Oświadczenie zespołu TRT

Spółka TRT zmuszona została wypowiedzieć umowę panu Kościuszko seniorowi (szefowi zespołu) ze względu na nieuregulowanie zaległych wpłat za testy, starty i szkody dokonane przez kierowcę w serialu JRC. Po Rajdzie Finlandii, gdzie Michał Kościuszko uzyskał życiowy wynik, kierownictwo zespołu TRT opłaciło start Michała w Rajdzie Niemiec. Kierownictwo polskiego zespołu zapewniało, że uregulowanie wszelkich zaległości nastąpi tuż po Rajdzie Niemiec. Kierownictwo TRT to rozumiało, bo zależało nam na dobrym wyniku polskiej załogi.

W Rajdzie Niemiec jednak Michałowi się nie wiodło. Dwa razy uszkodził samochód już na shakedownie, a później po uderzeniu w tył samochodu, wycofał się z rajdu już na pierwszym odcinku specjalnym.

Od zakończenia Rajdu Niemiec (19.VIII br.) do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy od pana Kościuszko żadnego zwrotu za szkody ani też za wynajęcie auta. Zamiast tego zamówił on na pozostałe starty w Hiszpanii i na Korsyce kolejny samochód w innej czeskiej firmie JM Engineering.

Menedżer strony polskiej, Mariusz Ficoń o takiej decyzji poinformował kierownictwo TRT przed tygodniem, gdy samochód Renault Clio S1600 został już odbudowany i przygotowany do dalszych startów.

Taką decyzję kierownictwo TRT uważa za bardzo niepoważną i nieuczciwą!

Chcielibyśmy podkreślić, że zespół TRT ściśle współpracuje z frimą JM Engineering Zlin przy realizacji projektu FIAT S2000 i w ramach dalszej bezproblemowej współpracy wierzy, że kierownictwo JM Engineering nie dopuści do startu Michała Kościuszko w Rajdzie Katalonii, jeśli nie zostaną uregulowane wszelkie zaległości finansowe wobec firmy TRT. Jeżeli jednak tak się nie stanie, to cała sprawa przekazana zostanie w ręce prawników i firmy windykacyjnej.

Kierownictwo TRT życzy Michałowi Kościuszko i jego pilotowi dalszych sukcesów w sporcie i życiu prywatnym.

TRT Rally Team