Petter Solberg zwycięzcą Rajdu Akropolu!
Petter Solberg (Subaru Impreza WRC) został triumfatorem szóstej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata – Rajdu Akropolu.
Norwegowi w zwycięstwie nie przeszkodziła nawet 30 sekundowa kara jaką otrzymał na koniec drugiego etapu. Tuż za nim uplasował się Sebastien Loeb (Citroen Xsara WRC) ze stratą 18,4 sekundy. Francuz podczas finałowej pętli stoczył pasjonujący pojedynek o drugie miejsce z Harri Rovanperą (Peugeot 307 WRC). Ostatecznie różnica na mecie między tymi kierowcami wyniosła 9,9 sekundy.
Finałowa pętla Rajdu Akropolu składała się z trzech odcinków specjalnych: Dikastro 2 (26,78 km), Agios – Stefanos 2 (13,47 km) oraz Styrfaka 2 (9 km). Niezwykle interesująco zapowiadała się rywalizacja między zajmującym wówczas drugie miejsce Harri Rovanperą a wściekle go atakującym Sebastienem Loebem. Dystans między tymi kierowcami wynosił zaledwie 0,3 sekundy.
Na próbie numer 20 bezkonkurencyjny okazał się właśnie wicemistrz świata. Tymczasem Harii Rovanpera zanotował trzeci czas (+6.9) i w efekcie spadł na najniższy stopień podium. W tym momencie do kierowcy Citroena Xsary WRC tracił 6,6 sekundy. Na kolejnym odcinku specjalnym to reprezentant teamu Peugeota okazał się najszybszy. Jednak do wicemistrza świata odrobił zaledwie 0,4 sekundy. Kwestia drugiego miejsca pozostawała nadal otwarta, gdyż dystans między tymi kierowcami wynosił 6,2 sekundy. Wszystko miało się rozstrzygnąć na ostatniej próbie.
Podczas finałowej próby wicemistrz świata postawił przysłowiową kropkę nad „i”. Na 9 kilometrowym oesie triumfował, uzyskując kolejne 3,7 sekundy przewagi nad reprezentantem Peugeota. W ostatecznym rozrachunku Sebastien Loeb zajął drugie miejsce i swoje konto powiększył o kolejne osiem punktów. Tym samym umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji indywidualnej kierowców.
Petter Solberg dzięki zwycięstwu przerwał imponującą passę zespołu Forda w Rajdzie Akropolu. W latach 2000-2003 kierowcy tego teamu: Colin Mc Rae (2000-2002), Markko Martin (2003) byli triumfatorami tej imprezy. Tym razem najlepszy z zawodników dysponujących Focusem WRC – Francois Duval – sklasyfikowany został na czwartym miejscu (+2:19.4). Belg startując w tym rajdzie po raz czwarty, po raz pierwszy dotarł do mety. W pierwszej dziesiątce znaleźli się też kierowcy prywatni, dysponujący Fordami Focusami WRC: Janne Tuohino, Aris Vovos oraz Antony Warmbold.
Wspomniany Aris Vovos okazał się najlepszym z miejscowych zawodników, zajmując ósme miejsce (+14:07.0). W poprzednich sześciu edycjach Rajdu Akropolu nie dane mu było zameldować się na mecie. Poprzednio uczynił to w 1997 roku, siedząc za kierownicą Subaru Impreza 555. Wówczas sklasyfikowany został na 9 miejscu.
Najlepszym kierowcą spoza teamów fabrycznych w tegorocznej edycji Rajdu Akropolu był jednak Daniel Carlsson (Peugeot 206 WRC), który zajął bardzo wysokie 5 miejsce (+6:50.1 ). Dla 28-letniego Szweda to najlepszy rezultat osiągnięty w eliminacji mistrzostw świata. Dotychczas najmilej wspominał występ w 2001 roku w Rajdzie Szwecji, gdzie jadąc Toyotą Corollą WRC zajął 7 pozycję. Tuż za nim sklasyfikowany został jadący bliźniaczym autem Manfred Stohl (+10:01.6 ). Austriacki kierowca również osiągnął życiowy rezultat.
Na dwunastej pozycji w klasyfikacji generalnej, Rajd Akropolu ukończył zwycięzca cyklu Junior WRC - Guy Wilks (Suzuki Ignis S1600). Na drugim miejscu wśród „juniorów” zameldował się Nicolas Bernardi (Renault Clio S1600). Francuz pilotowany przez doskonale znanego w naszym kraju Jean-Marca Fortina był wolniejszy o 5:11.9. Kolejne miejsce w tym cyklu zajął Hiszpan Xavier Pons (Fiat Punto S1600). Do zwycięzcy stracił 6:44.0. Do mety Rajdu Akropolu dotarło zaledwie pięć aut zgłoszonych do rywalizacji Junior WRC.
Kolejne emocje związane z cyklem rajdowych mistrzostw świata już w dniach 25-27 czerwca, kiedy rozegrany zostanie Rajd Turcji. Będzie to także kolejna eliminacja cyklu Junior WRC.
Wypowiedzi pierwszej trójki:
Petter Solberg: „To jest fantastyczne! To był trudny rajd. Ciężka walka trwała od samego początku. Ten wynik jest świetny, szczególnie po pechowym Cyprze. Nie jest łatwo cały czas dostosowywać tempo do sytuacji, ale zespół ciągle podawał mi międzyczasy i wszystko doskonale się dziś ułożyło – całkowicie bezproblemowo. Kara, jaką otrzymałem zbytnio na mnie nie wpłynęła, choć muszę przyznać, że gdy się o niej dowiedziałem, to się trochę wkurzyłem. Gdy jednak obudziłem się dziś rano, zaśmiałem się i potraktowałem to jak dowcip. Muszę powiedzieć, że samochód jest niesamowity, opony, mechanicy, każdy w zespole pracował tak dobrze, że nie jestem im w stanie w pełni podziękować. Teraz wygląda na to, że wszystko jest możliwe.”
Sebastien Loeb: „To był fajny i ekscytujący wyścig. Mogliśmy się tak wysoko wspiąć, gdyż samochód był doskonały. Nie było jednak wcale łatwo, po tym jak musieliśmy „odkurzać” drogę pierwszego dnia. Ostatni odcinek dzisiejszych pętli był nowy dla wszystkich. To bardzo trudna próba. Droga jest ledwie szersza niż samochód, jest sporo wzniesień, na których zza maski auta widać jedynie niebo, a za tymi wzniesieniami są zacieśniające się zakręty. Właśnie tam podjąłem ryzyko i przycisnąłem tak mocno, jak tylko mogłem.”
Harri Rovanpera: „Jestem zadowolony z wyniku, chociaż nie byłem w pełni zadowolony z samochodu w trakcie tych trzech dni rajdu. Nie do końca pasowało mi zawieszenie na wczorajszych nierównościach i dziś rano było podobnie. Najważniejsze jest jednak, że samochód jest zarówno wytrzymały, jak i szybki. Na pewno jesteśmy w stanie jechać w czołówce. Uważam, że będziemy mieli spore szanse w Turcji, gdzie w zeszłym roku prowadziłem. Będę liczył na jeszcze lepszy wynik niż tutaj w Grecji.”
(Marcin Gazda)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.