowa wyjątkowo pojawię się z nowym pilotem, Grześkiem Borowiczką. Obydwaj mamy dość luźne nastawienie do startu. Nie jedziemy tak doinwestowanym autem, jak to było zaplanowane, ale nie ma się co zamartwiać, bywało gorzej. Cieszę się, że klasa A-5, w której jedziemy, jest mocno obsadzona. Liczymy na zaciętą rywalizację wśród konkurentów. Chcemy się pokazać z jak najlepszej strony, aby udowodnić naszym sponsorom, że warto wspierać naszą młodą załogę.

BOGUMIŁ KLIMIUK: - Po wygranym Rajdzie Agapit i Świdnickim-Krauze, bardzo bym chciał również powalczyć o zwycięstwo w Rajdzie Rzeszowskim. Przygotowanie samochodu do tego startu nie wygląda najlepiej. Mocno wysłużona nasza Micra (A-5) mam nadzieję, że nas nie zawiedzie i będzie to kolejny udany rajdowy weekend. Cieszę się bardzo, że konkurencja dopisała i zapewne będzie walka od pierwszego do ostatniego odcinka specjalnego. Nasza załoga reprezentuje zespół CONSTANS GROUP - JANTOM - F7 pro.

Poprzedni artykuł Sukces przed Rzeszowem
Następny artykuł Ósme złoto Pastrany

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry