Ostatnie testy przed Świdnickim
Środa, która jest ostatnim wolnym dniem dla załóg startujących w Rajdzie Świdnickim stanowiącym drugą rundę RSMP, okazała się niezwykle pracowita dla Macieja Rzeźnika, Grzegorza Grzyba, Tomasza Czopika oraz powracającego z Portugalii Huberta Ptaszka.Na znanym z poprzednich edycji imprezy odcinku Dworki - Krajanów, zwycięzca Rajd Arłamów korzystał, podobnie jak Mistrz Polski z 2003 roku, ze Skody Fabii S2000.
Wicemistrz Polski przedstawił po raz kolejny Forda Fiestę R5, a Hubert Ptaszek Forda Fiestę S2000. Przez cały dzień panowała chłodna i pochmurna pogoda.- Jest już zdecydowanie lepiej niż na Rajdzie Arłamów. Poza tym jest sucho i ładnie, co mnie bardzo cieszy. Przede mną już 21-szy Elmot i mam nadzieję, że będzie dobrze. W tym roku nie ma nic, czego nie znałbym w tych okolicach. Zrobiliśmy dziś 70 kilometrów oesowych i auto jest bardzo dobrze ustawione, inaczej niż w Arłamowie. Pierwsze koty za płoty - mówił Tomasz Czopik.- Wszystko działa poprawnie i sprawdzamy różne ustawienia i możliwości. Wydaje mi się, że jest wszystko dobrze, ale sprawdzimy jeszcze nowe amortyzatory, by mieć większą pewność. Jesteśmy bojowo nastawieni do tego rajdu i będziemy chcieli odkuć się za Rajd Arłamów - mówił Maciej Rzeźnik. - Do Arłamowa byliśmy dobrze przygotowani i zabrakło nam szczęścia. Przez głupi błąd urwaliśmy koło i dlatego zawody dla nas skończyły się. Sezon dopiero zaczyna się i jeszcze wiele przed nami. Nie wiemy, jakie warunki będą na trasie i jaka pogoda będzie panować. Wszyscy jedziemy najszybciej jak potrafimy i w weekend może się wszystko wydarzyć.Łukasz ŁuniewskiFot. autora
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.