Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pętla dla Loeba

- Ten odcinek był dla nas lepszy, bo trasa była szybsza - powiedział Dani Sordo po wygraniu Derramadero, kończącego pierwszą sobotnią pętlę Rajdu Meksyku.

- Na poprzednich oesach mieliśmy problemy z trakcją.

Sebastien Loeb, drugi na OS 11, zwiększył przewagę nad Jari-Mattim Latvalą do 5,8 sekundy. - Jestem pod wrażeniem czasu Latvali. Widziałem jego tor jazdy - idealną, ciasną linię - komplementował rywala mistrz świata. - Jechałem szybko, nie popełniłem żadnego błędu i zyskałem tylko sekundę.

- Pojechałem na maksimum - powiedział Jari-Matti. - Zacząłem się przyzwyczajać do jechania jako pierwszy i niemal mi się to podoba!

Chris Atkinson przegrał z Mikko Hirvonenem, ale tylko o 2 sekundy. - Dzisiaj rano jechałem za wolno i muszę trochę przyspieszyć - przyznał Mikko. - Trudno będzie złapać Chrisa.

- Mamy problem z hamulcami. Naprawimy to w serwisie i na następnym przejeździe będzie lepiej - zapowiedział Henning Solberg, szósty w wynikach oesu.

Matthew Wilson finiszował bez przedniego zderzaka. - Pod koniec odcinka wpadłem na psa i straciłem zderzak - opowiadał Matthew. - Kręciliśmy się na ciasnym, prawym nawrocie. Zgasł silnik i uciekło 10 sekund. Chłopcy z przodu jadą bardzo szybko, a nam trochę brakuje tempa.

- Przejechaliśmy dwa odcinki bez wspomagania - mówił Federico Villagra. - Zatrzymaliśmy się na tym oesie, żeby przepuścić Sordo.

Michał Kościuszko na ostatnim międzyczasie posiadał przewagę 2,5 sekundy nad Jaanem Mölderem. Na mecie oesu Estończyk był lepszy o jedną dziesiątą. Kolegów z Suzuki Sport Europe dzieli sekunda po OS 11. Michał jest drugi w klasyfikacji JWRC - 1.19,2 za Sebastienem Ogierem.

- Przejechaliśmy pełnym gazem przez szczyt i nie spodziewałem się, że będzie tam taka hopa - mówił Michał Kościuszko. - Lądowaliśmy na przodzie i coś się złamało w prawym przednim kole. Poza tym idzie nam bardzo dobrze. Jesteśmy przed Jaanem, dzieli na sekunda. Drugie i trzecie miejsce są dobre dla teamu. Mamy ciekawą walkę. Liczę, że dojedziemy do mety, bo jak się z kimś walczy, łatwo odpaść z rajdu. Za bardzo nie ryzykuję, ale staram się później hamować, nie tracić szybkości.

Poprzedni artykuł Loeb niemal odrobił
Następny artykuł Dwa kapcie Hirvonena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry