Ostatni bój Kościuszki
Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak - załoga jadąca w barwach Suzuki Sport Europe samochodem Suzuki Swift S1600, rozpocznie dzisiaj zmagania na trasie Neste Oil Rally Finland.
Dla Michała i Maćka jest to szósty i zarazem ostatni w sezonie 2009, start na trasach Mistrzostw Świata.
Przebywający od poniedziałku w kraju tysiąca jezior, Michał Kościuszko wystartuje w Rajdzie Finlandii po raz czwarty. - Jestem bardzo zadowolony z rezultatów, które uzyskiwaliśmy na odcinku testowym w poniedziałek. Staraliśmy się jak najlepiej ustawić samochód pod kątem tras Rajdu Finlandii. Czwartkowy odcinek testowy jest bardzo dziurawy, dlatego podjęliśmy taktyczną decyzję, że nie weźmiemy w nim udziału ze względu na limitowaną ilość opon możliwych do wykorzystania w rajdzie. Nie chcemy ryzykować przebicia lub zużycia opon, które mamy do wykorzystania na cały rajd. Teraz czekamy na rozpoczęcie rajdu. Trasy są bardzo dobrze przygotowane a my na pewno damy z siebie wszystko. Taktyka jest prosta - wywiezienie jak największej ilości punktów i utrzymanie Martina Prokopa za nami. W Finlandii nie będzie tak wielu polskich kibiców jak w Mikołajkach, ale każda polska flaga przy trasie będzie nas dopingować do walki - powiedział Michał Kościuszko.
Początek i koniec szutrowych zmagań będzie miał miejsce w Jyväskylä, która na czas zawodów jak zawsze zmieni się w rajdową stolicę świata. W ciągu czterech dni uczestnicy będą mieli do pokonania 23 odcinki specjalne o łącznej długości 345,15 kilometrów oesowych. Pierwszy odcinek specjalny o długości 2,06 km rozpocznie się dzisiaj o godzinie 19.00 czasu lokalnego. Rajd Finlandii organizowany pośród gęstych, zielonych lasów odbywa się w charakterystycznym dla tego kraju plenerze. Wyjątkowo szybka konfiguracja odcinków specjalnych oraz widowiskowe hopy sprawiają, że rajd ten uważany jest przez kibiców za jeden z najciekawszych szutrowych rajdów na świecie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.