Perfekcyjna pętla Mikko

Petter Solberg traci do rodaka 16,8 s, a Sebastien Ogier zbliżył się do Pettera na 8,7 sekundy.

- Na tym odcinku było trochę więcej śniegu - mówił Mikko Hirvonen. Fiesta miała uszkodzony prawy przód. - Naprawdę się staram, choć to nie był perfekcyjny przejazd.

- Ciśniemy naprawdę mocno - zapewniał Mads Østberg. - Jadę absolutnie w moim limicie i zaczynam robić błędy. Za bardzo nie mogę przyspieszyć. Popełniłem parę błędów, ale nie jest źle. Straciliśmy 1,8 sekundy do Mikko - to jeden z najlepszych kierowców świata i mogę zapewnić, że on też ciśnie. Jestem bardzo, bardzo zadowolony.

- Rano uszkodziliśmy lewy przedni amortyzator i mam duże kłopoty - narzekał Petter Solberg. - Poszło nam kompletnie źle - to nie był szczęśliwy poranek. Zmienimy amortyzator i będzie OK.

- Podium jest jeszcze możliwe - oświadczył Sebastien Ogier. - Pozostały do przejechania trzy odcinki. Na drugiej pętli jazda z przodu nie zapewni już przewagi.

- Mamy kłopoty z mikrofonem Miikki i nie słyszę pilota - powiedział Jari-Matti Latvala. - Dzisiaj naprawdę trudno się jedzie na tej pozycji.

- Nic nie robię, nie cisnę, nie ryzykuję, staram się ukończyć rajd - opowiadał Sebastien Loeb. - Dzisiaj jest dobry lód i nie ma śniegu. Czemu tak nie było pierwszego dnia?

- Odbijamy się od śnieżnych band. Nie mogę znaleźć dobrego rytmu - stwierdził P-G Andersson. - Staram się, ale nie jest wystarczająco dobrze.

Kimi Räikkönen uzupełnia czołową ósemkę. - Postaram się poprawić po południu - obiecał Iceman.

Fot. worldrallypics.com