Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pierwszy czwartek bez problemów

Po trzech oesowych sukcesach, Craig Breen i Scott Martin uzyskali przewagę 15,4 sekundy nad Olivierem Burrim po pierwszym dniu Rallye International du Valais.

Aleksiej Łukjaniuk traci do liderów 22,9 sekundy. Czwarty jest François Delecour (+40,5).Breen nie miał dobrych wspomnień z odcinka Anzère. - W ubiegłym roku przebiłem tu oponę. Na drodze leżało sporo kamieni. Było okropnie, tak paranoicznie! Pierwszy raz przejechałem czwartkowe odcinki w Valais bez problemów. To może być udany weekend. Wszystko wróciło do normalności. Jest dobrze!- Było trudno - oświadczył Olivier Burri. - Miałem kłopoty ze znalezieniem rytmu. Pojawił się problem z interkomem. 9 sekund straty to dużo. Ogólnie dzisiaj nie było tak źle. Breen jest supergwiazdą i trudno będzie go dogonić.Aleksiej Łukjaniuk uzyskał drugi cza na Anzère. - Zdecydowanie brakuje nam trochę tempa, ponieważ nadal się uczymy. Opis dobrze funkcjonuje. Zmienia się rytm, wiele niespodziewanych rzeczy może się wydarzyć, dlatego jadę ostrożnie. Samochód pracuje perfekcyjnie.François Delecour stracił 24,8 sekundy na OS3. - Nawrót za nawrotem, bardzo dużo błota, bardzo ślisko. To nie są warunki dla Porsche. Cisnąłem bardzo mocno. Czas nie będzie zbyt dobry.Miroslav Jakeš kręcił głową i nie rozmawiał z dziennikarzami na mecie oesu. Kierowca DS3 R5 zajmuje piąte miejsce, wyprzedzając Pascala Perrouda o 0,1 sekundy.Emil Bergkvist jako pierwszy pojawił się na mecie OS3. - Griazin wyjechał ze spóźnieniem z przegrupowania, a potem zatrzymał się na dojazdówce. Teraz w lesie trochę mocniej cisnąłem. Dwa razy o mało nie utknęliśmy. Trochę kończyły się opony. Cieszę się, bo czysto przejechaliśmy trzy odcinki.- Jechałem zrelaksowany - wyjaśnił Bruno Magalhães. - Odcinek był trudny. Często zmieniała się przyczepność. Na jutro poprawimy setup i powinno być OK. Trudno walczyć z miejscowymi, którzy perfekcyjnie znają te drogi.- Pierwszy dzień przebiegł dla nas dobrze - oświadczył Florian Gonon. - Rywalizujemy z załogami w mocniejszych samochodach. Mam nadzieję, że pojedziemy tak dalej.Jonathan Hirschi uszkodził prawy przód Peugeota. - Początek odcinka był bardzo wąski. Po 3 kilometrach, na ciasnym zakręcie samochód wpadł w poślizg. Musiałem użyć wstecznego. Nie jestem zadowolony z opon. Naprawimy samochód i jutro będzie lepiej.Dávid Botka prowadzi w ERC 2. - Przegrzały się hamulce. Odcinek był bardzo dobry. Ponownie mamy twarde opony z przodu, miękkie z tyłu. Tył nie trzymał.Wicelider ERC 2, Vojtěch Štajf traci do Botki 36,1 sekundy. - Mamy sposób na Érdiego, ale nie na Botkę. Staram się zrozumieć te drogi. Być może jutro będzie trochę lepiej.Raul Jeets stracił dzisiaj niemal 2,5 minuty. - Silnik pracuje w trybie na dojazdówkę i na podjazdach mieliśmy problemy. Z góry było trochę lepiej. Mam nadzieję, że na jutro naprawimy samochód.Tibor Érdi przegrywa ze Štajfem o 53,7 s. - Wszystko jest OK. Nie jedziemy najszybciej. Jazda nie jest łatwa.- Utknęliśmy w korku na dojazdówce - tłumaczył Nikołaj Griazin. - Na tym odcinku dużo się ślizgaliśmy. Jutro pojedziemy lepiej.Antonín Tlusťák osiągnął metę na obręczy prawego przedniego koła. Strata wyniosła 1.49.

Burri/Klinger | Fot. ERC

PO OS3
1. Craig Breen/Scott Martin (IRL/GB) Peugeot 208 T16 21.05,8
2. Olivier Burri/Nicolas Klinger (CH/F) Citroën DS3 RRC +15,4
3. Aleksiej Łukjaniuk/Aleksiej Arnautow (RUS) Ford Fiesta R5 +22,9
4. François Delecour/Sabrina de Castelli (F) Porsche 997 GT3 Cup RGT +40,5
5. Miroslav Jakeš/Jaroslav Novák (CZ) Citroën DS3 R5 +43,8
6. Pascal Perroud/Mélinda Beuret (CH/F) Ford Fiesta R5 +43,9
7. Emil Bergkvist/Joakim Sjöberg (S) Peugeot 208 T16 +47,4
8. Bruno Magalhães/Hugo Magalhães (P) Peugeot 208 T16 +49,8
9. Florian Gonon/Manuel Guex (CH) Peugeot 207 S2000 +50,6
10. Jonathan Hirschi/Victor Bellotto (CH/F) Peugeot 208 T16 +52,2

Delecour/de Castelli | Fot. ERC

Fot. ERC

Poprzedni artykuł Wybór opon nie był dobry
Następny artykuł Tidemand prowadzi w Chinach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry