Ośka opcją dla WRC

Propozycja jest rozważana wśród najwyżej postawionych funkcjonariuszy FIA, w tym przez prezesa Maxa Mosleya.

Decyzja ma zostać podjęta podczas posiedzenia Rady Światowej FIA, zaplanowanego na 26 marca. Żródło wewnątrz FIA informuje, iż opcją pozostają samochody z napędem na jedną oś, z silnikiem 1600 lub 1800 z turbodoładowaniem. Max Mosley wyraził się jasno na temat tego, czego oczekuje od nowych przepisów. Chce, aby samochody były wolniejsze, bezpieczniejsze, tańsze i bardziej widowiskowe. Można ostrożnie stwierdzić, że samochody z napędem na jedną oś spełniałyby oczekiwania Mosleya.

Mosley nie udzielił odpowiedzi Autosportowi, ale prezes Komisji WRC, Morrie Chandler przyznał, że opcja na jedną oś jest brana pod uwagę. Dodał, iż skłaniałby się w stronę napędu na tylną oś, co umożliwiłoby bardziej widowiskową jazdę.

Dyrektor zarządzający Subaru World Rally Teamu, Richard Taylor zasugerował, że Subaru może wycofać się z uczestnictwa w WRC, jeżeli zostaną zmienione przepisy. Powiedział, że napęd na obie osie jest bezpieczniejszy.

Piotr Matys