Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pech Sandella

Po awarii Peugeota Patrika Sandella, Andreas Aigner wyprzedza byłego mistrza świata juniorów o 1:12,3 przed superoesem, kończącym sobotnią część Rajdu Turcji.

- Mamy problem z centralnym dyferencjałem - informował lider rundy PCWRC. - Mogę jechać tylko z zablokowanym dyfrem. Próbuję zachować ostrożność i dotrzeć do serwisu. Mechanicy powinni to naprawić i będziemy mieli mocną pozycję na jutro.

- Pod koniec poprzedniego odcinka urwała się lewa przednia półoś - wyjaśnił Patrik Sandell. - Shit... Ale OK, tak bywa.

Mirco Baldacci wygrał OS 14 i 15, przesuwając się na trzecią lokatę. - Na ostatnich dwóch odcinkach cisnąłem, cisnąłem i cisnąłem. Teraz samochód jest już lepszy. Rano mieliśmy dużo problemów - z amortyzatorami, ze skrzynią biegów.

Uwe Nittel stracił 3,5 minuty na Phaselis 2 spadając na czwarte miejsce. - Na poprzednim odcinku urwał się przewód intercoolera i jedziemy bez turbo. Znowu mam pecha! To niewiarygodne, co się dzieje w tym roku. A zanosiło się na taki dobry rajd - prowadziliśmy...

Armindo Araujo uszkodził układ kierowniczy i zajmuje siódmą pozycję, za Jewgienijem Wiertunowem i Martinem Rauamem. Ósemkę zamyka Simone Campedelli, który po awarii przejechał dwa oesy przednionapędowym Lancerem.

Poprzedni artykuł Mikko będzie sprzątać
Następny artykuł Hirvonen zgasił silnik

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry