Pechowy występ Protona

Nowy kolega Alistera w zespole, Chris Atkinson po awarii instalacji elektrycznej dotarł do mety ze stratą 46 minut, zajmując czwarte miejsce w rundzie mistrzostw Azji i Pacyfiku. Podwójny sukces odniósł hinduski Team MRF Tyres. Katsu Taguchi wyprzedził o 84 sekundy Gaurava Gilla.

McRae prowadził od pierwszego oesu, kończąc sobotę z przewagą 27 sekund nad Taguchim. Proton Chrisa Atkinsona zatrzymał się na 18 minut na pierwszej próbie, Tunnel Left. Doszła kara 1.40 za spóźnienie. Potem Chris wygrał drugi przejazd tego samego odcinka, trzykrotnie uzyskał drugi czas. Karamjit Singh zakończył dzień awarią Lancera Evo VIII po dwóch kilometrach OS 1.

W niedzielę, McRae najszybciej przejechał poranny oes Saujana. Po Court House liderował z 21-sekundową przewagą nad Taguchim, ale chłodnica nie wytrzymała mocnego uderzenia na nierówności drogi pod koniec odcinka. - Takie są rajdy - mówił Alister. - Masz perfekcyjny dzień i modlisz się, żeby następny był taki sam, a jest akurat odwrotnie.

MALAYSIAN RALLY
1. Katsu Taguchi/Mark Stacey (J/AUS) Mitsubishi Lancer Evo X 3:19.07,7
2. Gaurav Gill/Glen Macneall (IND/AUS) Mitsubishi Lancer Evo X +1.24,1
3. Rifat Sungkar/Scott Beckwith (RI) Subaru Impreza WRX STI +26.58,6
4. Muhammad Rafiq Udhaya/Sean Gregory (MAL) Subaru Impreza WRX STI +29.22,5
5. Chris Atkinson/Stephane Prevot (AUS/B) Proton Satria Neo S2000 +46.32,7

PUNKTACJA APRC
1. Taguchi 37, 2. Gill 26, 3. Sungkar 20, 4. Atkinson 15, 5. McRae 7.

Fot. malaysianrally.com