Ostatnie zagadki Magurskiego

Chodziło o zablokowanie OS 5 przez Subaru Marcina Bełtowskiego oraz podobny przypadek na OS 11, gdzie Lancer Mariusza Steca zatrzymał się na skutek awarii skrzyni biegów. Dodatkowo anulowano spóźnienie Pawłowi Stefanickiemu - wkręcona folia ochronna spowodowała uszkodzenie układu napędowego Civica w strefie tankowania.

Do godziny 21:00 czekano w napięciu w hotelu Glinik na oficjalne wyniki 1 rundy Pucharu PZM. Ogłoszone rezultaty znacznie różniły się od prowizorycznego podliczenia czasów na oesach, a to za sprawą kar oraz przychylenia się przez ZSS do wniosków złożonych przez niektóre załogi.

Po badaniu technicznym - za niezgodność Daewoo Nubiry z homologacją - wykluczono Marka Strzeleckiego i Mariana Brożyniaka, najszybszych na trzech z sześciu oesów i jak się początkowo wydawało, zwycięzców rajdu. Ponieważ nie wszyscy wpłacili karę finansową, nałożoną za przekroczenia prędkości na dojazdówkach, w końcowych wynikach znalazło się tylko 27 załóg. Wysokość kar wywołała małą burzę w hotelowym holu.

Dalsze zmiany dotyczyły zablokowania OS 3 przez Rafała Malińskiego i Michała Brożka. Osiem pokrzywdzonych załóg otrzymało czas Mikołaja Kempy, pięciu wpisano rezultat Pawła Ruszela, anulując także wynikłe spóźnienia na PKC.

Po całym zamieszaniu, gratulacje za zdobycie kompletu punktów przyjmował Jan Chmielewski, krakowianin z Automobilklubu Rzeszowskiego, zaliczający czwarty rajd rangi PPZM, po raz pierwszy tworzący załogę z Krzysztofem Janikiem z Jastrzębia-Zdroju. Nastąpiła diametralna zmiana nastroju, ponieważ wcześniej wydawało się, że ekipa w nieznacznie A-grupowej Astrze, z seryjnym silnikiem i skrzynią biegów, przegrała generalkę o 0,4 sekundy z powodu... ogona RSMP.

- Jechaliśmy troszkę z przygodami, bo jako pierwsza załoga z Pucharu PZM, niestety doganialiśmy załogi jadące w mistrzostwach Polski - powiedział Jan Chmielewski. - Trochę popsuło nam to nerwów, ponieważ nie dało się wyprzedzać tych samochodów i bardzo dużo traciliśmy. Na ostatnim, 22-kilometrowym oesie, już od 10 kilometra jechaliśmy za samochodem z mistrzostw Polski. Troszkę te rezultaty były wypaczone, ale bardzo się cieszę, że jesteśmy na mecie, że udało się wystartować i uzyskać taki wynik.

1 RUNDA PUCHARU PZM

1. Jan Chmielewski/Krzysztof Janik - Opel Astra GSi 1:09.09,8 (1. A7)

2. Tomasz Kramarczyk/Michał Trela - Opel Astra GSi +56,1 (1. N3)

3. Łukasz Bednarski/Michał Rechnio - Citroen Saxo +1.46,3 (1. A6)

4. Krzysztof Orski/Tomasz Chmiel - Volkswagen Golf GTi +2.44,8 (2. A7)

5. Marcin Trojan/Anna Wódkiewicz - Opel Kadett GSi +5.55,1 (3. A7)

6. Tomasz Trembicki/Marek Kaczmarek - Opel Astra GSi +5.59,8 (4. A7)

7. Jarosław Mikołajczyk/Paweł Mikołajczyk - Fiat Seicento +6.48,1 (1. A0)

8. Paweł Brzykcy/Grzegorz Borowiczka - Citroen Saxo VTS +7.06,7 (1. N2)

9. Marcin Lempert/Michał Całek - Opel Astra GSi +7.47,3 (2. N3)

10. Krystian Zygmunt/Damian Zygmunt - Suzuki Swift GTi +8.15,3 (1. N1)

PUNKTACJA PUCHARU PZM

1. Chmielewski 10, 2. Kramarczyk 8, 3. Bednarski 6, 4. Orski 5, 5. Trojan 4, 6. Trembicki 3, 7. Mikołajczyk 2, 8. Brzykcy 1.