Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Panizzi wygrał Rajd Katalonii.

Ostatnia pętla Rajdu Katalonii – będąca powtórnym przejazdem porannych trzech odcinków specjalnych - przyniosła bardzo dużo emocji i spore przetasowania w klasyfikacji.

Najważniejsza zmiana zaszła na pozycji lidera – Gilles Panizzi (Peugeot 206 WRC) przed startem oesu dwudziestego tracił do prowadzącego Sebastiena Loeba (Citroen Xsara WRC) niemal 40 sekund i wydawało się niemal niemożliwe, żeby zdołał wyprzedzić swojego rodaka. Po raz kolejny jednak okazało się, że rajdy to sport nieprzewidywalny. Panizzi fenomenalnie pojechał ostatni, 22 odcinek rajdu. Na tej 35-kilometrowej próbie pokonał Loeba o 44 sekundy i tym samym zapewnił sobie wygraną w rajdzie. „Król asfaltów” obronił więc zeszłoroczną pozycję – przy okazji zapisując na swoje konto pierwsze zwycięstwo w sezonie 2003.

Nie obyło się bez zmian na dalszych punktowanych pozycjach. Największym przegranym ostatniej pętli był bez wątpienia Carlos Sainz (Citroen Xsara WRC). Hiszpan obracał się na ostatnim odcinku specjalnym – stracił około czterdziestu sekund i spadł z miejsca czwartego na siódme. Tym samym „El Matador” stracił bardzo cenne trzy punkty i pozycję samodzielnego lidera mistrzostw świata. Przed startem kończącego sezon Rajdu Wielkiej Brytanii Sainz i Loeb mają w dorobku po 63 punkty. Oczko mniej zgromadził piąty w Katalonii Petter Solberg (Subaru Impreza WRC). Teoretyczne szanse na tytuł zachował także, mimo odpadnięcia w Hiszpanii, Richard Burns (Peugeot 206 WRC). Anglik ma 58 punktów. Pozostali kierowcy muszą się pogodzić z tym, że w tym roku świętować będzie jeden z wyżej wymienionych.

Ostatnią pętlę do udanych zaliczyć może z pewnością Marcus Gronholm (Peugeot 206 WRC). Fin startował do niej będąc na ósmym miejscu w klasyfikacji. Dzięki dobrej postawie – wygrana na oesie 21 i drugi czas na 22 – awansował na miejsce szóste. Oczywiście marne to pocieszenie dla mistrza, który nie obroni tytułu, ale zawsze satysfakcja, że odebrał Sainzowi cenny punkt w klasyfikacji konstruktorów, w której francuskie koncerny toczą ze sobą zacięty pojedynek. O tytule zadecyduje ostatnia runda, przed którą Citroen wyprzedza Peugeota o pięć punktów. Ciekawie zapowiada się także pojedynek o trzecie miejsce Subaru i Forda, który w Hiszpanii zniwelował przewagę japońskiego koncernu o sześć punktów. W Wielkiej Brytanii pozostanie do odrobienia jeszcze cztery!

W klasyfikacji Junior WRC, po raz trzeci już w tym sezonie najszybszy okazał się Brice Tirabassi w Renault Clio S1600. Dzięki dziesięciu punktom wywiezionym z Hiszpanii Francuz jest bardzo bliski tytułu. Jego jedyny rywal do mistrzowskiej korony, Salvador Canellas (Suzuki Ignis S1600) był w Katalonii trzeci i przed Rajdem Wielkiej Brytanii traci do lidera aż siedem punktów. Drugi na mecie zameldował się Kris Meeke (Opel Corsa S1600). Brytyjczyk zdobył tym samym swoje pierwsze punkty w sezonie!

Poprzedni artykuł Korsyka po OS19: Szarża Subaru!
Następny artykuł Rajdowy sezon w Czechach zakończony!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry